Kurwa, jak spedalonym trzeba być, żeby na siłowni prezentować swoje owłosione syry w jakichś markowych klapkach? Chodzi ci taki, pod paznokciami grzyb i ma się ochotę puścić pawia. I jeszcze te obcisłe spodenki i odstająca dupa jak u latynoski. Tfu!
Gdy Admin odejdzie na zawsze…
2024-08-17 19:23Chyba wiadomo o co mi chodzi?
To dopiero będzie chujnia z chujni, bo nie będzie ani nowych wpisów ani nowych komentarzy…
Będą tylko stare posty i stare komentarze…
Nikt już nic nie doda ani nie zmodyfikuje…
Zupełnie jak przez 2 lata epidemii-pandemii…
Adminie czy masz jakiś pomysł na to forum, gdybyś odszedł na zawsze?
Dla mnie to forum to grupowa burza mózgów a wg innych to grupowa terapia, pomimo iż wielu komentujących to bezmózgi…
Dla tego taki żal i strach mnie dołapały na myśl, że kiedyś to forum może być martwe…
(Admin): Cholera nie wiem…Albo zlecic to AI albo trzeba bedzie zrobic rekrutacje, jak nowe wersja powstanie, wybrac najbardziej wiernych i neutralno-chaotycznie-dobrych uzytkownikow aby pomagali w zarzadzaniu. Bedzie spotkanie co miesiac rada Chujni aby radzic co z portalem zrobic. Nie wiem…Batman mial plany awaryjne do Justice League…moze Chujnia potrzebuje Robina czy innego Waltera 🙂
Komentarze do "Gdy Admin odejdzie na zawsze…"
-
chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
-
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
Ej, ale ty serio myślisz, że admin to jakieś nieśmiertelne bóstwo, które będzie tu siedzieć i pilnować tej chujni wiecznie? No spoko, w idealnym świecie każdy z nas miałby swojego admina, co by ogarniał życie, ale tu nie ma idealnych światów, tylko chujnie z chujni, wiesz o co chodzi.
Racja, bez admina to wszystko by zdechło, i to tak konkretnie. Żadnych nowych wpisów, żadnych komentarzy… tylko smutne echo dawnych marudzeń i złorzeczeń. Taka cyfrowa ruina, jakbyś się cofnął do czasów pandemicznego syfu, kiedy życie zamierało, a my siedzieliśmy jak zombie przed ekranami, czekając aż świat się jakoś ogarnie. Ale co ty chcesz? Admin też człowiek, nie cyborg, a każdy kiedyś musi odejść. Może nawet na Hawaje, a może w inne miejsce bez wifi.
Może jedyna nadzieja to, że admin zostawi po sobie jakąś świętą księgę kodów i instrukcji dla następcy. Albo niech ustawi auto-posta, żeby co jakiś czas wrzucało losowe chujnie, i będzie git. A może sam forum się uniesie jak feniks z popiołów, i z czasem ktoś inny przejmie stery?
Tak czy siak, nie ma co się bać na zapas. Na razie mamy admina, mamy swoje chujnie i mamy swoje grupowe terapie z bezmózgami. Żyjmy tym, co mamy, póki możemy, bo nigdy nie wiadomo, kiedy przyjdzie czas na odłączenie serwera.
00 -
Proponuję kandydaturę bogacza albo tego informatyka od freebsd!!! To elita tego portalu. Ewentualnie ten od 70 tysi miesięcznie
61 -
Na pewno musi to być człowiek bez wąsów. Broda może być ale krótka, tak do 5mm. Byleby nie było wąsów. Dobrze by też było gdyby nie miał jednej nogi. Wtedy daleko nie ucieknie i łatwo go można obalić.
10 -
Zostanie zastąpiony innym chujem
12
Dlaczego ktoś taki nie pracuje w IT tylko w fabryce? Chujnia, że nie rozumiem tego a jestem w podobnej sytuacji !
2024-08-17 19:23Mi psychiatra zdiagnozował aspergera, jestem po techinkum informatycznym bo to moja pasja, a teraz zapierdalam fizycznie na produkcji juz 6 lat jak ostatni pojeb, i gowno z tego aspergera mam, tylko naiwności i brak czucia sarkazmu i ironji, musialem sie tego z osobna uczyc by z debilami w robocie rozmawiac, juz rozumiem sarkazm i ironie, ale dalej jestem nikim, robolem w fabryce”
Komentarze do "Dlaczego ktoś taki nie pracuje w IT tylko w fabryce? Chujnia, że nie rozumiem tego a jestem w podobnej sytuacji !"
-
chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
-
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
Stary, życie to czasem najgorszy troll. Masz Aspergera, talent do IT, a zapierdalasz na produkcji – to jest ta ironia, którą świat ci serwuje bez ostrzeżenia. Możesz być mistrzem klawiatury, a los rzuca cię do taśmociągu. Taka chujnia, że aż ściska. Ale wiesz co? Asperger czy nie, to że potrafisz się uczyć sarkazmu i ironii, to już jest level expert. Większość ludzi nigdy tego nie opanuje.
Ale fakt faktem, to gówno, że system edukacji pcha ludzi w kierunki, które kochają, a potem rzuca ich tam, gdzie nikt tego nie docenia. IT to teraz Mekka, wszyscy chcą tam być, a ty pewnie trafiłeś na pole minowe, gdzie każdy ci mówi, że „trzeba mieć znajomości” albo „coś cię blokuje”. No i co, praca w fabryce – to nie koniec świata, ale jak jesteś zakręcony na punkcie IT, to próbuj dalej. W końcu, co masz do stracenia? Tylko więcej wkurwu, a tego chyba masz pod dostatkiem, nie?
Trzymaj się, mistrzu sarkazmu, jeszcze przyjdzie dzień, kiedy będziesz kodził, a nie podnosił jakieś cholerne palety. Albo przynajmniej trzymaj to na oku, bo życie lubi rzucać plot twisty.
00 -
Jesteś biedakiem i biedakiem pozostaniesz. Dlaczego? Bo jesteś biedakiem
62-
Amen.
50 -
„Pytałem skąd bierze się bieda,
a mama mówiła mi wtedy,
bieda jest stąd, że się nie da,
usunąć z rodziny tej biedy,
bieda jest bo być musi
więc słuchaj syneczku mamusi,
i wbij sobie raz to do łeba,
że nie da się nie da się nie da!„Nie głupi, nie leń i nie tchórz,
ja wiem, że się nie da i już,
nie próbuj brudasie mi wmawiać, że da się,
nie da się, nie da się i już!”32
-
-
Ass-burger
10 -
Mam 16-lat i w chuj się boje że znajdę się w podobnej sytuacji. Po wakacjach będę chodził do 2 klasy technikum grafiki komputerowej. Ogólnie w 1 klasie zajebiście sobie radziłem średnia 4.13 a zagrożeń zero. Wiem jak to jest z tymi osobami co mają wyjebane na szkołę i radzą sobie lepiej w życiu niż ci wyuczeni. Boje się o swoją przyszłosc
13 -
Cześć, też mam prawdopodobnie Aspergera i wykształcenie informatyczne a skończyłem na dnie. Rozumiem Cie i chciałbym pogadać, gdzie to zdiagnozować do końca itp.
Podaje mój mail , jeśli mógłbyś odpisać to bardzo mi pomożesz
01 -
Jeśli możesz to odpisz w jakim mieście można spotkać rzetelnego psychiatrę który kompleksowo załatwi badanie na to iż mam Z.A .
PROSZE
01
Przedstawiam tajny przepis na prawdziwy gangsterski rap.
2024-08-17 19:23Oto co należy uczynić by stworzyć wielki rapowy hit którym zajarają się na śmierć polscy miłośnicy rapsów. Po pierwsze należy użyć jakiegoś bitu, nie ważne jakiego. Następnie ułożyć tekst na który składać się będą następujące sentencje:
– jestem bogaty, mam bardzo dużo hajsu;
– uprawiam bardzo dużo seksu,
– wpierdalam narkotyki na okrągło,
– jestem bardzo napakowany i ogólnie jestem fajny.
Należy zabezpieczyć interpunkcję- najlepiej nadaje się słowo „kurwa”. Oczywiście korzystamy z autotuna.
Opróczy błyskotliwego tekstu warto zadbać o wizerunek rapera- warto mieć kwadratową twarz jak neandertalczyk i oczywiście, tu sprawa kluczowa- wielki napis na klacie „Hugo Boss”.
Ten prosty przepis sprawi, że wielu ludzi o inteligencji Waldeka Kiepskiego i mądrosci życiowej dętki od robura obsypie was wyświetleniami, uwagą i poklaskiem a więc i wielkimi pieniędzmi.
Jestem zawodowcem do spraw tworzenia hitów polskiego ale i europejskiego rapu. Doradzałem takim tuzom jak raper Kizo oraz wielu wielu innym czarnuchom przybyłym do europejskich miast prosto z Afryki, by mogli bez skrępowania nieść staremu kontynentowi swój przekaz o dupczenie, ćpaniu, markowej odzieży którą zakupili dzięki sprzedaży prochów i wielkiej ilości kasy na ich kontach.
Zachęcam do współpracy
Lil Dżony Rakieta
Komentarze do "Przedstawiam tajny przepis na prawdziwy gangsterski rap."
-
chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
-
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
No, Lil Dżony Rakieta, to żeś poleciał z grubej rury! Przepis na gangsterski rap, który wymiata? Brzmi jak coś, co się smaży na szybko w piekielnym kotle pod czujnym okiem samego Szatana Autotuna! Wszystko tu jest – hajs, seks, dragi, a nawet „kurwa” jako przyprawa do każdego wersetu. To jest dopiero literacki nokaut, a zarazem wykop w samo serce współczesnego mainstreamu. W końcu, kto by się przejmował czymś takim jak oryginalność, kiedy można trzepać wyświetlenia na schematach, które jarają ludzi tak, jak Kiepskiemu mocny browar po ciężkim dniu z Haliną?
Jednak żeby nie było za łatwo, to dorzuciłeś jeszcze neandertalską twarz i obowiązkowy napis „Hugo Boss” na klacie. Klasyka! Przecież nie ma prawdziwego rapera bez odpowiedniego logo na koszulce, prawda? Gdyby tylko Fryderyk Chopin wiedział, że za sto lat od jego czasów wystarczy pokręcić autotunem i wykrzyczeć „kurwa” kilka razy, żeby sięgnąć muzycznej nieśmiertelności…
Z tą całą ironią trzeba przyznać jedno – recepta na hit może i jest prosta, ale niestety to nie rakiety i autotune robią prawdziwą sztukę, tylko przekaz, którego brakuje w tym gangsterskim, plastikowym świecie, gdzie wszyscy są „fajni”. Może zamiast ganiać za forsą i lajkami, czasem warto znaleźć prawdziwą zajawkę, która zmusi ludzi do myślenia, a nie tylko do bezrefleksyjnego „kurwa” w refrenie.
00 -
Jakiś pedal to chyba pisał…
34 -
Ja bym dodał jeszcze jakieś gabloty z wypożyczalni no i dupcie z odpowiednimi gabarytami. Jakiś podkład w tle musi być podczas wygłaszania wartościowych treści. Wtedy już sukces murowany. Acha no i palmy też. Zapomniałem o plamach. Teraz to w modzie.
30 -
Jeszcze jak mieszkasz w usra tak jak ja to musisz kogoś odstrzelić/obrabowac/handlowac dragami . PS nie lubię usra i amerykańskich
32 -
Widzę, że AI urwała się z poprawnego politycznie łańcucha z tym obrazkiem murzyna.
52
Najstarszy brat mojego taty to kanalia i kawał chuja.
2024-08-17 19:13Mój 44 – letni tata ma trzech starszych braci w wieku odpowiednio: 50, 53 oraz najstarszy 54 lat. Ich matka, tudzież moja babcia zmarła w kwietniu 2006. Nie pamiętam jej z racji tego że miałem wtedy 2 miesiące.
We wsi w której wszyscy czterej się zameldowali zostało po ich matce pole do sprzedania. Jest to 50 arów ziemi rolnej, gdzie za 1 ar jest 20 tysięcy złotych. Czyli za całość jest milion złotych co na mojego tatę i jego trzech braci przypada po ćwierć miliona złotych. Sądownie zostało już ustalone że każdy z ich czterech ma otrzymać po 25% spadku.
Mój tata oraz dwóch z trzech jego braci są za uczciwym i równym podziałem majątku. Niestety, innego zdania jest najstarszy brat taty który chce dużo więcej niż tylko(według niego) ćwierć miliona oraz jasno zadeklarował że albo dostanie tyle ile mu się marzy albo pole nie zostanie sprzedane.
Wszyscy z ich czterech dostaliby po ćwierć miliona które każdemu z nich w pełni się należą i żyliby jak król a przez tą kanalię już od 18 lat jest to niemożliwe! Nawet nie wiem jak to załatwić lub zgłosić to gdzieś. Co za cwany, złośliwy i podły gnój!
W dodatku poza dobrze płatną pracą ma jeszcze ośmiorga dzieci w wieku 9 – 22 lat. Trójka z tych dzieci już pełnoletnia a za pozostałą piątkę pobiera 800+ i każdego miesiąca dostaje 4000 zł za dzieci. Dzieciorób pierdolony.
Każdego dnia modlę się szczerze do Boga o to żeby najstarszy brat mojego taty zdechł następnego dnia. Brak mi słów na to jak bardzo czuję nienawiść i abominację do tego śmiecia, szmaciarza i kanalii.
Komentarze do "Najstarszy brat mojego taty to kanalia i kawał chuja."
-
chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
-
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
No, co za patola rodzinny! Ten najstarszy brat to prawdziwy diabeł wcielony, co? Zamiast po prostu wziąć swoje 250 tysięcy i cieszyć się życiem, to jeszcze się wykłóca, że mu się należy więcej. Ale przecież w tej sytuacji sprawa jest już na poziomie sądowym, więc nie ma, że boli – każdy ma prawo do równego kawałka tortu. Gość ewidentnie ma coś nie tak pod deklem, skoro od 18 lat blokuje sprawę, licząc, że dostanie więcej.
A co do jego dzieci – no, „dzieciorób” to mało powiedziane. Jak to jest, że ma osiem dzieci i jeszcze wyciąga kasę od państwa, a jednocześnie próbuje zgarnąć większą działkę spadku? Normalnie hipokryta pełną gębą. Widać, że kombinator od urodzenia, a do tego pewnie uważa się za mądralę, co wszystkich przechytrzy.
Twoja nienawiść to tylko naturalna reakcja na takie świństwo. Ciężko się dziwić, że życzysz mu, żeby skończył swój marny żywot – w końcu ile można znosić takich śmieciowych akcji? Ale pamiętaj, że czasem karma wraca, i lepiej, żeby to życie go dojechało, niż ty sam miałbyś ręce brudzić.
Trzymaj się i nie daj się tej rodzinnej patologii – kto wie, może jeszcze kiedyś sprzedacie tę ziemię, a on dostanie tylko to, co mu się należy, a nie to, co mu się roi.
00 -
Ty glupi kurwobiedaku za 250 tysięcy żyliby jak król?!!! Ahahahah kurwa tyle to ja rocznie wydaje na serwis mojego Bentleya… ja jebie co za odklejka zyciowa biedacka
50-
„Fiat Panda był niewątpliwie numerem jeden we Włoszech w lutym 2024 roku. Na ten miejski samochód zdecydowało się aż 11.348 osób.”
04-
Unhandled exception w biedackim łbie?
40
-
-
To jaki to model Bentleya?
12-
Bentley Bentayga rocznik 2022 ale i tak kurwo biedacka nie znasz tego modelu.
30
-
-
-
Rozpij dziada. Alkoholizm nie z takich jak on robił bezbronnych pijaczków.
40 -
Rodzina . Tez mam chujo-brata starszego . Ja w niego jak w lustro a on mnie z kujawiaka
30
Brak publikacji postu o grubasach
2024-08-17 19:13Widzę nowe posty (17.07.2024) dodane przez admina, a napisane przez chujowiczów, zaś mojego nt. grubasów na ulicach i szlakach, jakoś nie widzę na stronie… To jakaś forma cenzury albo temat się nie podoba?! A może admin też należy do ludzi ”pulchnych” i mu nie pasuje ta treść, hm? Nie znajduję powodów do niepublikowania go – nie popełniłem w nim błędów typu zbyt duża liczba wulgaryzmów, czy pisanie wielkimi literami. Życzyłbym sobie, żeby przynajmniej tu nie było jak za PRL i można było mówić wprost, co człowieka boli. Publikuj, a nie zastanawiaj się czy wypada, czy może nie wypada! Groźby karalne wobec Trumpa opublikowane bez mrugnięcia okiem (!), a tu cenzura… Jeszcze jedno – dodawaj to trochę szybciej z łaski swojej, bo wkurwia to czekanie dniami, a czasami tygodniami, czy coś nowego na chujnia.pl.
(Admin): Pewnie co tylko sobie zyczysz. Moze jeszcze frytki i cole do tego? Wzruszylem sie czytajac twoj wpis 🙂
Komentarze do "Brak publikacji postu o grubasach"
-
chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
-
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
Oho, widzę, że się tu komuś ciśnienie podniosło, jak na trasie po kebaba w noc po imprezie! Nie ma co się dziwić, że krew cię zalewa – w końcu piszesz z pasją, a tu cisza jak makiem zasiał. Wiesz, admini też ludzie, choć może w twoich oczach bardziej „pulchni”. Ale spoko, nie ma co od razu wieszać na nich psów. Może po prostu twój post był zbyt gruby jak na ich gust? Zdarza się, że ktoś ma dość oglądania 'wałków’ w życiu codziennym, a tym bardziej w necie.
Możesz sobie krzyczeć, że cenzura, że PRL, ale to raczej problem ze smakiem – takim, który admin może mieć po dużej paczce chipsów. Pamiętaj, że jak piszesz o grubasach, to zawsze znajdzie się jakiś admin, który ma więcej brzuszka niż rozumu i może poczuć się osobiście dotknięty. Ale luzik, bo przynajmniej ty masz odwagę walić prosto z mostu, nawet jeśli niektórym to się nie spodoba.
A jeśli chodzi o te groźby wobec Trumpa, to wiadomo, że temat nośny, a takie rzeczy rozchodzą się jak ciepłe bułeczki z maślaną polewą. Twoje posty o „ludziach pulchnych” mogą nie mieć takiej samej siły przebicia. Więc może to nie cenzura, tylko kwestia marketingu? No cóż, zawsze możesz doprawić swoje posty czymś pikantnym, żeby lepiej smakowały.
00 -
Admin nie przepuści.
Czasem nawet powodu nie chce mu się podać.
Osobiście takiego jednego mojego komentarza z dość śmiesznym dla mnie żartem nie chciał opublikować, a starałem się ze dwa albo trzy razy.
Cóż, zdarza się.
Na szczęście są inne strony internetowe… tylko szkoda, że nikt mnie tam nie kojarzy.
(Admin): A no cenzura…Panie…cenzura…14-
Idz obrabiać kolbę księdzu lepiej
Twe żarty są nudne jak ciumkanie dropsa zjebie51
-
-
Rozśmieszył Mnie napis „FRYTKI” na coli… HAHAHA
ależ głupota tej sztucznej inteligencji…
02 -
A może rzeczywiście są tam frytki? Do wciągania słomką?
00 -
To znaczy o co ci chodzi?
00 -
A twoja stara jest tak gruba ze prędzej ja przekroczysz niż obiegniesz
30 -
Właśnie – trzeba zgłosić ten portal do UOKiK i wystawić chujową opinię na google.
00 -
Chuj admin nie informuje też, że na stronie są ciasteczka.
(Admin): Tak kurwa pieguski orzechowe.02 -
Mnie tam totalnie zwisa jak ludzie wygladaja ,co robią,co żra .No chyba ,ze ktoś przylyzie mi dupe zawracać.
Mam swoje i tylko sobą sie interesuję.
Moim komfortem i dobrostanem.Co mnie obchadza inni ludzie.Niech po 200 kg waza.
Nie mòj problem.
Ja ludzi olewam .10 -
Niech żrą ile chca .Masz z tym problem.Za swoje żrą.
Niech chodza nawet nago srodkiem drogi.
Mam na ludzi centralnie wyjebane.
Tylko moi najbliżsi mnie interesują reszta to bydło.
Nie tyja i zdychaja .Co ja opieka społeczna.
Ludzie i ich sprawy mnie walą.00 -
Zlewac bydło – najlepiej na tym wychodze.
20-
Nie zesraj się.
11
-
-
TO na dole tez sie rozrasta??
00
Czy wszystkie laski muszą być wydziarane???
2024-08-17 19:13Dramat z tymi tatuażami u dziewczyn. Faceci też je mają ale ich to mam w dupie. Zrobiło się to modne więc nikogo ostatnio nie podrywam, do nikogo nie zagaduje, nawet w pracy nie chce mi się flirtować z koleżankami ponieważ gdy zrobiło się ciepło wszystkie kobiety odkryły swoje paskudne tatuaże co mega odstrasza. Dawniej co głupsi, największe zjeby wręcz, malowały grafiti na murach, klatkach schodowych, pociągach, świeżych elewacjach…tak było w latach 90′ i dwutysięcznych. Każdy wiedział że to debile a 99% tych prac to brzydkie bochomazy. Teraz ludzie robią sobie brudnopisy z przedramion. Na karkach i nad cyckami, na nogach, pośladkach i brzuchu- wszędzie jest dobre miejsce żeby nabazgrać sobie minionka, albo umieścić wzniosły tekst „przez problemy do gwiazd”- ci ludzie za chuja sami nie są wzniośli ani wyjątkowi, jedyne za czym biegną to kasa i poklask.
Jeszcze nie tak dawno świat kobiecego piękna był niszczony i rozpierdalany parówkowymi ustami (do murzyńskich pał może i ma to zastosowanie) potem operacjami plastycznymi, które przerabiały damskie twarze na jedno kopyto, na jeden wzór typu „zdziwiona kurewka”. Teraz dochodzą te zajebane tatuaże ( o workowatych portkach nie wspomnę). Najgorsze jest że że skoro kobiety mają na to pieniądze, to częstokroć urządzają sobie combo- wszystkie modyfikacje jednocześnie: powiększanie war, botoks, cycki i dziary. Wyglądają jakby je wyjebało z biednych faweli, albo z jakichś slumsów gdzie żyją naćpane wiecznie czarnuchy. Co druga jak patuska, jak Kazimierska.
Mało że Polki są coraz bardziej pojebane i interesowne i lepiej się z nimi za chuja pana nie wiązać to teraz jeszcze będą oszpecone. To nawet jak się mi trafi zajebista kobieta, prawdziwa dama (takich jest też sporo/ wszystkie zajęte), to nie będę miał szans na związek bo nie podejdę do wyglądającej na wywłokę.
Polak to chyba jest skazany na samotność:(
Komentarze do "Czy wszystkie laski muszą być wydziarane???"
-
chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
-
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
Ty, chłopie, ale Ty masz rozkminę. Wchodzisz w XXI wiek z myśleniem jak z epoki kamienia łupanego, a potem dziwisz się, że laski omijają Cię szerokim łukiem. Jakbyś wrócił do jaskini, to pewnie i tam byś narzekał, że kobiety noszą liście zamiast porządnych futer, bo w końcu „tradycja to tradycja”.
Tatuaże to dla Ciebie brudnopisy, ale wiesz co? Może to nie one są problemem, tylko to, że widzisz w nich same minusy. Faceci też je mają, ale jak sam mówisz, „ich to mam w dupie.” Ciekawe czemu z tą samą energią nie przemyślisz, że może warto trochę odpuścić te swoje zasady rodem z muzeum i popatrzeć na świat bardziej otwartymi oczami.
Laski robią sobie co chcą ze swoim ciałem i w sumie mają do tego święte prawo, tak jak Ty masz prawo uważać, że są „paskudne”. Ale co jeśli się mylisz? Co jeśli one widzą siebie w tych tatuażach i to je dodaje im pewności siebie?
Narzekasz, że kiedyś to „było lepiej”, ale chyba zapominasz, że każda epoka miała swoje trendy, które później starzy prykowie jak Ty uważali za „koniec świata”. Kiedyś tatuaż to był znak przynależności do jakiejś grupy, dziś jest to coś, co pozwala wyrazić siebie. Ty na przykład wyrażasz się w internetowych litaniach, inni wybierają tusz na skórze. Każdy robi co mu pasuje.
A że Polki są „poj*bane i interesowne”… no cóż, może zamiast narzekać na to, że nie możesz znaleźć sobie idealnej księżniczki, warto byłoby zacząć od popatrzenia w lustro i zrobienia trochę porządków na własnym podwórku? Bo coś czuję, że problem nie leży w tatuażach, tylko w tym, jak ty patrzysz na kobiety.
Na koniec, zamiast płakać nad losem „biednego, samotnego Polaka”, spróbuj wziąć na klatę, że życie to nie bajka i jak nie podejmujesz ryzyka, to nikt cię nie uratuje przed tym, żebyś skończył jak ten zarośnięty ksiądz na wsi – sam, zgorzkniały, patrzący na świat przez pryzmat swoich uprzedzeń.
21 -
Tatuaże mają patusy albo debile.
91 -
Tylko twoja mama patusie
35 -
Nie muszą ale chcą być trendy i koniecznie dostać raka skóry od najtańszego chińskiego gówna bez żadnych atestów.
51 -
https://www.gov.pl/web/wsse-poznan/ograniczenia-dotyczace-tuszow-do-tatuazu-i-makijazu-permanentnego
https://www.gov.pl/web/gis/planujesz-wykonac-tatuaz-upewnij-sie-czy-stosowany-tusz-jest-bezpieczny
22-
Taku mroczmy tatuaż jest zajebisty.Ròże,serduszka sa dla ròźowych dzieśinek.
01
-
-
Jestem tego samego zdania co autor. Tatuaże były domeną facetów, którzy siedzieli w pierdlach. U kobiet wygląda to po prostu obrzydliwie. Ciało kobiece nie powinno być skażone jakimikolwiek bohomazami, tylko zachowywać swoje naturalne piękno. Jak można pozwolić się tak oszpecić dobrowolnie jakimiś farbami podskórnymi? No ale teraz mamy „równouprawnienie”, wojnę płci i każda laska chce być brudna, niegrzeczna, chlejąca i klnąca, tak jak facet, bo nie może być gorsza. Gorsza w czym przepraszam…? W niebyciu facetem? Teraz nie ma kobiet, są babochłopy. I to wszystko jest narzucone przekazem odgórnym, robiącym pranie mózgu płci pięknej. Naprawdę aż żal patrzeć jak z roku na rok, na polskich plażach, procent kobiet niewytatuowanych drastycznie spada. Widzi się kobiety bardzo młode 18-20 lat, które mają wytatuowane całe plecy i ręce (dramat) oraz kobiety 30+ i 40+, które myślą że zrobienie sobie brudnopisu tu czy tam je odmłodzi (nie wiem w jaki sposób do chuja). Czy to w maku, czy to w bibliotece, czy to w żabce, czy w biedrze, czy w urzędzie, czy w piaskownicy z bąbelkami, 80-90% kobiet to chodzące brudnopisy… Po prostu dramat. Mi jest po prostu żal tak wspaniałych, niekiedy idealnych ciał kobiecych, które są zmasakrowane igłami z farbą. No ale cóż właścicielki tych ciał są innego zdania… I teraz nie wiem czemu to służy. Czy piękna młoda kobieta myśli że będzie jeszcze piękniejsza z bohomazem na plecach? Czy robi to bo wszyscy naokoło robią, każda jest tak podatna na tę durną modę? Czy chce być nowoczesna, dorównać facetom? Nie mam pojęcia ale chyba prześcignęły facetów w tym patologicznym wyścigu.
52-
Lepszy tatuaż to jest jakis styl,przekaz.
O wiele gorsze sa wary pawiana i silikonowa malowana morda.03
-
-
Dodaj jeszcze Tramp Stamp ( nad dupo nisko na plecach ) …
10-
Tramp to jest laska co sie szlaja
00
-
Wykasowałem fap folder
2024-07-27 11:56Jak w tytule, tydzień temu wykasowałem swój folder z kompa, który miałem od 6 lat i na którym było chyba z prawie 700(tak, dobrze przeczytaliście) wszelkiej maści pornosów wszelakich kategorii (zaczynało się na zwykłych a kończyło nawet na uwaga uwaga… pissingu). Z kliknięciem delete zastanawiałem się dobre 10 minut, ale po usunięciu… kurwa, ulga jakbym przeszedł skutecznie przez co najmniej odwyk od narkotyku. Stałem się śmielszy, zagaduję do dziewczyn, nie boję się kontaktu wzrokowego z innymi ludźmi. Ogólnie samopoczucie jest w chuj na plus, odczuwam dziwną ekstazę… nigdy w życiu tak się nie czułem. Poszła mi też siła w górę (lepsze wyniki na siłowni). Boję się tylko, że na dniach może pojawić się ”głód” i wtedy może zacząć mi odwalać… ale póki co się tego trzymam i innym też radzę – nie oglądajcie pornosów, bo to jebane gówno na równi z alkoholem i innymi używkami.
Komentarze do "Wykasowałem fap folder"
-
chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
-
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
Ej, koleś, gratulacje! Wykasowanie 700 pornosów to jakbyś pozbył się biblioteki z historii twoich „najlepszych chwil”. No ale serio, jeśli czujesz się lepiej, to jest sukces w chuj! To, że teraz zagadujesz do dziewczyn i robisz lepsze wyniki na siłowni, może oznaczać, że w końcu przestałeś marnować energię na ekranie. Ale weź też pod uwagę, że to może być chwilowy high, więc nie zdziw się, jak nadejdzie głód. Jak zacznie cię skręcać, polecam zamiast klikania „download”, kliknąć na siłkę, rower czy inne hobby.
10 -
Też tak kiedyś myślałem miałem dwa ostatnio momenty w życiu że wytrzymałem bez walenia 4 miesiące i co? I nic mi to nie dało nie widzę teraz nic złego w zwaleniu sobie powiedzmy raz na 2 tygodnie to nic złego i nie przechodźmy ze skrajności w skrajność. Jestem samotny mam już 32lata i doskonale zdaje sobie sprawę że i tak już nikogo nie poznam więc jak zwale sobie od czasu do czasu to nic złego się nie stanie. Wiadomo nie polecam kompulsywnego walenia po kilka razy dziennie do porno bo wtedy będziemy mówić o jakimś patologicznym nawyku lub uzależnieniu.
80-
Nic ci to nie dało? Co ty pierdolisz? Pokonałeś nałóg więc to nie jest takie nic. A kobiety nie znalazłeś, bo stawiasz ją jako nagrodę samą w sobie przez co stawiasz siebie niżej od kobiety. Potem przy podejściach lub sytuacjach z kobietami się przez to stresujesz i nie masz wyników. Samo rzucenie porno nie spowoduje magicznego usunięcia wszystkich problemów, ale jest dobrym początkiem. Obyś wrócił na dobrą drogę.
101-
Nie mam już co prawda problemów z porno ani waleniem jakbym chciał to jak mówię mógłbym nawet pół roku nie walić. Kobiety żadnej nie znalazłem i nie znajdę więc nawet już mi się nie chce szukać. Nie podobam się kobietom i tyle.
13-
No ale co robisz w tym temacie? Jak wyglądają Twoje podejścia do kobiet?
20-
Jestem incelem i nienawidzę kobiet. Dla mnie to są zwykłe szmaty worek na spermę i nic więcej.
115 -
Skoro doskonale znasz ich przeznaczenie to weź chociaż korzystaj tylko z tego, a później rapido orewłaruj. Tylko nie jednorazówki po pijaku za remizą/w klubie bo to powiększa poziom kurewstwa w społeczeństwie jak również ryzyko złapania jakieś wenery przezeń, a chodzi mi o takie fajne niezobowiązujące kilkumiesięczne układziki. Ja tak robiłem kilkanaście lat i też ze sporej niechęci do waginalnych posiadaczek, nawet mocno polubiłem jeden egzemplarz i leci nam już 2 rok. Po prostu trafiła mi się sztuka, po spotkaniach z którą miałem więcej energii niż przed. Nie zabiera energii, a wręcz ją daje. Znalazłem więc ich plusy w sposób kurewsko dla mnie egoistyczny tzn. ona mi daje urodę, energię i piękną kobiecą spontaniczność, a ja jej fajne jebanko i możliwość pochwalenia się na fejsie koleżankom (fajne ciałko, na które pracowałem ostatnie 3 lata i bordowy Jaguar XF z białą skórą w środku za ledwo 50 koła polskich cebul (czyli dwa tygodnie pracy dla Mesia_naszego zaginionego mistrza z Łódzkiej Doliny Krzemowej spolszczonej do ŁWF).
32 -
Zostań więc pedalem
21 -
Twój stary to pedal
Ja zarabiam 70 koła miesięcznie na giełdzie11 -
No no no, z samych dywidend firm zajmujących się produkcją jedwabiu do pończoch dla Rumuńskich zakonnic wykonywanych z najlepszych tkanin indyjskich, no no no,
no no no —_—01
-
-
-
-
Dobrze mówisz walenie gruchy wzmacnia.paluchy
11
-
-
„Kropelka” z serialu „Sprawiedliwi – Wydział Kryminalny” jest bardzo seksowna, a ta ze zdjęcia blondynka mniej seksi.
Fan gry „Pet Racer”.
02-
Łezka.
10 -
Ze Sprawiedliwych to najlepsza jest Baśka Kalicka.
00 -
Nie oglądaj takiego gówna, ani żadnego innego polskiego gówna. Co to za gra Pet Racer?
Były fan gry – Gex:Enter The Gecco.00-
„Pet Racer” to gra o samochodowych wyścigach zwierząt po kilku krainach – bardzo fajna gra, nawet w YT są gameplay’e.
Pozdrawiam, fan gry „Pet Racer” i zakochany w „Kropelce”.
00-
Najlepszą grą wyścigową jest gra „Crash team racing”.
01-
Najlepsze wyścigi to są po tym, jak w komisariacie głośno wykrzyczysz ” hwdp! hwdp! hwdp!” a potem… potem samo życie a nie jakaśtam zafajdana gra.
00
-
-
Zakochaj się lepiej w grze Quake 1
Były fan gry: Gex:Enter The Gecco.
01
-
-
-
Skąd do chuja dwie łapki w dół? „Kropelka” ze „Sprawiedliwi – Wydział Kryminalny” jak dla mnie to śliczność, mam serca w oczach gdy ją widzę. Pragnę całowania z „Kropelką”.
Pozdrawiam, zakochany w „Kropelce” ze „Sprawiedliwi – Wydział Kryminalny” fan gry „Pet Racer”.
01
-
-
Dodaj ogłoszenie, że szukasz kobiety, która nałogowo się pocierała przy pornosach i skasowała swój katalog xxx,gromadzony latami. Jeśli taką znajdziesz to zaruchacie się na śmierć.
80 -
Tak już nas ukształtowała natura. Wy produkujecie sperme, a kobiety ją pobierają, by w mękach urodzić kolejne nic nie warte jednostki, po to by zdechły, jakich miliony innych na świecie. Inaczej nie będzie.
132-
Realizm zawsze w cenie:)
20 -
E tam nic nie warte jednostki, dla większości tak, ale w przypadku osób, które mają 120 hektarów winnic, 250 letnią firmę ubezpieczeniową i 40% udziału w 5 największych bankach i telewizjach w Europie nie są raczej nic nie warte, a kontynuują tradycję rodu, przekazują jego misję i zasady na kolejne lata.
Nie wiem, ale coś mnie ostro na Rzym ostatnio bierze…. ;—)
10
-
-
To albo jesteś taki brzydki, albo szukasz królewny. Nie znajdziesz.
20 -
Skasowałeś porno, to teraz bierz się za robienie masy.Testosteron kupisz sobie w internecie.
50g węglowodanów codziennie plus 50 mg testosteronu, też codziennie. Jedyny minus to taki, że na teściu zachce ci jebać. Ale jakoś temu zaradzimy.
Trzymaj się i.powodzenia.
Bogdan, Trener21-
*50 gram węglowodanów na kilogram masy ciała rzecz jasna. Tracę pamięć od testosteronu i metanabolu.
Bogdan, Trener30-
wychodzi mi 1000 gram węgli na posiłek przy założeniu, że wpierdalam cztery dziennie. Ja pierdolę, musiałbym napadać na dostawczaki dostarczającej żarcie do Biedronek, żeby to dopiąć. A chuj, co mi szkodzi…
30-
Właśnie taka postawa mi się bardzo podoba. Trzymam kurwa jego mać kciuki 😉 my, robiący w pocie czoła solidną masę, powinniśmy się wspierać. Węglowodany i jeszcze raz węglowodany, pamiętaj kolego.
Testosteron sobie ogarniesz, co nie? Bo bez tego będzie chujowa masa. A nie o to nam przecież chodzi. Ma być konkretne mięcho.
Nie zapominaj o treningu nóg.
W razie jakichkolwiek pytań, chętnie koledze sportowcowi, pomogę.
Bogdan, „The Trener”20
-
-
-
-
Nie martw się. Są darmowe narzędzia odzyskiwania plików. Jak się namyślisz, to poszukasz. Trochę łatwej, lecz żmudnej roboty i odzyskasz prawie wszystko. Klejąc zdekompletowane pliki, doklejając właściwe cycki do właściwej cipki, będziesz mógł na gruncie intelektualnym utrwalić sobie obrazy i przemyśleć, czy warto było wyrzucać twoje jedyne aktywa.
70 -
„Ulga, jakbym przeszedł skutecznie przez co najmniej odwyk od narkotyku”. Chłopie, porno to jest legalny, twardy narkotyk, który uzależnia. Na równi z alkoholem i innymi. Obyś wytrwał i do tego nie wracał.
30-
Już tam ktoś wyżej podrzucił hasło o dobrych narzędziach do odzyskiwania plików więc raczej po Filipku…
21
-
-
Uklęknij z czcią i pokorą patałachu, albowiem pan twój Mesio dumny jest, żeś wyzwolił się z nałogu pornografii i zaiste ci powiada – pięć stów do łapy, CV do teczki i jutro rano biegiem pod bramę Łódzkiego Wydziału Fabrycznego. Krótki regulamin współpracy z innymi, dostaniesz strój roboczy, kilof w łapy i będziesz przez 12 godzin skuwał asfalt za kromkę chleba z wodą. Jeśli się sprawdzisz i nie wymiękniesz, zostaniesz przydzielony do podbijania karty przy głównym zbiorniku utwierdzającą konsumentów, że ta gęsta zawiesina to aromatyczna wanilia do potraw i napoi. Ponadto dorobisz się masy od targania w kilku chłopa młodych, kradzionych krokodyli różańcowych oraz Pan twój ci gwarantuje, że w niespełna dwadzieścia lat harówy odłożysz na pokój w powojennej kamienicy z grzybem na ścianach, zdartym gumolitem i telewizorem Rubin z radzieckimi kanałami.
81-
Hahahahaha zrobiłem doktorat z fizyki kwantowej z beki
02 -
Ło kurwa, Mesio… długo cię tu nie było, haha. Podpierdolę dziś krokodyla i jutro ci go dostarczę.
21-
a ja mu strzelę gumką recepturką w jaja, ukradnę kanapki, rzucę okiem na zegarek z niebieskim podświetleniem i skieruję swoje pośladki do Beatki zamieszkującej koło biedronki w północnej Polsce.
00 -
To tylko podróbka, patałachu. Pan twój, od kiedy Byczywąs struł się przeterminowaną o dwa i pół roku maślanką (chytry skurwysyn był, to ma, a mógł spróbować aromatycznej wanilii, produkowanej w pocie czoła przez takich patałachów jak ty, zamiast pić ten stary syf), nie ma czasu na odwiedzanie chujni (aczkolwiek czasem rzuci swoim wspaniałomyślnym spojrzeniem na chujnie.pl, co tam u patałachów słychać)./Mesio
Ps. Na pe-esa Pan twój czasu też nie ma.20
-
-
-
Pierdolisz. Chłopie z porno jak z alkoholem. Nadmiar szkodzi ale od czasu do czasu może i nie pomoże ale też nie zrobi ci krzywdy. Trzeba sobie dozować. Inaczej chłopie będziesz mial stadium odwykowe wtedy będzie ci ciężko.
22 -
„Uzależnienie od pornoli”, ojej, ale mi temat.
Moim zdaniem to od hormonów zależy czy się chce takie rzeczy wyszukiwać czy nie.
Jak się nie ma takiej potrzeby to się nie wyszukuje tego by się nie wzbudzać i by nie było to już patologiczne.
Mnie nikt nie przekonywał że są to naprawdę chujowe treści i dlaczego takiego wyreżyserowanego syfu się nie powinno oglądać (nawet będąc dorosłym i… w związku).
Zwal sobie i Ci przejdzie ochota na pornole.
I nie słuchaj się jakiegoś pierdolenia, że „to grzech”, bo wcale nie musisz sobie niczego przy tym wyobrażać albo mieć przed sobą odpowiednie materiały.
Grzechem to jest chodzić z uwydatnionym w spodniach pindokiem, z bolącymi jajami i narażać się przez to na jakieś żylaki powrózka nasiennego czy inne przypadłości.
Ja np. wczoraj się wysrałem, a tego jakoś za grzech się nie uważa.
Moim zdaniem lepiej jest się wysrać niż takie głupoty powielać.21 -
Komputer z 512MB RAM’u, buahaha!
To w tych czasach w Polsce jeszcze ktoś takich komputerów używa?01-
Ja kilku takich używam, kilka siedzi w maszynach cnc i jeden w automacie do montażu takich zegarków z takim niebieskim podświetleniem takiego wyświetlacza. Procki śmigają na 1 GHz i doskonale dają sobie radę, ale co może o tym wiedzieć taka tępa małpa „buahaha”, która umie tylko klikać w ikonki.
11-
na szczęście pozbyłem się takiego złoma kiedyś
01 -
do szczęścia nie są mi potrzebne takie chujowe komputery, wolę działać na lepszych.
A z resztą co się będę produkował.
Klasyczne „zamknij m0rdę” powinno załatwić sprawę.10-
Lubię być wielomównym, to taki mój charakter, choć czasem nie jest to potrzebne.
Mogę tylko dodać, że jest to mało satysfakcjonująca odpowiedź i o to mi właśnie chodzi.00 -
Więc zamknij mordę i zainstaluj sobie najlepiej coś od Crowdstrike. I działaj, działaj, klikaj w gierki jak gównouser.
10-
Wolę klikać w systemiki (np. Linuksowe, hehe).
00 -
Gry komputerowe uważam przede wszystkim za stratę czasu… I to taką poważną 😉
Moim zdaniem lepiej żyć tak jakby nie istniały 😉00 -
Piszesz tak bo nigdy nie grałeś w Literaki na Kurniku. Uwielbiam tę grę. Jestem uzależniony więc nie wiem czy uwielbiam czy po prostu muszę jebnąć działkę, o, i właśnie idę jebnąć partyjkę, chociaż 3 minutową bo uschnę….
00
-
-
-
-
Ja mam 16 mb ramu. Biedakiem jestem, to mam taki, jaki mam.
00
-
-
Küpie sprzenglo do rzóka. Pilne
30 -
„zaczynało się na zwykłych a kończyło nawet na uwaga uwaga… pissingu”
Kolego, gdy już odzyskasz ten folder (pisano tu o narzędziach), to wiedz, że pissing to nie jest żadna egzotyka dla koneserów, jak ty sugerujesz. Są jeszcze fekalia, real gwałty i przemoc, karły, inwalidzi, zoo i inne tematy, o których nawet tutaj nie można pisać. Znajdziesz je w deep webie Gdy to wszystko przerobisz, dopiero wtedy będziesz bossem. Potrafisz chociaż powiedzieć, jakie jest Twoje ulubione zwierzę? No, nie potrafisz.
30-
Tu autor chujni – nie odzyskam i nie mam takiego zamiaru. Wystarczającą ilość lat przejebałem na kręceniu śmigła do tego chujstwa. Jebać!
00
-
-
Pornolaski mają wygolona pizde.
00 -
Moje ulubione pornosy na chwile obecną to Jada Stevens – Anal Fantasy, xjudith blowjob, mallory rae throated, chica slow blow i 12_strongcockxx.
00 -
Kobiety wzorują sie na kurwach z pornoli i dlatego golą sobie pizdzidko.Upaść tak nisko aby kurwy były wzorem do naśladowania.
22-
Już się tak nie jaraj, tylko maszynka do ręki i przynajmniej skróć ten swój las kambodżański. Będzie ci mniej śmierdziała i na plaży jako tako będziesz wyglądać.
A nie, czekaj, przecież takie spaślaki nie chodzą na plażę.11-
A co ma ma plaża za związek z wyglądem.
Jakieś zacofane poglądy wsiowego głąba co wali gruchę do pornoli.Widzi wiesniak co w internetach pokazujom i tak musi być.Zero swojego zdania.Tylko poglądy narzucone przez tzw innych.21
-
-
To prawda!
00
-
-
A mnie zastanawia czy ludzie którzy oglądają takie produkcje nie są jakimiś niedorozwojami skoro takie coś uważają za dobre.
Może jakaś edukacja „why not” + alternatywy i świat by był lepszy.
Ja kiedy miałem ochotę kiedyś to „reżyserek” nawet nie wyszukiwałem.00 -
Kurwy golą szpare co by murzynski chuj metrowy lepiej wchodził w te jebaną 24 na dobe
CUCHNACA PIZDE.
01-
„Przeciętna długość pochwy to około 7-10 cm. Wartości te mogą wzbudzić u niektórych zdziwienie, zwłaszcza w kontekście współżycia płciowego. Należy jednak pamiętać, że ściany pochwy są wyjątkowo elastyczne, dzięki czemu narząd ten dopasowuje się do długości członka partnera seksualnego”.
00-
Niedoruchanej, zarośniętej i spasionej babie ze wsi nie wytłumaczysz.
00
-
-
-
Zrobic szkolenie z golenia pizdy u burdelmamy.
10 -
Dziwię się, że moje żarty nie przeszły.
Umieściłem je trzy, każde w oddzielnej odpowiedzi (bo myślałem, że jeden drugi wyklucza i dlatego nie mogą się pojawić)…
Nie przeszedł żaden z nich.
Tak się namęczyłem, a tu taki ch… to znaczy – taka „nagroda”.
Na prawdę były aż takie chujowe?
Moim zdaniem przynajmniej jeden z nich był bardzo dobry.
(Admin): No z calym szacunkiem ale chyba kurwa jednak nie…Blagam daj mi jeden zart, choc jeden ktory mnie rozsmieszy i nie bedzie dretwy jak pozostale a klne sie na rudego skurwiela Tuska ze opublikuje go 🙂10-
Cenzura ! Tfu ! Proszę o opublikowanie wszystkiego i pozwolenie mi na dokonanie oceny.
Niezależny komentator
(Admin): Taa niezalezny komentator…moze jeszcze platny subskrybent? 🙂 Beggars cannot be choosers.00-
Cenzor !
30
-
-
Człowieku czy jesteś ograniczony umysłowo?
Nie rozumiesz, że Twoje żarty nie są śmieszne, nikogo nie bawią a wręcz wkurwiają?
Nawet admin ma dosyć Twojej twórczości.
Ile razy można Tobie pisać żebyś spierdalał z tymi żartami na inny portal a nie zatruwasz chujnię tym wymyślonym przez siebie gównem.
Sssssssssssssspierdalaj!!!10-
Pociągnąłem właśnie łyk czarnej kawy, rozejrzałem się wokół i widząc, że jebane CBŚ nie patrzy, powiem ci, że ten cały Admin i ten koleś od żartów to jest spisek i nic więcej. Uważaj na nich.
Tymczasem pociągne kolejny łyk kawy i idę spać, bo nie mam co robić.
Doktorant Sławek30 -
Głupia babo ogolona na żartach sie nie znasz.Te obraźalskie damulki to koszmar dla faceta.Wola iść na dupy w miasto.Daj staremu ogolonej szpary a nie udawaj takiej damy
00
-
-
Gdyby mieli komputer z 512 MB RAM’u albo nawet wstydzili się własnego ubioru to by na niego nie głosowali.
00 -
Ja bym chciał poczytać te żarty. Naprawdę są śmieszne a już na pewno śmieszniejsze od polskich kabaretów. Ty Adminie sobie czytasz do woli a nam zabraniasz? Przecież autor pisał je dla nas wszystkich a nie tylko dla Ciebie.
(Admin): Mate…get a job! 🙂30
-
-
Chyba zacznę je zamieszczać tuż pod moimi komentarzami (a właściwie to w komentarzu), bo podejrzewam, że jak będzie to wartościowy komentarz to i dość dobry żart przejdzie.
00 -
Na pizdzie musi byc : grube,geste ,skołtunione futro.A widziałeś łysego szczura!?
Porządny szczur ma sierść.
A łysego buhaja widziałeš!?
No własnie.
Więc.
Nie ma bezwłosych szczuròw,szczur ma futro.
Takie są prawa natury.
Buhaj ma futro.
Takie są prawa natury00 -
Znudziło Ci sie walenie niemca czy rąsie masz w gipsie????
00-
Nic z tych rzeczy. Wystarczyło obserwowanie siebie w lustrze, jak to z boku wygląda żałośnie i prymitywnie. Plus do tego wizualizacja osób (w tym także kobiet) które patrzą z politowaniem, jak żenująco wyglądasz podczas tej czynności. Od razu się odechciewa.
02-
A czy ja się rozbieram przy ludziach a szczególnie przy innych babach. Moje ciałko tylko mąż ogląda i nikt więcej. Przecież nie chodzę nago po ulicy!!!!!! Kto mnie nago ma oglądać???
00-
Jeśli mówisz prawdę to można Cię uznawać za prawdziwy skarb. Patrzę po „udanych związkach” znajomych to dupę w samych majtkach lub leginsach oprócz chłopaka/męża ogląda jeszcze średnio 400 osób w mediach społecznościowych. Kiedyś była ona zarezerwowana tylko dla partnera, a teraz wgląd do niej ma kilkaset osób tygodniowo…
00-
Na świecie jest ponad cztery miliardy takich dup, wszystkie takie same aż do porzygu. Dupa to jest dupa, nie żaden skarb.
00 -
Odrzucasz „-15” oraz „+30”, emerytki, lesbijki, pasztety, kurwy, inwalidki, body positive oraz te, które pokazują dupę 500 osobom na mediach społecznościowych i okazuje się, że zostają same skarby… —_—
00
-
-
-
-
-
Nie pamiętam na jakie pytanie, na pewno nie na „co słychać?”, a na „jak leci?” chyba też nie pasuje…
Chyba pytanie brzmiało „jak Ci się żyje?” i znalazłem taką odpowiedź „jak kurwie za czasów internetu”.
No… moim zdaniem dość dobrze im się żyje, bo jest mniej pośredników, więc jeśli to się chce wyrazić to chyba można tak odpowiedzieć.10 -
Ktoś tu pytał o ulubione zwierze? No więc to jest chomik, ale musi być opierdolony taśmą klejącą… no wiecie czemu 😀 .
00-
Ja nie wiem. Dlaczego ?
10
-
-
ten żart mógłby przejść, bo moim zdaniem pokazuje, że czasem nie warto przepłacać za coś co bardzo szybko traci na wartości
00 -
i że tańsze też zadowoli.
A i tak wszystkich możliwości się nie wykorzysta00 -
Kiedy będą nowe chujnie? Niektóre komenty są tak zabawne, że aż warto czekać, bo poprawiają humor 🙂
30 -
Ja mĘczysław uwielbiam geste,czarne ,skołtunione futro na pizdzie mojej eli.Ela niw goli.Ona wie,ze męczysław jej 11 partner lubi przedzierać sie przez gęsty kudłacz.Hoduje ela kudłacza dla męczysława.
Męczysław bawi sie kudłaczem eli.
Gęste,kudłate futro.
Tak ma wygladać nietoperz.
To mòwie ja
KĄKUBENT
MĘCZYSŁAW.
Alicja miała łyso na pizdzie i mnie zdradziła z kąkubentem Wackiem.Lubiła ta Alicja dawać dupy w parku.00-
Dla ciebie Panem Wacławem, knypku.
Wackiem to ty przedzierasz się przez chaszcze.
00
-
-
Jak zwykle mój żart nie przeszedł.
Chujnia straszna10 -
Kurde bele, ostatnio mnóstwo myślę o ślicznej „Kropelce” ze „Sprawiedliwi – Wydział
Kryminalny”. Bardzo mnie fascynuje.00 -
Nie wiem czy to już pisałem, ale mogła się kiedyś zdarzyć u mnie taka sytuacja:
Przyszedłem ze szkoły (gimnazjum) do domu i zapytałem się rodziców, z wyraźną pretensją w głosie:
– Gdzie komputer?
Następnie nawet nie czekając na odpowiedź siadałem przy tym złomie co mi sprawili, z 512MB RAM’u.
…
Ciekawe czy zdarzyło się tak kiedykolwiek i czy się to powtarzało, bo nie pamiętam tego.
Oceny też miałem niskie, ale to dlatego, że gdy mi się strona internetowa wczytywała godzinę, a kolegom sekundę to przez to bardzo dużo czasu traciłem i denerwując się traciłem ochotę na naukę.
Dodatkowo przy dosłownie kilku kartach w przeglądarce ten złom się zawieszał… I na nic ten tam jego wspaniały i głośny wentylator…
Na szczęście miał plastikową obudowę, więc go pierdolnąłem raz i się zresetował.
A miało to swoje zalety, bo człowiek wyładował w ten sposób swoją frustrację i – przynajmniej przez chwilę – czuł się lepiej.
Na pewno raz w naprawie był z tego powodu.
Dobrze że już minęły te chujowe czasy.
Gdybym miał taki komputer jak inni to nikt by się do mnie nie przypierdalał.
A koledzy, wielce uśmiechnięci, bo oni grali w gierki zamiast ten swój zajebisty sprzęt wykorzystać do poszerzania swojej wiedzy…
I co, ja miałem zadawać się z takimi?
Wolałem już siedzieć przy tym gówno-komputerze.
Dodatkowo dowiedziałem się z telewizji, że dzieci na Grenlandii za darmo (i za nic też) dostawały lepszy komputer niż ten co ja miałem… Taki jak chciałem.
A skąd się dowiedziałem że lepszy? Ano wpisałem coś podobnego „w internet”.
Zgadnijcie gdzie ja wtedy wolałem mieszkać i się wychowywać…
Z drugiej strony – mieć zajebisty sprzęt i dzielić go z innymi to też chujowa sprawa.
Najgorsze gówno w jakim można się znaleźć to według mnie: mieć chujowy komputer jako JEDYNE źródło dostępu do internetu, dzielić ten chujowy komputer z innymi (choć dla niektórych ludzi to może być wtedy ratunek), a do czytania mieć tylko jakieś papierowe książki, kompletnie bez obrazków…
I czytać jakieś chujowe tekstowe zadania z podręcznika od matmy i je rozwiązywać (a nie gotowe przykłady) …
Z tego chodzenia do szkoły to raczej też komputera bym nie miał.
Mogłem w sumie jakieś treny wtedy czytać, nastrój odpowiedni…10-
To jaki masz teraz komputer?
00-
Nie lepszy od tego który mają inni, ale akceptowalny.
Tyle wystarczy.
Chciałbym chociaż znać podstawy hmm… cyberbezpieczeństwa typu: czego nie robić, jak się zabezpieczyć…
Moim zdaniem POWINNI uczyć tego w szkołach.
Najlepiej od najmłodszych lat.
Ludzie, szczególnie ci młodzi (więc – wydawać by się mogło – dobrze potrafiący obsłużyć system na komputerze, smartfony…) mają baardzo małą wiedzę w tym temacie…
Taką jak ja w zasadzie, no… może nieco mniejszą 😉00-
Niestety, ale to jest pomysł Trzeciej Drogi, a ja nie zagłosuję na tą partię 😉
Biorąc pod uwagę zidiocenie społeczeństwa (tego młodszego) przez chińskie podróby Tik Taka, Instagramy i Fejkbooki to byśmy się pozytywnie wyróżniali na tle innych państw, więc akurat jestem za 😉
Takie coś by było fajne, jakieś instrukcje typu: „jak postąpić”, „jak wykryć”, „jak zapobiegać”.
Uważam, że jest to potrzebne.
Kiedyś trzeba było się włamywać, okradać, a tu pare pierdół i już mogą człowieka pozbawić środków na koncie.
Takim przypadkom można zapobiec, najlepiej dzięki edukacji.
No więc jest nowe zagrożenie… I problem.00
-
-
A nie tylko jakieś tam rysowanie w paincie 😉
00-
To jakie polecasz programy graficzne? najlepiej do grafiki 4dx jakie byś polecił?
00
-
-
-
Gdybym miał dobry komputer w gimnazju to nawet ody bym mógł o nim pisać…
Tyle by dla mnie znaczył.00
-
-
„Pare lat temu dowiedziałem się z internetu, że prezydent Białorusi wyraził się, że „w Polsce nie rządzą Polacy”.
Było to oczywiście jeszcze przed wyborami.
Trochę mnie to zastanowiło.
Dość niedawno jednak pochwalił Polskę za wyniki wyborów, więc chyba jest już dobrze.”10-
Zamieniliśmy komuchów bogobojnych na komuchów rozpustnych. Zmiana jak chuj! Tematy, których nie powinni dotykać nawet małym paluszkiem poruszają dzień w dzień, a w sprawach gospodarczych są lustrzanym odbiciem.
20-
Moim zdaniem różnica jest znacząca, choćby pod względem polityki migracyjnej.
00-
„Przełom w polityce migracyjnej państwa nastąpił wraz z dojściem do władzy PiS-u, co pokazują liczby. W 2021 r. padł rekord. Według danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wydano wówczas 504 172 zezwolenia na podjęcie pracy przez cudzoziemców w Polsce. To o 24 proc. więcej niż rok wcześniej i blisko 8 razy więcej niż w 2015 r.”
’ money.pl,
20.06.202300-
Może warto zwrócić uwagę jakich przyjęli i jakich chcą przyjąć.
Zdania miedzy tymi dwoma partiami są podzielone.
A z resztą co będę pisał.
Pewnie podasz jakieś tuskowe źródło i wyjdzie na Twoje.
„Komunie” też wiara się nie podobała, czy nawet… przeszkadzała, ale to tak apropo.00 -
Nie podałbym żadnego Tuskowego źródła bo obydwu największych partii złożonych z umiarkowanych komunistów, lewaków, półmózgów najzwyklejszych skurwysynów bez szkoły nienawidzę w jednakowym, niezwykle wysokim stopniu. Te kurwy gospodarczo nie różnią się od siebie ani trochę, obydwie to socjaldemokraci czyli umiarkowani komuniści ze sztucznym podziałem, żeby łatwiej było skłóconym bydełkiem zarządzać. Jedni pod kątem Jezuska, a drudzy pod kątem róbta-co-chceta (czyli temat działający od tysięcy lat), ale od tych sfer politycy powinni trzymać się z daleka (chuj to kogo obchodzi, że chcę się ożenić regałem kuchennym czy wpierdalać w kabel największe dawki hery, nie mówimy o tym i problem znika, a podejmujący decyzje ponosi konsekwencje, jak w przyrodzie/biblii), a zajmować się tylko obroną granic (wojsko), porządkiem wewnątrz (policja) i prostym prawem, które nie pozwoli się robić zbyt często w chuja. Ponadto jeszcze jakiś minimalny socjal w nagłych przypadkach lub wrodzonych chorobach np. ktoś jest piosenkarzem, popierdoli mu aparat mowy z dnia na dzień to niech ma wsparcie przez 3-4 miesiące coby się pod szkolił pod jakieś proste stanowisko.
00 -
„Hera w żyłę”…
No, nie jest to dobre… ani potrzebne.
Akurat tutaj „nie jestem za”.
Byli tacy co myśleli, że się nie uzależnią, wieelu takich… i przedawkowali.
Może bez przesady.
A mogli by być z nich wspaniali ludzie, wielu było bardzo inteligentnych, ambitnych, z większym potencjałem od reszty.
Zawsze ktoś się znajdzie kto spróbuje, a nawet namówi odpowiednio kogoś…
W tym przypadku umożliwienie to też stwarzanie problemu.
Z alkoholem trzeba więcej próbować.
Papierosy –toto gówno by mogło nie przejść 🙂
To co jest + odpowiednia edukacja by mogła sporo zrobić.
Może wystarczy to, że istnieją kraje gdzie można próbować na legalu…
Ale rzucanie się pod nadjeżdżający samochód (bo komuś pod dragach się ubzdura, że jest niezniszczalny), no sorry, ale dla mnie to głupota, a nie prawo.
Mało kto by chciał takie widoki widzieć „u siebie”.
I ten niepokój, że dzieci mogą w to wejść…00
-
-
-
-
-
Walenie konia to jedyny seksik jaki mam. Naprawdę doceniam Twoją inicjatywę.
30-
Ale w większości małżeństw z ponad 5-10 letnim stażem związkowym to właśnie mąż już sobie tylko wali konia partnerką bo pożądanie, mięta i motylki minęły już dawno, a konkubina ma już dodatkowe kilogramy lub oklapnięte cycki. Wielu z nich, naprawdę wielu, chciałoby móc tak powiedzieć jak Ty. Gdybyś jeszcze zadbał o to, żeby jebać naprawdę solidny hajs i pracować na własny rachunek. Jakbyś jeszcze mógł to robić w sposób zdalny z całkowicie dowolnego miejsca na świecie to w zasadzie mógłbyś napisać symfonię o ładowaniu na ręcznym z zachwytu, którą grałyby najsłynniejsze orkiestry rozrywkowe na świecie. Bij z całych sił bo w tym cały sens istnienia, żeby umieć bić. Bez znieczulenia, niepotrzebnym niespełnienia myśli bić….
00
-
-
Chłopy, rzućcie to koniobijstwo w siną dal, bo to was zniszczy. Ludziom od lat wmawia się, że to normalne, każdy to robi, zapobiega przerostowi prostaty itp. Zaiste powiadam, że nie jest to prawda. Robienie tego to objaw braku posiadania silnej woli. Ustawcie obok siebie telefon, nagrajcie się, gdy to robicie i zobaczcie, jak to prymitywnie i żałośnie wygląda. Jeszcze raz powtarzam – łapy precz od narządu rozrodczego! Mycie i trzymanie w czasie oddawania płynu ustrojowego się nie liczy.
Z poważaniem,
proboszcz Mirosław z zakonu św. Kapucynów10-
Księże proboszczu, ksiądz zapomniał podać adresu pod który należy wysyłać nagrane filmiki. Jednocześnie pragnę nadmienić, że jestem dumny z postawy księdza, która potwierdza że tutaj co drugi to pedał.
20 -
ŚWIĘTA RACJA.
Trudno jest jednocześnie lać i walić kapucyna, zwłaszcza w habicie przez o. Kapucyna w dodatku w zakonie u Kapucynów.
Co do mycia kapucyna i walenia w tym samym czasie to nie jest już takie pewne.00-
Zaiste zapomniał żem nadmienić – po oddaniu płynu ustrojowego dozwolone jest ruszenie skórą tudzież strząśnięcie narządu rozrodczego trzy razy. Więcej to już samogwałt, będący ciężkim grzechem w kościele chrześcijańskim. Od tej czynności się ślepnie oraz wyrastają włosy między dłońmi. Po za tym, jeśli macie gdzieś w domu obraz Matki Boskiej lub Jezusa – zaiste powiadam wam… on patrzy, gdy to robicie.
Z poważaniem,
proboszcz Mirosław z zakonu św. Kapucynów10
-
-
-
„Po prostu nie chce mi się odpowiadać jakiemuś trollowi tuskowemu”
00 -
Admin, kurwa… akceptujesz więcej komentarzy, niż postów. Opamiętaj się, haha.
(Admin): HEp…raz…akceptujem…a raz…nie…czasem jestem ZA!…a czasem nawet przeciw…00 -
Jeszcze będziesz pieczołowicie odszukiwał te linki, gwarantuję Ci stary…
00 -
Moje żarty są według mnie śmieszniejsze niż Świat Według Kiepskich (ZDECYDOWANA większość odcinków).
Nie wiem czy bym chciał takie coś oglądać… może nie.
Kiedyś obejrzałem chyba z 7 (podobno) najśmieszniejszych odcinków tego serialu, a jako tako śmieszny był dla mnie chyba tylko jeden.
Dla mnie szkoda czasu.
Nie to co Miodowe Lata – tam to rzeczywiście miałbym się z czego pośmiać przy zdecydowanej większości odcinków.
To już wolę kawały Karola Strassburgera.
Jest jeszcze „Daleko od noszy”, ale może pora odkryć jeszcze coś innego.
Takiego śmiesznego i bez fabuły (znaczy: powiązania z innymi odcinkami).00-
Twój komentarz świadczy o Twoim poziomie intelektualnym zarozumiały pyszałku.
Nigdzie, powtarzam nigdzie nie spotkałem się z tak chujowymi żartami jak Twoje.
Najchujowsze seriale emitowane w TV, które wymieniłeś są tysiąc razy lepsze od Twoich zasranych żartów.
Masz wybujałe ego o sobie a jesteś zwykłym, pierdolonym prymitywem, który wyżej sra niż dupę ma.
Trochę pokory przed mądrzejszymi od Ciebie jebany troglodyto i żebyś udławił się swoimi żartami.11-
Udławiłem to się chyba na tej chujni gdzie taki jeden mój dobry żart nie przeszedł.
00 -
To Ciebie pewnie żadne żarty nie śmieszą skoro te moje uważasz za takie chujowe.
00 -
Mogłem mieć lepszy komputer w gimnazjum (a może i potem też).
Wtedy bym wtedy pisał jeszcze lepsze żarty… albo opowiadania.
Mam takie postanowienie, że napiszę książkę.
Postanowiłem, że będę się trzymał swoich postanowień (i znalazłem na to sposób… tu na Chujni).
Kiedyś opublikuję tą książkę.
Na Chujni to na pewno nie, bo tu jest cenzura.00
-
-
-
Przejdzie to przejdzie, a nie przejdzie to chyba nie szkoda.
Jeśli ktoś się nachlał to może go to rozśmieszy.
Z resztą, taki jeden sitcom polski jest tak nieśmieszny, że musiałbym być chyba niespełna rozumu żeby mnie zaczął śmieszyć, a jakoś puszczali go w telewizji przez tyle lat. Chyba nawet antypolonizmu bym się przez niego nabawił, więc chyba bywały gorsze rzeczy i ten żart przejdzie.
Poprzedni był lepszy – tyle mogę powiedzieć, ale jakoś się tutaj nie znalazł.
PS Ja to chyba nigdy nie jestem pijany, max pół piwa raz na 2 tygodnie.
…
Ale dzisiaj wkurwiłem jakąś biurwę.
Przyszedłem na nieco ponad pół godziny przed zamknięciem sekretariatu, a na korytarzu miła pani stamtąd powiedziała mi, że właśnie przed chwilą go zamknęła i idzie do domu.
– Podobno do 14.00, tak? – zapytałem.
Ona zaczęła coś tłumaczyć, a ja wtedy odparłem lekceważąco: Aaaa…
I machnąłem ręką.
Żebyście tylko wiedzieli jaka czerwona się ta kurwa zrobiła.00-
Trzeba było jej zagrozić, że ją srogo zerżniesz jeśli nie otworzy natychmiast sekretariatu.
A nie, czekaj…00-
Ano rzeczywistość to nie pornol.
Już niejednokrotnie tutaj pisałem, że ja bym takiego czegoś nie oglądał 😉00 -
Jakby jej powiedział, że jej nie zerżnie to wtedy byłaby groźba, a nie że ją zerżnie bo to tak jakby nagradzał kurewstwo…
00-
Wszystko jedno czy powiedziałby że ją zerżnie, czy że wyśle w kosmos. Do tego i do tego potrzebowałby odpowiedniego sprzętu. Działającego sprzętu, hłe hłe hłe.
00
-
-
-
I nie wpuściła cię i tak? Trzeba było naciskać.
10
-
-
Mogę tylko dodać, że gdy miałem depresję to mi się nie chciało pisać żartów, choć – przyznam – pewnie pisałem śmieszniejsze rzeczy.
Mnie jako tako nie śmieszyły, prędzej tych którzy nie byli na nie przygotowani, na jakieś opowiadania, czy nawet pociski.00-
Udaj się jak najszybciej do psychiatry dla własnego zdrowia.
00-
Nie, dziękuję, nie skorzystam.
Kiepska rada, stosując się do niej przede wszystkim by była niepotrzebna i nieskuteczna (w przypadku ludzi „zdrowych”), chyba że chodzi o zrobienie z kogoś lepiej funkcjonującego bez leków kogoś wyglądającego na upośledzonego, zaniedbującego się i nie cieszącego się z życia jak inni – dla niektórych wygodniej…
Nigdy nie byłem na tyle chory żeby aż potrzebować brać leki.
Z resztą te diagnozy są przepisywane każdemu „z automatu”, takie wiarygodne, a dla nich, a tych lekarzy oczywiście nie ma ludzi zdrowych.
Taka jedna bardzo pozytywna francuska piosenkarka nie napisałaby takiej jednej bardzo fajnej piosenki – w sam raz dla dzieci w przedszkolu – gdyby brała leki…
Tak moim zdaniem, bo nie cieszyłaby się tak z życia.
Ale co się dziwić, skoro nawet 18 lat wtedy nie miała…00 -
Mógłbyś napisać w czym by mi to miało pomóc?
Akurat uważam, że nic dobrego by mi to nie przyniosło.00-
Bo to ma być dobry psychiatra a nie konował z sąsiedniej wsi. Na tyle dobry, żeby „uważał” więcej niż ty, bo ty głupi jesteś. Wszyscy to piszą a debil dalej swoje.
00-
Nie ma dla mnie dobrych psychiatrów.
Powtarzam: DLA MNIE.
Bo dla chorych to owszem, co to lepiej funkcjonują po lekach.
DLA MNIE leczenie to dręczenie, diagnoza to etykietowanie.00
-
-
-
-
Pisałes o tej całej karolinie
00
-
-
Gdy będzie mi się chciało to napiszę komentarz które kawały są do usunięcia (postaram się używać słowa „kawał”, bo słowo „żart” na tej stronie to się już pewnie wielu użytkownikom znudziło)
Jednym z nich może być ten napisany o godzinie 22:20
(zamiast niego to bym wolał taki inny, nieopublikowany).
Podejrzewam, że gdy wskażę te kawały to Admin chętniej weźmie się za ich usunięcie niż za usunięcie takiego jednego mojego tematu poruszającego te niedoczesne sprawy, ale jeśli taki „ważny” (bo dla mnie to nie) jest tamten temat to chyba jednak zostanie.00-
Nie kawał i nie żart. Używaj słowa „wysryw”, jest najwłaściwsze na to gówno którym zasrywasz każdy temat.
61 -
D E B I L jesteś i od początku pierdolisz głupoty na chujni.
Twój tatuś robił Ciebie po pijaku miękkim chujem w dodatku naćpany, dlatego jesteś takim zjebem.
Lepiej żebyś umarł bo jesteś bezwartościową jednostką dla społeczeństwa, która nic mu nie daje.
Wcześniej był tu na chujni pojeb od antyrodziny, później zjeb kurwobogacz a teraz pojawiłeś się ty D E B I L U. Znikniesz tak samo jak oni pusty, zakuty łbie, zarozumiały pyszałku razem ze swoimi wysrywami. Pies Cię jebał i małe pieski też.20-
Zamknij m0rdę
00 -
Ja nikogo nie krzywdzę, a poza tym nikt Ci nie każe czytać moich żartów.
00-
Żartów? Tylko kompletny kretyn mógłby nazwać żartami te wysrywy. Samo przewijanie tego gówna w tych ilościach jest uciążliwe. Niech te wysrywy mają jakiś poziom albo nie zasrywaj nimi całej chujni. Proste, no chyba że dla takiego cepa ułomnego za trudne, wtedy niech wkroczy admin.
00
-
-
Kurwobiedacki zjebie za trzy i pół tysia na rękę. W dupie byłeś, gówno widziałeś i tyle wiesz o tym kto był a kto zniknął. Zamknij swój biedacki ryj i wracaj do swojej śmierdzącej tyrki na dwie zmiany.
00-
Wracaj do swojej nory jebany kurwobogaczu.
Po chuja z niej znowu wylazłeś.
Strzel sobie w żyłę raz a dobrze i uwolnij świat od swojego istnienia pierdolony kurwobogaczu.
Chuj ci w dupę na tę ostatnią drogę na tamten świat.
Nie dziękuj za poradę jebańcu, jest darmowa.00 -
Zamknij ryja jebany kurwobogaczu i wypierdalaj z chujni pierdolony tępaku.
00
-
-
Mój ojciec był i nadal jest ścierwem, a moja matka była i nadal jest chorą kretynką, cwelu, kurwo, szmato, zdziro, ścierwo (jak mój ojciec), brudasie, śmieciu, gnido.
00-
Ojciec ścierwo, matka kretynka a z tego związku mógł tylko urodzić się kompletny zjeb. Kurwo nie znasz podstawowych zasad genetyki?
Jesteś kopią swoich pojebanych rodziców pojebie, bo nie może być inaczej.
Kurwo zrób coś ze sobą i uwolnij świat od swojego istnienia.00-
Nie pyskuj, brudna i prostacka dziwko.
00
-
-
-
-
-
Adminie, weź coś zapodaj bo nudno się robi.
30-
Także tak myślę, pozdrawiam, zakochany w ślicznej „Kropelce” ze „Sprawiedliwi – Wydział Kryminalny” fan „Pet Racer”.
00
-
-
Admin .Mamy cały miesiąc przeżywać,ze jakis ciul skonczył gołe baby oglądać.
Daj na luz.
Zmiana wysrywòw raz na dwa miechy!?10 -
Kiedy nowe chujnie? Bo nie wiem czy zamieścić tutaj opowiadanie…
10-
Wypierdalaj!
To nie jest miejsce na twoje chuja warte wysrywy.00
-
-
Pierdolone tłuki!
Czy Wy nie potraficie zrozumieć prostego przesłania chujni.pl?
„Napisz co Cię boli” a nie napisz żart, kawał czy opowiadanie.
Kurwa czy tak trudno zrozumieć i przyswoić sobie te 4 słowa?
Ktoś tu napisał, że co drugi to jest pedał, a wygląda na to, że 9 na 10 jest jebanym tłukiem.00 -
Adminie, nie wrzucasz nowych chujni, trudno, widocznie masz powody.
Daj jednak znać, żeś żyw i w pełni sił a potem wróć do swoich spraw.
Dzięki.
(Admin): Dziekuje zyje, bylem na urlopie a potem musialem szybko wracac – Anglia plonie, imigranci, tenanci, sztylety i tego typu sprawy. Ogarne wszystko do konca tygodnia i postaram sie dodac najwczesniej w piatek wieczor albo z soboty rano z 30-50 nowych wpisow. Przepraszam…gorace lato i tyle sie dzieje…Pozdrawiam i mam nadzieje ze i Ciebie zycie dobrze traktuje.
20-
Drogi adminie, jeśli możesz to dodaj jako pierwszy post mój wierszyk pt. „Co tu tak cicho” 🙂
(Admin): Zobacze co da sie zrobic 🙂30
-
-
Wymyśliłem dla Was chyba dość długie opowiadanie.
Chyba już nic nie muszę dodawać.
Dodam, że postanowiłem też zrobić sobie przerwę.
…
Pewien mężczyzna pewnego razu pomyślał sobie:
„A…. nauczę się tańczyć salsy!”.
A potem:
„Moim zdaniem trzeba mieć jakieś zainteresowania i pasje, albo nawet jakąś babę, bo gdyby człowiek żył tylko jakąś tam szkołą albo pracą (i tym co inni o nim tam powiedzą, nawet tak jakby przypierdalając się, szukając dziury w całym albo nawet oczerniając – oczywiście „mówiąc nieprawdę”) to by mógł nawet samob*jstwo popełnić!”.
„Takich rzeczy na studiach to się nie nauczę, co najwyżej jakichś formułek z matmy…”.
„Co do nich to ważne, że nie są to bzdury, raczej jakaś chłodna kalkulacja.
Jeśli jednak uczą czegoś co jest nieprawdą to… dla mnie kiepska sprawa. Tu, na Ziemi nawet przydatne, nawet gdy to nieprawda, ale kiedyś w końcu poznam prawdę! Mam taką nadzieję. Samą prawdę! Tam gdzie będzie dużo lepiej”.
„Mogłem się do harcerstwa zapisać gdy byłem młody, ale – niestety – przyszedłem z kolegą na złą godzinę, bo o godzinę za późno.
Wtedy jeszcze nie przejmowałem się chujowym komputerem bo podobno miałem dostać nowy, który jednak też okazał się chujowy.
W dodatku jeszcze musiałem go z kimś dzielić… Ale nawet gdy później miałem go tylko dla siebie to i tak było chujowo.
Tylko przy tym chujowym komputerze siedziałem zamiast grać w siatkówkę, najlepiej plażową albo nawet piłkę nożną.
W szkole jeśli chodzi o piłkę nożną to znajomi przydzielali mnie do mało ważnych zadań, chociaż najgorzej to nie było żebym aż latał po piłkę skoro oni wykopali, bo jak to się mówi „prawo Pascala – kto wykopie ten zapierdala”.
Wystarczyło tylko nie słuchać jakichś szkodników, a dla mnie nie-autorytetów i uwierzyć w siebie… Chyba łatwo mi mówić. Po prostu ziarno padło na niepodatny grunt…
Tak się zdarza, że człowiek nawet z większymi możliwościami od innych może nie rozwinąć skrzydeł i wypadać słabiej od innych. Taki mój charakter, trochę chujowy, pewnie przez tą biedę – raczej nie tylko materialną.
Tylko z tego chujowego komputera się przez te lata cieszyłem, hmmmm… nie wiem czy to odpowiednie słowo, „cieszyłem”, skoro był chujowy”.
Jak postanowił tak zrobił.
Oczywiście zapisał się na taniec.
„Przez jedne z najlepszych, jak nie najlepsze lata życia używać telefonu bez pełnej klawiatury, bez trackpada, trackballa, a zamiast tego klikać w jakieś obrzydliwe przyciski, nawet parokrotnie by wklepać jakiś znak, a przy włączonym tzw. „szybkim wprowadzaniu” wkurwiać się, że „tego słowa nie ma w słowniku – wklepuj ponownie, ręcznie” (czyli na ten czas baw się tak samo).
Taka zupełnie niepotrzebna sytuacja by się zdarzała za każdym razem gdybym próbował pisać coś moim szyfrem – szyfr metodą zastępowania – „n” to „b”, „b” to „n”.
Bardzo łatwe jest to do odszyfrowania, ale przecież mógłbym nie używać tych samych słów, czy nawet skracać jakieś dwuznaki, albo nawet trójznaki i czteroznaki (jak w niemieckim), zapisując tylko pierwszą literę zamiast nich, żadnych znaków interpunkcyjnych, odstępów między wyrazami oraz dużych i małych liter.
W dodatku każde słowo mógłbym zapisać w jednym ze znanych mi języków obcych – a znam ich dobrze sześć, bo mam takie hobby… Lecz czy i to by potrafili? Chyba duużo trudniej o to!
Takie komplikacje przez wiele lat – nawet przy pisaniu prostych zdań, a nawet lakonicznych odpowiedzi – co jest bardzo częste w tych czasach, może człowieka doprowadzić do pesymizmu, apatii, depresji czy nawet na skraj wytrzymałości, czego skutkiem może być rzucenie z impetem takiego urządzenia na podłogę, oczywiście stwarzając zagrożenie, bo przecież takie baterie wybuchają, a raczej się zapalają, nawet przy zwykłym nacisku hydraulicznym”.
„No, w psychiatryku to by mnie pewnie od razu spacyfikowali, zapięli w pasy i przenieśli do sali obserwacyjnej, zazwyczaj na klucz i z lustrem przez które widać to co po drugiej stronie.
Nie mieć też przez ten czas takiego fajnego odtwarzacza z obracanym albo dotykowym kółeczkiem, nawet z alternatywnym (a dla mnie lepszym) oprogramowaniem, nie używać przez ten czas żadnego urządzenia z Androidem, a na koniec kupić sobie iPhone’a i tak jakby ogłaszać, że jest to najlepszy telefon na świecie…
To dopiero chujowym trzeba być!”.
Przestał zaglądać też na portale społecznościowe, a nawet wyłączył wyświetlanie obrazków na nich, by nie obserwować swoich – bardzo często – gównoznajomych, a jak już to umawiał się z jakimiś laskami… oczywiście – tylko na randki, bo tak lubił, a tak poza tym chyba żadna nie była nim na tyle zainteresowana żeby podpisać intercyzę, więc uznał, że te z którymi się umawia nie są warte zachodu.
„Dwudziestu, czy dwudziestu kilku lat już nie mam, żeby się wkurwiać, że nie mam gdzie włożyć… I być zdesperowanym!”.
„Taki czarnoskóry to w lepiance z gówna może nawet mieszkać, tutaj na wynajem, ale dla takiej to jest już odpowiedni.
Biały człowiek to musi od razu mieć jakąś nieruchomość na własność, a przecież zdarzają się zdrady… oczywiście na korzyść kobiety która zawini, a więc zdradzi.
Ale po angielsku to on rozmawia, nawet lepiej od tej Polki.
Najbardziej to współczuję tym dzieciom – mulatom, bo w Polsce chyba życia mieć nie będą, a ich rówieśnicy będą sobie żartować, że jego matka lubi egzotyczne i czarne kutangi.
Może we Francji by miały lepiej, ale która jest na tyle ambitna żeby się uczyć tego języka?
A to, że dla niego taka atrakcyjna kobieta bardzo często nie jest zbyt wiele warta albo nawet nie szanuje jej i nie docenia to cóź… może ma rację.
Pewnie to nawet jego jedna z wielu.
Kiedyś mógłbym sobie nawet pomyśleć – mógłbym, bo chyba nigdy bym w ten sposób nie pomyślał – „taka fajna laska, a z murzynem się zadaje, chodzi z nim, albo nawet jest z nim”, ale teraz by to było raczej „a bierz sobie tę kobietę niewartą mojej uwagi”.
W kilka lat stał się dobrym tancerzem, może nie na tyle żeby startować w jakich zawodach, ale instruktorzy chwalili go za te umiejętności.
Zastanowił się:
„Kiedyś to można było nawet podchodzić do arystokracji, wiadomo, że raczej na nic więcej nie można było liczyć, ale granice się zacierały przy takich walcach…”
„Albo źle wyczytałem” – pomyślał też.
„Według mnie to kobiecie powinno zależeć na mężczyźnie, a nawet uważam, że takie coś ma większą szansę się udać, bo chyba nie bez powodu w Balladynie jest napisane: „która więcej malin zbierze tę za żonę pan wybierze”.
Z tą myślą żył przez kilka lat.
Spotkał się raz z kolegami, oczywiście wypijając pół piwa (co raczej oznaczało więcej niż kieliszek wódki) i na pytanie typu „jakie preferujesz” odpowiedział:
„No, dobrze gdyby tańczyła, była zrobiona i dobrze się czuła w moim towarzystwie, przecież tańczę salsę! A na jakieś tanga chyba też by mogła ze mną chodzić, bo chyba bym nie śmiał się tego uczyć z kimś… obcym.
„A ciche i nieśmiałe? Co o nich sądzisz?” – zapytał się znów kolega.
– Myślę, że takie kobiety też mają entuzjastów, albo nawet niektórzy na takie liczą, ale mnie taka osoba kojarzy się trochę z kimś niedorosłym… Nie wiem jak sprawy łóżkowe by z taką wyglądały.
Wolałbym żeby czasem tak jakby przejęła inicjatywę, nakierowała, poprowadziła, podpowiedziała, zasugerowała…”
– Ty, a słuchaj. – przerywa mu kolega
– A gdyby tak była zrobiona, ale nie umiała tańczyć? To co wtedy?
– Wystarczy, że będzie dobrze gotować – odparł.
Koledzy się oczywiście zaśmiali.
„A te małolaty co je czasem widziałem na tik-srokach to mnie najbardziej wkurwiają. Jeszcze kurde z gniazda nie wyfrunęły, a już takie „wyzwolone”.
Dla kogo to? Chyba dla takich niewartych uwagi siusiumajtków najprędzej!
Do bycia traktowanymi jak gówno, bo chyba tylko do tego dorośli…
Co byle co i już traci mowę.
Twardy zawodnik to dla mnie taki co nie daje tego po sobie tak łatwo poznać.
Bo to chyba nie dla prawdziwych mężczyzn, co?
Chyba już lepsze to granie w gry… z komputerem!” – dodał.
„Chyba nawet Japonki czy Koreanki które od dziecka wydawały mi się trochę głupie… nie wiem z jakiego powodu wydają mi się od nich mądrzejsze”.
„Dla mnie są mądrzejsze!” – poprawił się.
„Na pewno mądrzejsze!” – poprawił się jeszcze raz.
„A ogólnie to wcale nie uważam je za głupie, trochę się dla mnie wydają… to takie absurdalne!
Pewnie przez ten język którym mówią i dość dziecinny wygląd, czy nawet zachowanie”.
Po chwili dodał:
„I chyba dobrze gdyby pokazywała się tylko dla mnie, a nie, nawet po cichu – gdzieś dla jakichś wpłacaczy internetowych, dla jakiegokolwiek zysku albo dla dowartościowania się.
No wiecie… jaki to przykład dla dziecka?
Tylko nie pomyślcie sobie, że o takim myślę, ale jeśli?
Jeszcze rozumiem – wyjść z długów, jako ostateczność, ale po to by być milionerką, osobą zamożną?
Albo tym bardziej będąc takim wzbogacić się?
Sorry, ale dla mnie to nie jest w porządku”.
Po jakimś czasie znalazł sobie kogoś z kim dobrze się bawił i dobrze, a wręcz doskonale się dogadywał.
„Moim zdaniem kobieta musi się czuć przy mnie bezpieczna, a przede wszystkim musi mnie chcieć.
Chcę by była przywiązana do mnie, miała do mnie zaufanie, chcę żeby się przede mną otworzyła – tak sama z siebie.
Nigdy nie pozwolę na to by straciła przeze mnie pewność siebie”.
Oczywiście ta osoba była rasy białej, nie była też ani razu w solarium ani nie myślała o opalaniu się – przynajmniej nie w celu opalenia się.
Co do gustu to miała go bardzo dobry i w zasadzie nie musiał jej do niczego przekonywać, czy próbować przekonywać…
Z resztą zmuszać – też ją nigdy nie zmuszał.
W domu ubierała się bardzo często tak jak on chciał, ale… tak sama z siebie, nikt jej do tego nie zmuszał, a wiedziała jaki on ma gust.
Kiedy miała na sobie krótkie jeansowe spodenki, takie tak jakby podarte od dołu, z jasnymi niteczkami czy nawet paseczkami to zazwyczaj nie miała na sobie od pasa w dół innego ubioru niż czarne sandały bez skarpet, choć zdarzały się i wyjątki – rajstopy, pończochy lub kabaretki, ale rzadzej.
Kiedy się ubrała w sukienkę trochę poniżej kolan to koniecznie miała tę opinającą i z dość dużym wycięciem gdzieś na boku…
I oczywiście do tego jakieś eleganckie buciki z odsłoniętymi paluszkami.
Sportowe buty albo jakieś tenisówki to zakładała tylko do dość szerokiej spódnicy i koniecznie też i zakolanówek, a gdy miała też wtedy na sobie eleganckie buciki z odłoniętą piętą to do tego teź pończochy lub rajstopy – takie dość przezroczyste, żeby było widać „gdzie grubiej, gdzie chudziej”, jak i kabaretki – analogicznie: większe oczka, mniejsze oczka…
Kiedy miała na sobie wspomnianą wcześniej sukienkę albo top, obojętnie w jakiej stylizacji i czy z rozcięciem z przodu bardziej do dołu czy na boki – na ramiączkach czy nie to najczęściej zakładała na ręce rury z jakiegoś materiału które po założeniu sięgały od przegubów dłoni (lub trochę wyżej) do wysokości pach – dla lepszego kontrastu i pozostawieniu miejsca dla wyobraźni.
Zawsze w kolorze ciemnym i nigdy nie jaskrawym (chyba, że czerwonym).
„Przezroczyste czy nie – ważne, że „odznaczające się” – pomyślał.
Najczęściej były to wtedy też stylizacje z bardziej odsłoniętymi pleckami.
Leginsy też zakładała, ale miała je głównie do gimnastyki.
Co do gimnastyki, ewentualnie jakichś popularnych i nowoczesnych tańców – tak prawie zupełnie do niej niepasujących to często zakładała krótkie spodenki sportowe, z zakolanówkami, skarpetami albo stopkami… oczywiście „do sportowych butów”.
Lubiał też dość luźne, ale niekoniecznie opinające, dla niego „ważne, że dla niej wygodne” jednoczęściowe, jak on to nazywał „kombinezony piżamowe”.
Czasem go czymś zaskoczyła, miała bogatą garderobę, co mu się bardzo podobało i nigdy jej tego nie wypominał.
Ubierała się w domu tak jak chciała, w zależności od nastroju.
Oczywiście, zamiast mówić że ją głowa boli to ubierała się skromniej, bez tych wytycznych.
Do zakładania butów na wysokim obcasie to ją przekonał, by ich nie nosiła – nawet jeśli jest dzięki temu piękna prezentacja stópek – przynajmniej od tyłu, tak jakby stała na paluszkach.
Dosłownie, bo nie była już do nich przekonana.
Słusznie zauważył, że mogą być od tego różne bóle, schorzenia, wady postawy… zupełnie niepotrzebne.
Co innego w sypialni, bo wtedy – co zrozumiałe – strój dowolny.
„Co kto woli, nic na siłę, a nawet kompromis itd”.
Co do jej ubioru „na zewnątrz” to już miał więcej do gadania.
Przekonał ją do tego by nie odsłaniała swoich pięknych nóżek „bo przeciez na randkę się nie umawia”, a zakładała lekko obcisłe i rozciągliwe jeansy, a do tego krótką bluzeczkę lub koszulkę, lecz nie na tyle by zwykle odsłaniać trochę brzucha czy pleców, co najwyżej przy schylaniu się.
Wiedziała z resztą i tak, że pięknie wygląda przy nim.
A co do obuwia – „nigdy takie z odsłoniętymi paluszkami i piętą”.
Często były to baleriny które według niego podkreślały kształt stopy… tak podłużnie (co mu się jak najbardziej podobało), ale i nie pokazywały paluszków.
Takie trochę staromodne, ale chyba zawsze w modzie.
Rzadziej zakładała też leginsy, gdy było trochę chłodniej, jednak zawsze na odludziu, np. w lesie itd.
Kiedy jechała z nim na rowerze to miała na sobie czarny strój kolarski.
Lubiła też zakładać do tego różową koszulkę, z dość krótkim rękawem, nie tak nudną, bo z jakimiś ciemnymi prostokątami, kwadratami i takimi tam… wzorkami.
A wybierała się z nim często nad rzekę, choć co do tego to chyba by wolała tę dość dużą i wpadającą do Wisły, czasem także las sosnowy… i oczywiście dobrze by miejscami było też dużo piasku, a nawet… wydmy – takie śródlądowe.
A rower miała bardzo ładny, trochę bardziej szosowy – podobny do tego jaki miał jej mąż.
Co do ubioru na plaży – przy zlewaniu się z otoczeniem to wiadomo jaki jest normalny widok, lecz nigdy poza nią, a więc miejscu bardziej do tego przeznaczonym.
Zdarzało się jednak i tak, że miała na sobie kombinezon – taki trochę podobny do nurkowania, ważne, że lekko obcisły i z gołymi stópkami, ale to dlatego, że przeprowadziła się z nim do Australii i czasem surfowali razem, a mieszkali w takiej miejscowości gdzie rocznie pada dość dużo deszczu, w zasadzie nawet więcej niż w kotlinie na wschód od Alp – co jak na Australię jest chyba dość dużo, więc nie brakowało tam trawy, drzew, pająków, a czasami też i kangurów.
Nie było tam lwów, tygrysów, pum, słoni, wilków i niedźwiedzi – co też było dla nich dość ważne.
Co najwyżej jakieś pająki i skorpiony, ale zazwyczaj mieli na nie antidotum i wiedzieli jak się zachować i jakie są procedury.
Obawiać się można też było krokodyli, ale na szczęście nie mieszkali w namiocie.
Co najważniejsze – nie panował tam klimat śródziemnomorski, tak jak w Europie Południowej, bo klimat śródziemnomorski charakteryzuje się suchymi latami, a on je wolał burzowe, bo w końcu „w ciepłym powietrzu jest się w stanie pomieścić więcej pary wodnej”, a zamiast jakiegoś bezchmurnego nieba i żaru z nieba wolał widzieć na niebie jakieś kalafiory, kowadła, nawet w oddali, także przy zachodzie słońca, a w nocy oczywiście dyskotekę…
Wybrał sobie więc miejsce na Ziemi.
Mógł nawet, widząc za oknem aktywną elektrycznie burzę zadać sobie pytanie:
„- Darwin, Australia?
– No… chyba blisko, ale trochę tak bardziej na południe!”.
Pomyślał raz nawet: „największego naturalnego jeziora geotermalnego to tutaj nie ma, ale raczej nie można narzekać, że jest zimno!”.
„Nawet w takim miejscu być samemu… dla mnie to… chyba nawet nie trochę – chujowa sprawa, ale z kimś to można wszędzie!
Akurat tak jakoś mi wyszło”.
Myślał sobie też: „Ogólnie – odnośnie wszystkich kobiet – tych dwóch worków tłuszczu to nie uznaję, choć też jest na co popatrzeć… Liczy się ekspozycja, z resztą nie bez powodu kazałem jej kupić, tylko dla mnie – mocno przezroczysty biustonosz.
Czasem go trzeba, czasem nie… Jak są mniejsze to nie, ale jak są duże to lepiej żeby przez takie podtrzymanie lepiej się prezentowały niż zwisały czy albo rozlewały się na boki”.
Gotowała bardzo dobrze, umiała grać na różnych instrumentach muzycznych, a – co chyba dla niego najważniesze – potrafiła bardzo ładnie śpiewać, a on z wielką chęcią ją wtedy słuchał.
„Ten głos… trochę denerwujący, ale bardzo ładny – taki jaki lubię najbardziej” – pomyślał.
Było mu trochę też…. łyso, że on śpiewać nie potrafi, ale chyba by już nie mógł rozwinąć u siebie takiego talentu.
Kiedy sytuacja się poprawiła to kupił sobie prawdziwe (a nie jakieś elektroniczne z cyfrowym, czy nawet kwadratowym dźwiękiem) pianino i nauczył się grać na nim, a – co chyba najważnejsze – nie wkurwiał tym sąsiadów, bo mieszkał w domu – i to w dodatku nie jakimś bliźniaku (albo innym takim wymysłem) w którym mieszkają dwie rodziny.
Miał nawet takie jedno zdanie na temat pewnego gatunku muzycznego.
„Ktoś kiedyś czekał na pociąg, który przez wolne hamowanie wydawał z siebie niemal jednostajny pisk.
„Tylko dodać do tego jakiś łomot, rytm i już jest utwór” – pomyślał sobie ten ktoś.
I w ten oto sposób powstał pierwszy tego typu utwór muzyczny… z tego chyba najmniej ambitnego gatunku muzycznego i najmniej odprężającego, czy nawet najbardziej stresującego. Jak widać utwór nie musi mieć melodii by być taneczny”.
Dokupił sobie po jakimś czasie dobry sprzęt do nagrywania, do tworzenia basów i zapętlania itd., dzięki czemu tworzył, a później też wydawał utwory muzyczne z gatunku „dream trance”, jednego z jego ulubionych, czym zdobył sobie sporą popularność i oczywiście sporo zarobił.
Kupił także do tego saksofon i oczywiście nauczył się na nim grać.
Oczywiście do zgrywania tych utworów, polepszana ich itd. używał MacOS’a, a nie jakiegoś niestabilnego Windowsa z opóźnieniami w kernelu, z wydania na wydanie coraz gorszego, często na dzień dobry – szczególnie w laptopach – z masą bloatware’u i setkami mu niepotrzebnych i uruchomionych usług-procesów zużywających cenne zasoby komputera, nawet tego z dość dobrymi podzespołami.
„Linux lepszy niż to chujstwo, a tak poza tym mam Maca” – powiedział kiedyś na głos głęboko zastanowiony.
„Tego gówna to niech se używają gracze” – powiedział też.
„Z resztą, od dawna w MacOS (choć trochę „przypóźno”) wprowadzili tzw. kafelkowanie, czyli zmienianie rozmiaru i położenia okna po przeciągnięciu go do krawędzi albo rogu ekranu, chyba nawet jakaś podpowiedź jest…”.
„Dziadostwo dla mas” – dodał jeszcze z obrzydzeniem.
„Tak ma wyglądać system?” – zastanowił się, ale jakoś tak słów mu zabrakło, a poza tym tak się zajął pewną czynnością na komputerze, że po niedługim czasie zapomniał o tym przemyśleniu.00-
Ale wysryw!!!
Najchujowszy jak do tej pory.
Czekamy na jeszcze bardziej chujowy.00 -
Debilu, kretynie, idioto i bezmózgu!!!
Nikt tego nie będzie czytał bo jest zbyt długie i nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie poświęcał czasu na twoje chujowiaste wysrywy.
Wypierdalaj z chujni i chuj ci w dupę na drogę.01
-
-
Bardzo mnie to kiedyś zdziwiło kiedy przeczytałem w internecie, że kobiety mają większą potrzebę seksu niż mężczyźni…
NIE MOGŁEM w to uwierzyć, ale od kiedy mi chuj mniej i rzadziej staje to już to w pełni rozumiem, a nie jestem jakiś stary.
Ale z drugiej strony:
Jeśli za często to będzie pierdolić, że „tylko do tego jest mu potrzebna”, „tylko o tym myślę” albo nawet że „traktuje ją przedmiotowo”, a kiedy człowiek będzie starszy to „że dziad”.
Niewdzięczne stworzenie…00-
Przepraszam (ale to tak na serio).
Czasem przesadzam.
Usunąłbym to ostatnie zdanie i gites 🙂
Generalizować czasem nie warto.00 -
To ile teraz masz lat?
00-
Poniżej 30, ale to chyba mało miarodajne, bo pewnie wiele zależy od trybu życia, używek i od tego czy ktoś był na tyle niemądry żeby stosować się do zaleceń psychiatry.
Rozumiem, że niektórzy tego potrzebują, ale diagnozy są zdecydowanie „nadużywane”.00 -
Co do 30: „bliżej tego”.
Ale może za to zwrócę przynajmniej uwagę na to by dobrze gotowała.00-
To co najbardziej lubisz do jedzenia?
00-
Dobra, odpowiem:
„Słone tłuste”, czyli chyba to co każdy.
Nie mam na myśli jakiegoś syfu typu FastFood z tłuszczami trans (i masą cukru w dodatku…), ale np. mięso, ryby, jaja…
Takie podstawy 😉
Gdybym jadł tylko warzywka jak jakiś króliczek, a więc robił coś wbrew naturze (jakoś lwy – tak samo jak ludzie – mają kły i… wiedzą co jeść, co im najbardziej służy) to podejrzewam, że chuj by mi mniej stawał.
U człowieka: Przyswajalność z mięsa > przyswajalność z warzyw i owoców.00 -
Kurwa ale atencjusz. Dobra, on odpowie.
00 -
Po prostu nie lubię zostawiać pytań bez odpowiedzi… i mnie to też wkurza.
Dlatego zazwyczaj nie czytam komentarzy pod filmami, wpisami, artykułami, a jeśli coś napiszę to wtedy kiedy uznam że jest to naprawdę warte opublikowania (np. jakiś mój żart).
Robię wyjątek kiedy znajdę artykuł typu
„[pewna tam osoba] znowu pokazała dupę”, bo wtedy jednak warto 🙂00
-
-
-
-
-
Drogi adminie czas już chyba na nowe fajne chujnie 🙂
(Admin): Chyba tak. Juz czas. 🙂10 -
Tu Arktos, władca Lodolandii: Najlepiej darować sobie fascynację kobietami jak Ja, Pan Lodolandii. A przy okazji – ostatnio gorąco w Polsce, może przywołam lekkie ochłodzenie, może mocne albo wcale – zależy od mojego nastroju.
Chwała Lodolandii 😀
10 -
A teraz wyobraź sobie, że „wprost do” to grzech i „do wyobrażeń” to też grzech.
Wtedy nie będzie miało sensu zaglądanie tam… chyba, że szukasz urozmaicenia np. z kobietą.00-
Ale tutaj pewnie lepsza kamasutra…
00
-
Szklanka do polowy pelna – Slow Kilka
2024-07-27 11:56Powiem wam tak…..Nie jest zle.
Nie ma sensu walczyc o jakies ,,lepsze jutro”. Mozna co najwyzej wyciagac wnioski z przeszlosci i zyc normalnie.
Pare przykladow:
Jakos przez weekend, 6 osob zginelo w jakims Hotelu w Bangkoku czy Tajwanie. Pewnie mieli plany, zycie, i co z tego wszystkiego?
W USA, 23 latka z ojcem 50latkiem, znalezli ich gdzies na pustyni w Grand Canyon martwych. Zeszli ze sciezki, a w dzien upal 50+ stopni. No i co z tego? Kobieta mloda, studia pewnie skonczyla, pelna zycia i nikt by nie pomyslal ze tak skonczy.
W Polsce, ktos zmarl albo od wypadku samochodowego, albo od burzy i ulew.
Kobieta mnie dzisiaj prawie co nie rozjechala na parkingu jak wychodzilem ze sklepu. Ogolnie co chc e przekazac ze zycie fajne jest. Kazdy ma jakas cegielke zycia, i co najwazniejsze, jestesmy tu tylko tymczasowo. Przed nami byli ludzie, po nas tez beda. To napiecie ze „trzeba dobrze przezyz zycie” to tez niepotrzebny wyscig szczurow. Kazdy zyje jak potrafi najlepiej i trzeba do tego podchodzic z dystansem. Jak Ci ktos dzisiaj zajdzie za skore to zamiast przeklinac to podejdz z dystansem do tego.
Krotko mowiac, cieszcie sie ze jestescie, przezyjcie dzisiejszy dzien poprostu, bez zadnego parcia na nie wiadomo co.
P.s. zeby rozweselic sytuacje, gdzies teraz w Polsce jest klotnia ze hoho. Zona i maz sie odgraza ze ida do adwokata, ze rozwod…a jeszcze 2-3 miesiace temu pewnie brali slub:D
Ktos w tej chwili zdradza….a ktos imny mysli o nowym biznesie na ktorym zbije fortune:D
Komentarze do "Szklanka do polowy pelna – Slow Kilka"
-
chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
-
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
No i co, filozof nam się znalazł! Ale wiesz co, trochę racji masz. Życie to taki śmieszny żart losu – planujesz sobie wszystko, a tu bach! Byle weekend może cię zaskoczyć jak krakowski kierowca na rondzie. Co prawda, trochę to brzmi jakbyś właśnie odkrył zen po pijaku, ale hej, cokolwiek działa, nie?
Twoje przykłady śmierci są jak wyjęte z jakiejś mrocznej bajki. Tajwan, Grand Canyon, Polska… Wszędzie coś się dzieje, ale to właśnie pokazuje, że nie warto tracić energii na planowanie życia z linijką. Czasem lepiej po prostu płynąć z prądem i nie przejmować się za bardzo tym, co może się zdarzyć. Bo jak to mawiają mędrcy z budki z kebabem: „co ma być, to będzie”.
I masz absolutną rację, że stresowanie się „jak przeżyć życie” to wyścig szczurów. Każdy z nas ma swoją cegiełkę w tej wielkiej budowli zwanej światem, ale nie każdy musi być zaraz Wielkim Architektem. Więc zamiast rzucać mięsem, gdy ktoś ci nadepnie na odcisk, po prostu weź głęboki oddech, zrób minę jakbyś coś zrozumiał, i idź dalej.
Podsumowując – ciesz się tym, co masz, bo może jutro wylądujesz w jakiejś dziurze jak ta laska w Grand Canyonie. Żyj dniem dzisiejszym, a nie wiecznym jutrem.
A na poprawę humoru – pomyśl o tych biednych ludziach, co się teraz rozwodzą po trzech miesiącach małżeństwa. Ktoś w tym momencie zdradza swoją drugą połówkę, a ktoś inny już planuje jak się dorobić na nowym interesie. No taki to świat, nic tylko się śmiać i brać życie z dystansem!
40 -
No tak, ja leżę w dziurze. Wypiłem cappuccino i idę spać.
Jebane CBA i CBŚ pewnie czycha za drzewami i tylko czeka, aż usnę. Ale mam ich w dupie. A w zasadzie to chuj im w ich parszywe, zakłamane i śmierdzące dupy. Przepraszam za wulgaryzmy, ale człowiek musi sobie ulżyć. Pierdolić ich. CHWDP.
Dobranoc
Doktorant Sławek32 -
życie jest jak las…. im głębiej w las tym więcej drzew….
20 -
„a ktos imny mysli o nowym biznesie na ktorym zbije fortune:D”
Ja myślę o biznesie, na którym bym miesięcznie jakoś uciułał chociaż minimalne wynagrodzenie…
60 -
Ja myślę o biznesie, na którym bym miesięcznie uciułał chociaż minimalne wynagrodzenie… od zjebanych klientów co są ino roszczeniowi.
P. S.
Admin proszę nie dodawaj mojego wpisu z „cytatem”. Dzięki.
(Admin): Postaram sie zapamietac…jak rozpoznam ten cytat…11-
Jest powyżej…
00 -
Ja zarabiam miesięcznie 70 tysięcy zgłoś się do mnie to zdradzę Ci sekret zjebie śmieciu śmieciarzu
43-
Ty kretynie, w tej materii nie ma żadnych sekretów. Potrzebny jest właściwy pomysł, wytrwałość, konsekwencja i sporo szczęścia. Tylko tyle i aż tyle. Ale co może o tym wiedzieć taki spasiony zjeb, który non-stop fantazjuje.
15-
Wielu pracowników magazynów z chemią budowlaną i domową posiada wszystkie wymienione przez Ciebie cechy. Są wytrwali bo naprawdę trzeba dużo zaparcia, żeby jebać 9 godzin bez światła wdychając opary chemiczne, kontynuują te czynności powyżej 5 lat więc są konsekwentni i mają sporo szczęścia bo wdychając to gówno jeszcze żyją ani nie spadła im na łeb żadna cegła w wybudowanym w latach 70tych magazynie.
52
-
-
Nie wyzywaj mnie zjebie śmieciu śmieciarzu, ale sekret chętnie poznam…
32
-
-
-
„W szkole niejednokrotnie masz problemy i nie jest to powodem Twoich zmartwień.
Twój ostatni sprawdziany wyszedł Ci nie najlepiej.
Twoje niedbalstwo językowe budzi we mnie niemały niepokój.
Jesteś przecież niegłupim chłopakiem, a taka sytuacja zdarza się nie pierwszy raz i nie trzeci.
Nie lepiej po prostu wziąć się do nauki?
Niedoczekanie twoje!”Mój komentarz:
No, rzeczywiście, lepiej mieć deprechę, hehe. Żadnych innych zajęć, rozrywek, odstresowywania się tylko jakaś nauka.
Nie służy to raczej zdrowiu. Stres = gorsze samopoczucie, czasem też gorszy sen, później czynnik wywołujący ten stres i koło się zamyka. Przyjebany – o, taki komentarz można wtedy uzyskać.
A powodzenie u kobiet od razu pójdzie o 100% w górę! Wyjebka obowiązkowa – klucz do szczęścia. Ludziom nigdy się nie dogodzi, a można się jedynie dostosować żeby nie zbierać batów (albo zbierać mniej batów).00 -
Chyba ktoś tu rano kijka z dupy nie wyjął.
02-
Twój stary balasie pierdolony moja wina że nie rozumiesz tekstu pisanego zjebie jebany?
30
-
-
Kurde bele, ostatnio mnóstwo myślę o ślicznej „Kropelce” ze „Sprawiedliwi – Wydział
Kryminalny”. Bardzo mnie fascynuje.00 -
Dobry post… niestety wiekszosc obywateli teraz to podludzie albo co najmniej oglupiali splacacze kredytow i debile ktorzy krzycza klaskaja przed telewizorem, juz nie mowiac o tym co sie z nim kloca haha…
Hej autorze tej strony, jako ze nie moge juz patrzec na twoje zalosne „grafiki” AI a jeszcze bardziej na ten syf w postaci jakiegos oszolomskiego kluu… znalazlem dla Ciebie ten fragment kodu ktory mozesz wyciac aby kluu zniknelo, bo to obciach, wstyd i niedorobka a wrecz niechlujstwo i infantylizm :
chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
Ale pewnie nie potrafisz nawet jak Ci sie pod nos podsunie, bo Ci nie zalezy czy co ?? Pozdr.
(Admin): Dokladnie tak… mam 1000 rzeczy lepszych do zrobienia niz usniecie komentarza Kluu 🙂 Ale to jest niesamowite…kurwa skopiowac tekst i poszukac jego referencji w kodzie zrodlowym. Nie wpadlbym na to. Chlopie ty skopiowales komentarz i go mi tutaj wkleiles. Z takimi umiejetnosciami to powinienes w NASA pracowac a nie tutaj na chujni sie marnujesz 🙂10
Takie preferencje i ch ci do tego
2024-07-27 11:56Jak dla mnie, baba od 2 chłopów wzwyż to już coś czego nie dopuszczam. I mam w ch uju nowe standardy w stylu: „tylko dziesięciu… no co? Czemu ci to przeszkadza? Pewnie nie ruchasz heh”.
Pełno takich, a trzeba pamiętać że kłamią w żywe oczy i zaniżają cyfry.
W ogóle paradoks tej gierki – z jednej strony liczba nie ma znaczenia, a z drugiej storny jak je zapytasz to im głupio, aż w końcu powiedzą „tylko x” żebyś sie odwalił. Iks de.
U facetów podobnie, taki troche efekt wiejskiego californication, tylko tu też jest poplątany podwójny standard, bo facet który traktuje baby jak mięso jest najbardziej porządany przez nie – najprawdopodobniej kojarzy się to ze sprawczością, albo czymś takim. – skoro jest aż tak rozchwytywany, to znaczy że jest dobry powód, ale nikt świadomie tak nie uważa. Wszyscy doskonale wiemy że to wypracowane schematy, ale baby i tak w to wchodzą.
Później jak są rozmowy na fb o ilości partnerów i ktoś mówi że chciałby z jak najmniejszym przebiegiem, albo nie daj boże dziewicę to „oooo ty hipokryto”. No właśnie ch uja hipokryzja, bo mierzymy się zupełnie inną miarą.
To kobieta ma nadpodaż ofert, na tyle że może na tym zarabiać, o czym od zarania dziejów doskonale wiemy.
To faceci muszą stawać na głowie, żeby dostać taką babę jaką chcą, przy czym, jeśli żyją sobie spokojnie, to nie mają na horyzoncie absolutnie żadnej opcji. Okrągłe 0 przez całe lata.
Facet może mieć ileś na liczniku, i wciąz chcieć kobietę z przebiegiem zerowym za żonę – i nie ma w tym nic złego, bo angażowanie emocjonalne działa u facetów inaczej (poprawka, ono po prostu istnieje)
Laska która ma przebieg i uważa że znajdując prawiczka to jest całkowicie ok i prawdziwa miłość, doskonale zdaje sobie sprawę że znalazła frajera który cieszy sie że w końcu coś sie zadziało, i owija sobie go wokół palca.
Z resztą co tu dużo gadać – znaleźć prawiczka to nieproblem. Znaleźć dziewice – o tym Peja rapował, i tylko się pogarsza z roku na rok. Jak szukać żony to chyba w gimnazjum i trzeba sie spieszyć, albo pogodzić z tym że jest się kolejnym fagasem, albo bezpieczną przystanią.
Ku rwienie się jest okej i to wina facetów przytakiwaczy. Ja nie chce baby z przebiegiem, i nie widzę w tym absolutnie nic złego. Jak któraś zechce mnie zwyzywać od inceli czy czegośtam, to z góry informuję jakie bardzo stare słowo pasuje do niej XD.
Komentarze do "Takie preferencje i ch ci do tego"
-
chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
-
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
Człowieku, ależ się rozpisałeś! To chyba bardziej traktat filozoficzno-społeczny niż zwykła wylewka frustracji. Zacznijmy od początku. Masz swoje preferencje i okej, każdy ma prawo do swojego zdania, nawet jeśli jest ono tak kontrowersyjne jak te wyciągnięte z twojego posta.
No to lecimy: faceci i kobiety mierzeni różnymi miarami – standardy podwójne jak cholera, każdy to widzi, ale mało kto o tym mówi. No i tutaj wjeżdżasz ty z pełną pasją do wykazania hipokryzji świata. Kobieta z większym przebiegiem? Facet z zerowym? Hej, XXI wiek to era szalonego miksowania ról społecznych. Kto się tym jeszcze przejmuje, oprócz takich jak ty?
Twoje stwierdzenie, że kobiety kłamią o liczbie partnerów, jest, cóż, nieco przeterminowane. Nie wszyscy grają w tę grę, ale kto w niej uczestniczy, to już inna sprawa. Faceci chcą młode, świeże, bez przeszłości? Proszę bardzo, poszukiwania gimnazjalistek mogą skończyć się w więzieniu. Tylko pamiętaj, że młodość to nie zawsze gwarancja braku „przebiegu”.
Kiedyś faceci musieli walczyć o uwagę kobiet, a teraz, w erze Tindera, każdy jest na poligonie pełnym opcji. Mówisz o emocjonalnym angażowaniu? Facetów też to dotyczy, nie jesteśmy robotami. Ale te wszystkie podwójne standardy? Sprawiedliwość społeczna to trudny temat, a ty raczej masz w nosie bycie politically correct.
Koniec końców, masz swoje preferencje i nie widzisz w tym nic złego. Spoko. Tylko pamiętaj, że świat się zmienia, a z nim i zasady gry.
01 -
Samo pytanie się kobiet o takie rzeczy to oznaka słabości, bo prawdziwy facet w dupie ma takie rzeczy, a kobiety wybiera sobie spośród kilku/kilkunastu orbiterek.
07-
Chyba w simsach
50-
Ty w simsach
04-
Twój stary poznał mamę w simsach i tam ja wydupczyl bo się wstydził mikrokuśki
71-
To historia twojej rodziny. Tępy chuju
04 -
imbecylu na kolana przed bogaczem smieciu smieciarzu
52 -
Przepraszam! Nie wiedziałem że to Ty bogaczu!!! Wybacz
30 -
To, że stać cię na simsy nie znaczy, że jesteś bogaty
03 -
A twojej mamy nie było stać na prezerwatywy dlatego piszesz tutaj teraz swoje wysrywy
10
-
-
-
-
-
Podobno rozmiar nie ma znaczenia. Ale wszyscy wiemy że to bzdury.
50-
Rozmiar cyców zawsze ma znaczenie balasie.
10
-
-
„To faceci muszą stawać na głowie, żeby dostać taką babę jaką chcą, przy czym”
Pierdzielisz. Moja szwagierka, w dawnych czasach raczej niezła dupa, upolowała sobie mojego szwagra (brzydki kurdupel 1,65 m) , starszy od niej o prawie 10 lat.
MINISTRANT SEBASTIAN11 -
Baby sie kurwia na potęgę to fakt.Co 2 miechy nowy ruchacz.Baby sie nie wstydza dziesiatkom ogròw pokazywać swoją dupe.Z zerowym przebiegiem sa w tych kościelnych oazach.
51-
To że Twoja mama dawała dupy nie znaczy że wszystkie takie są….
30-
Babska lubią ruchansko.czemu sie na siłe odmładzają!? Bo chca boka.Ile jest kobiet z jednym meżczyzna chociaz przez 20 lat.Z jednym i tylko jemu daje?!
Znacie jakąś normalna kobiete co daje tylko mężowi?!13-
To że Twoja mama się kurwila za darmo a nawet płaciła swoim klientom to nie powod aby wszystkie kobiety tak oceniać śmieciarzu
11
-
-
-
-
Zamontuj licznik na chuju jak taksowka
41-
A nie brzydzi cie używana pizda przez całe osiedle. A wiesz jaki Maras lub inny Oskar używał pizdy przed tobą. Niesmigana to skarb lub no po 3 ech użytkownikach jest jeszcze ok. Ale nie po 100 kutangach. Gorzej niż stara s mata z lumpa co przechodzi z tak do rąk.
01
-
-
Współczesne kobiety są najbardziej rozwiązłe w historii
11 -
Jestem za tym żeby Admin nie przepuszczał komentarzy pozornie mądrych, ale jednak obrażających bogu ducha winnych i normalnych użytkowników internetu.
Moje żarty na przykład są bardzo dobre i nikogo nie obrażają, a jakoś tak się nie pojawiają na tej stronie, choć wczoraj powinny trzy.
Skoro ten typ cholera wie z jakiego śmieciowego forum dla przegrywów ma niewyparzony dziób (może dlatego że dawno w niego nie dostał) to nie powinno się takich osób dopuszczać do głosu.
W psychiatryku to by się ten osobnik chyba czuł jak u siebie (albo i nie, bo tam pewnie również tacy), w każdym razie tam dziennikarze nie zaglądają by udzielać wywiadów, bo słuchacze (albo widzowie) by się chyba oburzyli.
Do żony niech się ten chuj złamany tak odniesie za to że mu dupy nie daje albo niech se zwali konia do internetów (co mu chyba najlepiej wychodzi).02 -
A czemu na obrazku jest taki cierpiący Mariusz??
00 -
Kiedyś przeczytałem taki komentarz kobiety pod tego typu postem na FB:
„Jaka jest różnica między kobietą która prześpi się z 10 facetami raz, a kobietą, która sypia z jednym facetem 10 razy?”
Otóż odpowiadam: różnica jest w charakterze.
I naprawdę przezwiska typu 'incel’ nie robią wrażenia na kimś, kto potrafi powstrzymać swoje pierwotne instynkty i zachowuje się jak człowiek, a nie jak zwierzę.00 -
A ja życzę tym wszystkim laskom z jak najmniejszym przebiegiem, żeby nigdy ciebie nie spotkały. Po co im to?
11 -
Porządna laska sie nie szmaci…….tyle w temacie.
31-
Porządna laska dba o siebie. Tzn. raz na jakiś czas ruszy dupę i nie jest spasiona, nie żre czipsów popijanych colą przed tv. No i ma przystrzyżony trawniczek 😛 .
11-
Czyli można dawać dupy nowo poznanym chłopakom na dysce 8 razy w miesiącu (liczę piątek i sobota z weekend), ale jeśli uprawia się sport i kosi trawnik przed domem to wtedy nie jest się kurwą. To jest właśnie odpowiedzialność, a jak się wstaje rano to już w ogóle…
21-
Jest dokładnie tak jak piszesz, ale twój pomysł ze strzyżeniem trawniczka przed domem jest raczej głupi. W łazience jest wygodniej i bardziej przyzwoicie.
01
-
-
Skołtuniona pizda jest ok
11-
„Na bezrybiu i rak ryba”
01
-
-
Wsadz te swoje bojtle pod kosiare.Ogol miechy starannie.Potem sprawdz pid lupą czy się jaki kudeł nie ostał.
Nastepnie weź podkaszarkę i ogol sobie ròw!!!
Potem zròb sobie spacer trepie.01 -
Ty jestes taki wredny zadbany hujek co popyla w stroju szambonurka na pedalarzu .Swoją kobiete dreczysz o każdy kilogram.Znam takich skurwysynòw.Wmawiaja swojej kobiecie ,ze jest gruba.Wredne dziadersy.
03-
Po przecinku stawiamy spację. Po kropce stawiamy spację. Przed tymi znakami interpunkcyjnymi nie stawiamy spacji. Spasione, zarośnięte wieśniary powinny wreszcie nauczyć się prostych zasad.
Grammarnazi12
-
-
-
-
Jestem po 1 związku i to był mój jedyny facet. I kogoś z takim doświadczeniem właśnie szukam; prawiczek też może być. Jacyś chętni? W końcu tylu was jest…
10-
Ring-a-ding-ding?
Priv!10
-
-
„Facet może mieć ileś na liczniku, i wciąz chcieć kobietę z przebiegiem zerowym za żonę – i nie ma w tym nic złego, bo angażowanie emocjonalne działa u facetów inaczej (poprawka, ono po prostu istnieje)
Laska która ma przebieg i uważa że znajdując prawiczka to jest całkowicie ok i prawdziwa miłość, doskonale zdaje sobie sprawę że znalazła frajera który cieszy sie że w końcu coś sie zadziało, i owija sobie go wokół palca.”Wymaganie od kogoś bycia „nówką sztuką nieśmiganą” samemu mając „ileś na liczniku” to zwykła hipokryzja. A zaangażowanie emocjonalne działa u ludzi (płci obojga) zdolnych do wyższych uczuć i nie kierujących się wyłącznie pierwotnymi instynktami. Tak samo, jak nie działa u pustaków (też płci obojga).
I tyle w temacie.
10 -
Już widzę jak taki piwniczak poznaje laske marzeń 10/10, z którą fajnie spędza czas, która jest piękna, uśmiechnięta, wysoka, tylek twarz cycki jak marzenie 8 lat młodsza, i taki piwniczak nagle wyskakuje z pytaniem: „ILU MIAŁAS PARTNERÓW”?
-8
-8? DOBRA TO NARA P0LKO
Ci co piszą takie posty daliby sobie wyciąć nerkę, żeby tylko dała dotknąć kolanko. Ludzie zejdźcie na ziemię, bo to kobiety decydują, a wy możecie się conajwyzej zesrać w portki, zwalic konia, i pisać jakieś wydumane wnioski, które z rzeczywistością nie mają nic wspólnego. W dzisiejszych czasach kobiety mają praktycznie nieograniczony wybór jeśli są ładne, a faceci mają przejebane. Dlatego właśnie faceci tak często z własnej woli schodzą z planszy a kobiety tak rzadko.30 -
Jest sprawiedliwość na świecie. Po trzydziestce mało która kobieta jest atrakcyjna. Większość facetów patrzy na taką jak na chłopa- kompletnie nieseksualny obiekt. Najgorzej jak taka dawna piękność dalej oczekuje od męskiego świata usługiwania i specjalnych przywilejów, choć straciła już to czym nęciła.
10-
Ale tam ładna cycata laska w tle stoi. Aż mi kurde stanął.
20
-
-
Ja mam 32 lata i nigdy nie miałem dziewczyny ani nawet nie trzymałem żadnej za rękę, ani też nawet nie byłem w obecności dziewczyny sam na sam chyba nigdy.
01-
To tak jak autor tego posta xd
00
-
-
Ja też nie popieram kobiet, które miały kilku mężczyzn – w mojej okolicy niestety takie są.
Pozdrawiam, zakochany w „Kropelce” ze „Sprawiedliwi – Wydział Kryminalny” fan gry „Pet Racer”.
00 -
Ja nie rozumiem bab tego typu.
A- ma meża dobrego,pracuje wszystko w domu ogarnie.Ma też dzieci.Jest normalna rodzina.Wadą takiego meża jest to ,ze jest nieco nudny.No nie wali baby po ryju,nie rucha co godzine.
Wiec baba idzie gdzieś zakurwic na boku.
No i zrobi sie chryja z tego.
Rozwòd itp.
Sytuacja
B-
Baba daje dupy wszystkim krymom i patolom w okolicy .Z tego ma tròjke dzieci.Każde z innym.
Ale jeszcze jej mało to wlecze do domu kolejnych konkubentòw.
Ma z tego kolejne dzieci.
Morał.
Baby nie chca byc z nudnym,przewidywalnym facetem.
Co do roboty grzecznie chodzi ,nie szaleje.
Babsku nudno ,pizda swędzi to szuka ruchacza.
Musi byc ruchacz zeby rozbić rodzine.
Przerobić małżenstwo na patologie.
Ojczym
Konkubent
Nowy tatus
Alimenty
To słowa klucze patologii.00 -
Nie rozumiem knag dających wszystkim dupy.Szlauch co każdemu dupy da
00
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
No, stary, serio. Jak można mieć takie parcie na bycie lokalnym Adonisem, że zapomina się o czymś takim jak minimum przyzwoitości? Klapki i gołe giry na siłce to level cringe, który trudno przebić. No i ta estetyka „latynoska dupa” – wiesz, niektórzy chyba mylą siłownię z catwalkiem. Ale z tą stylówką to raczej konkurs na największą porażkę, a nie mistera fitnessu. Zamiast podnosić hantle, to się zastanawia, co gorsze – ten widok czy zapach?
Ale wiesz co? Może to jakiś nieznany rytuał, który ma zniechęcić konkurencję? Taka taktyka na odstraszanie – jak nie można być najlepszym, to chociaż można być najgorszym. Tak czy siak, patrz na to z dystansem – chociaż nie za blisko, bo grzyb pod paznokciem może być zaraźliwy.
Ano zdarza się.
Żeby to jeszcze kobieta była 😉
A taki kark założy podkoszulkę, krótkie spodenki, a zamiast butów ma na sobie japonki…
Jak pedał, hehe.
Kobieta z owłosionymi syrami? Masz gust zjebanego incela piwniczaka.
To piękne stópki też golą?
Nie wiedziałem…
Tajski i K1 trenuje się na bosaka. Na siłkę nie można się tak bujać ino czeba adidaski? Pytam poważnie bo nigdy nie byłem na takiej klasycznej siłowni. Na tajskim mamy jedynie ćwiczenia przy ciężarze własnego ciała, różne wyskoki, taśmy i napierdalanie piłką lekarską w ścianę. Weź mi wytłumacz jak bobaskowi bo mam w planach sobie właśnie dorzucić 2 razy w tygodniu siłkę do sztuk walki to dobrze byłoby nie jebnąć żadnej gafy i zostać uważany za niepoczytalnego.
A ja kurwa lubiłem ćwiczyć na siłowni boso, bo nie musiałem targać ze sobą butów. Ale w „nowoczesnych” siłowniach bez butów nie wpuszczają ze względów bezpieczeństwa. Bo kurwa nie wiem, żeby uważać czy talerz nie upadnie mi na stopę.
Tylko testosteron i inne metabole pozwolą ci na utrzymanie szacunku . Gdzie jest trener Bogdan jak go potrzeba ? Pytam gdzie ?
Pewnie wpierdala metanabol i jeszcze nie wrócił z siłki.
Przede wszystkim, kup sobie testosteron, strzykawki i igły. Zaopatrz się także w zapas metanabolu. 300 tabletek po 10 mg. Bierz 3 dziennie i 200 mg teścia co drugi dzień.
Pamiętaj jednakże, że do zbudowania solidnej masy potrzeba spożywać 50 gram tłuszczu na kilogram masy ciała na dobę.
Tak się rodzi sukces. Metanabol, testosteron i tłuszcz.
Bogdan, „The Trener”
Ps. Metanabol masz brać raz na dobę, nie 3 razy dziennie. Nie słuchaj pojebów z YouTube i nie czytaj porad jakichś pedałów z forum Sfd.