Studiujemy życie

Witam wszystkich, otóż hujnie czytam od jakichś dobrych 7 lat i spośród tysięcy tych wpisów ostatnio czuję się jakbym sam pisał większość. Na początek zacznijmy od największej bolączki przewijającej się ostatnimi czasy czyli ,,STUDIA”. Mianowicie pojawia się dużo wpisów na ten temat to i ja dodam coś od siebie(studia inż. + mgr oczywiście na państwowych uczelniach abyście zaraz w komentarzach nie wylali na mnie pomyj chociaż i tak wiem, że to nieuniknione). Żaden prywatny pseudotwór. Otóż połowa nawet nie wie ile kosztują takie pierdolone studia, które zniszczyły zdrowie i psychikę. Dzięki Bozi już jestem na ostatnim semestrze tej mordęgi i po zmianie uczelni, ale wiem, że czym są studia do pozostałych lat życia wśród mordoru wkurwiających ludzi w korpo, ale opiszmy trochę ten wątek. Od poniedziałku do niedzieli jak nie zajęcia od 8- 20 to jeszcze sprawozdania , projekty , wejściówki i nikt nie pyta czy masz na to czas, zdrowie, siłę, charakter, determinację aby to ukończyć w terminach, a nie płacić po tysiąc za warunek. Oczywiście o wakacjach można było pomarzyć bo co roku człowiek starał się zapierdalać chociażby nawet za grosze aby ten wcale niełatwy warunek opłacić i nabierał doświadczenia i obycia pośród typowych januszów wszechwiedzących i wszystko potrafiących, a najlepiej to co potrafili to marudzić i pierdolić nad uchem opowiadając jak to się nie naruchali i nie najebali w weekend. Teraz gdy już najwyższy, umiłowany czas końca udręki wpierdalamy się w następny czyli cudowna, oczekiwana, radosna o wielkich nadziejach rozmowa, a raczej zastanawianie się jak idealnie zaprezentować swoje kompetencje pani od HR bo jak wiadomo dzisiaj trzeba mieć dyspozycję najlepiej 25/8, angielski biegle, doświadczenie w wieku 25 lat to nie inaczej jak 26 letnie i oczywiście za wysokie wynagrodzenie na początek kariery w wysokości przy dobrym wietrze 2500 pesos polskich bo jesteś ,,świeżak” i musisz coś pokazać oraz udowodnić jebiąc za trzech. Według mnie to zwykle pierdolenie w waszych komentarzach pod innymi wpisami, że studenty wyżej srają niż dupe mają. Ciekawe ilu z was by wytrzymało psychicznie zapierdol od rana do wieczora i jeszcze jak wspominałem sprawko jebane ręcznie, a do tego naucz się na wejściówkę, kolejny dzień to samo i tak prawie przez cały semestr. Łatwo wam wszystkim oceniać , a tak naprawdę realnie podchodząc do sprawy to byście to jebneli od razu. Oczywiście pojawia się komentarze , a lekarze to co też kują 6 lat, ale przynajmniej oni na start wyciągają 4k + solidne nadgodziny jednak oczywiście nie można po raz kolejny zapomnieć o ,,było zostać lekarzem” otóż nie każdy ma do tego predyspozycje i ja osobiście bym nie mógł wykonywać tego zawodu. Więc po raz trzeci już zapewne pojawia się komentarze to po huj ten wywód, otóż po to , aby zwykły człowiek został chociaż w minimalnym stopniu na starcie ,,kariery” brany poważnie, a nie jako kolejny kąsek dla HR’owych statystyk. Można rzec było iść na zaoczne i do roboty, owszem można było, ale tak to jest jak o życiu decyduje się za młodu kiedy jest się debilem. Kolejna sprawa już nie rozczulając się tak dogłębnie to bezdenne głupie kobiety, którymi jedynym osiągnięciem jest płaska dupa i wypięte cycuszki na instaczku, fejsbuniu, snapku czy innych tworach. Konkluzja jest smutna, że przez tyle lat studiowania poznałem tylko tak naprawdę kilka wartościowych dziewczyn które nadawały by się na matkę, reszta oprócz powyższych oczywiście fajeczki, alkohol, imprezki. Tyle wystarczy w tym temacie. Facetów też trzeba opisać(pedałem nie jestem), ale no to co się dzieje w większych miastach to sprawia, że coś przez ostatnie 2-3 lata się totalnie spierdoliło, co 2 gość jest nakoxowany i noszący idealnie taką samą fryzurkę jak osoba minięta kilka chwil przed nią, a już nie wspominając o ubiorze bo to już w ogóle pomsta do nieba. Szczególnie widać to u osobników 15-22 czyli najprawdopodobniej straconego pokolenia. Właśnie skoro ubiór to i temat galerii – kiedyś sam lubiłem te miejsca, ale dzisiaj gdy widzę tam tych wszystkich jebanych tumanów, którzy nie szanują czyjejś pracy to boli mnie w stawach, a co dopiero sprzedawczynie, które muszą to wszystko ułożyć, posprzątać albo nie daj Boże słuchać roszczeń ,,pierdolonych wrednych januszy i Grażynek”. Także kończąc ten pierwszy lakoniczno-smutny wywód pozdrawiam wszystkich czy tych, którzy hejtuja czy też chwalą i tak kurwa lecimy na tym samym wózku…

55
15

Komentarze do "Studiujemy życie"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. ” bezdenne głupie kobiety” – 100%

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Nie rozumiem o co chodzi…
    ŻE studiowanie jest chujowe i ciężkie to ok. Dalej to już nie łapie.

    2

    0
    Odpowiedz
  4. Rób akapity chuju!

    3

    0
    Odpowiedz
  5. Zbliżasz się do końca jednego z trudniejszych etapów w Twoim życiu. To naprawdę zrozumiałe, że boisz się, co będzie dalej albo że tak właśnie będzie… Łatwiej by Ci było, gdybyś trochę popracował nad swoim nastawieniem, podejściem do życia, ludzi, siebie. Nie mówię, aby być ślepym, tylko by dostrzegać więcej dobrego. To nie prawda, że widzimy świat takim jaki jest, świat jest taki, jakim go widzimy.

    1

    3
    Odpowiedz
  6. Najpierw czytajac – nie kumam … Co ten Chujan pierdoli … A potem – Eureka !!! Moze chaotycznie napisale/a/s ale trafna chujnia . U Was ( w Polsce ) juz dawno jest ameryka . Opisale/a/s amerykie tylko w polskim wydaniu . Pozdrawiam Chujan (trademark ) , Chujowiczow & Chujeta . Sorry ze nie mam polski znaki . Dowidzenia a tera ide nabyc sprzeglo do Trabanta .

    1

    1
    Odpowiedz
  7. rób doktorat

    2

    0
    Odpowiedz
  8. Jesteś nikim i zostaniesz nikim (ja też) ludzie co mają kasy jak lodu nie przejmują się takimi gównami (np.Rothschildowie) bo mają co chcą. Chcą studia to mają, chcą pracować w tv to pracują. Świat należy do nich a my jesteśmy jebanymi robolami żeby było komu płacić podatki (tak nawet ten twój lekarz 4k+).

    7

    0
    Odpowiedz
    1. Nie zapominajmy poza tym, że z każdym dniem, z każdą godziną zbliżamy się do krzyża. Większośc wie o tym, a pomimo to żyje tak, jakby miała jeszcze całą wieczność przed sobą.
      Czy nie czujecie, jak nieubłaganie mija czas? Czas życia naszego. Żyjemy za krótko, aby 10 razy zaczynać to życie na nowo. A bez odrobiny szczęścia i paru szczęśliwych okoliczności, to to życie na tym padole jest jedną żałosną, nędzną chujnią.

      6

      0
      Odpowiedz
  9. Studia to nic, poczekaj aż zacznie się prawdziwe życie

    2

    2
    Odpowiedz
  10. Ciśnij kapucyna.

    2

    0
    Odpowiedz
  11. Ja studenta w obecnej Polsce nie zrozumiem, chyba że ma „plecy” i ze świstkiem dostanie ciepłą posadkę. Bo bez tego marnujecie kilka najlepszych lat życia na wkuwanie, które chuj wam daje. Kierowca autobusu po kilkumiesięcznym kursie zarabia 2X tyle co wy w tych makach, biedrach i innych chujostwach po 4 czy 5 latach zakuwania.

    Wniosek: zostań kierowcą autobusu.

    0

    0
    Odpowiedz
    1. A co jak masz chujowy wzrok i nie masz prawa jazdy?

      0

      0
      Odpowiedz
      1. Zrób prawo jazdy i kup okulary

        0

        0
        Odpowiedz