Nie wiem, czy wiecie, ale dziś – 09.08.2012 – jest Światowy Dzień Dopierdalania Się. Piszę o tym w kategorii chujni, bo dla kogoś może być to chujnia, choć dla mnie akurat nie jest. Otóż pracuję jako urzędnik w urzędzie głównym mojego miasta i obsługuję petentów. Moje stanowisko nie jest wysokie, ale mogę sobie pozwolić, żeby zamknąć okienko, zająć się swoimi sprawami; wtedy kolejka poprostu rośnie przy innych okienkach. Dziś tak zrobiłem, bo po pierwsze nie chciałem, żeby ktoś się dopierdalał, a po drugię – ja obchodzę ten dzień i z tego tytułu ja sam przez 8 godzin przygotowywałem 14 reklamacji do różnych firm i instytucji. Nie będę tu przytaczał wszystkich szczegółów, bo to gówniane reklamacje – chodzi o to, żeby się przypierdolić, a może uda się przytulić przy okazji jakiś grosz 🙂 . Na przykład wysłałem wraz z materiałem fotograficznym reklamację do producenta pesto, że wieczko od słoika miało obdarty lakier 🙂 . Muszą na to odpowiedzieć w ciągu 14 dni roboczych. Zobaczymy, co z tego będzie. Szykowałem się na ten dzień przez parę miechów. Znaczki pocztowe mamy tu za darmo, a z wykonanych zadań nikt nas nie rozlicza. Niech będzie ruch w dokumentach! 🙂
Światowy Dzień Dopierdalania Się
2012-08-09 17:5354
136
No ale o co, kuźwa, kaman?
Jesteś skrajnie jebnięty. Z resztą, czego można spodziewać się po zwykłym biurokracie średniego szczebla? Papiery, papiery i jeszcze raz papiery … potrafisz coś innego? Najlepiej, jakby jakiś wielki, spocony i muskularny Murzyn dopierdoliłby ci w dupę swoim gigantycznym kutasem, a potem zbeształ jak ścierwo!
Jesteś kolejnym argumentem na upierdolenie przerostu urzędniczego w administracji, który jak rak zżera pieniądze podatników. Nic nie masz za darmo, wszystko z danin podatników. Ale widocznie w większości urzędów zatrudnieni za nasze pieniądze mają odmienny punkt widzenia.
Twoja chujnia polega na tym, że kawał chuja z ciebie !!
Ja pierdolę, ale niektórzy mają dobrze. Ja muszę zapierdalać ciężko przez całe osiem godzin pod nadzorem kamer i gdy tylko mnie nie ma na stanowisku pracy zaraz są telefony że mnie nie widać. Musze być na nogach 7 godzin i 45 minut (15 min. przerwa śniadaniowa mogę posiedzieć). Nawet jak idę do kibla to mam stresa że zbyt długo sram a wielki brat patrzy. Zazdroszczę ci jak cholera bo jest czego, ale nie złośliwie. Obyś miał jak najdłużej takie warunki pracy bo inaczej to dostaniesz pierdolca tak jak ja. Cały czas czuję się jak prześladowana zwierzyna, którą czeka śmierć ze strony drapieżnika. A o takich głupotach jak obdarty lakier na wieczku nie mam czasu pomyśleć. Nawet nie mam czasu umyć rąk przed śniadaniem i wpierdalam kanapki w pośpiechu. Dosłownie mi się żyć odechciewa. To tyle bo już mi czasu braknie na moje wywody.
kurwa lecz sie bo niezle jestes pojebany
A bawicie się tam w urzędzie w pana spuszczalskiego?
Doskonała prowokacja milordzie.
Biurokratyczny zakompleksiony chujek jesteś, oto twoja chujnia.
Chujnia to jest taka, że tacy jak Ty „pracują” za nasze pieniądze.
trzeba być skończonym kretynem,żeby robić prowokacje na” chujni”-weż młotek jebnij się w pusty łeb i nie przynudzaj,to co wypisujesz jest płytkie i beznadziejne.Musisz mieć strasznie nudne życie skoro podnecasz się czytaniem komentarzy pod swoimi tekstami ,jedyna odskocznia od smutnej szarej rzeczywistości? Nic dziwnego że tkwisz w marazmie przy takim polocie i finezji
Od autora do piątki – przyjdź pracować do nas 🙂 . Urząd Miejski w Sosnowcu prowadzi obecnie nabór – podobno nie wyrabiamy się z zadaniami i potrzeba u nas więcej rąk. A i raźniej będzie 🙂 . Pensje nie są zbyt wysokie, ale wiesz, jak to jest w urzędzie – można dodatkowo sobie dorobić, jak wiesz, o co tu chodzi 🙂
HAHAHHAHAH ahahahhahah tak, kocham pieknie
Idealny przykład typowego polskiego śmiecia.