Czasami człowiekowi jest tak źle, że musi to z siebie wydusić. I lepiej opisać to słowami tutaj niż wyjść z siekierą na miasto. Ale zdecydowanie nie powinno się czytać komentarzy i wracać do tego, co się napisało. Poziom reakcji kilku użytkowników jest tak rażąco żenujący, że tylko oni sami ze swoją pseudointeligencją mogą czerpać dziką przyjemność z ich publikowania.
Moja rada: coś Cię gryzie? Opisz to i zapomnij. To nie jest telefon zaufania. Ty się uzewnętrznisz, a inni mogą się pożywić Twoim nieszczęściem.
53
4
To się nie uzewnętrzniaj, jak Cię boli ludzka reakcja. Jak uzewnętrzniasz swoje problemy, to musisz się liczyć z tym, że towarzycho weźmie to na tapetę i Cię wyśmieje.
Na TAPET nie tapete baranie, poczytaj kurwa Twoja mać, w dupe przez psa jebana.
Wal konia, pij whiskey i ruchaj, kradnij krokodyle, szczaj do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym, wkładaj zapałki kolegom z pracy w szafki z ubraniami i podpierdalaj im papierosy, mleko z lodówki i kawę. I nie zapominaj o cukrze. Jak postawią jakieś jogurty czy serki to też bierz. Napoje, cukierki. Ale sam nic nie noś do roboty. Niech cię dokarmiają. Ja tak robię, i stać mnie na wszystko.
Ghana – państwo unitarne, demokracja konstytucyjna, republika prezydencka. Głową państwa i szefem rządu jest prezydent wybierany w wyborach powszechnych na 5 lat. Władzę ustawodawczą sprawuje jednoizbowy parlament. Na czele władzy sądowniczej stoi Chief Justice i Supreme Court. Działa także Narodowa Izba Wodzów. Nazwa kraju w języku Asante oznacza „Król – Wojownik”. Pochodzi od przedkolonialnego, średniowiecznego Imperium Ghany.
A wal konia za karę że ci się komentarze nie podobają
Gdybyś zarabiał 17 tysi netto i jeździł mesiem tak jak Ja, to w razie problemów miałbyś do dyspozycji najlepszych psychoterapeutów oraz panie od sesji przytulania, które dla ciebie robiłyby wyjątek i dawały się nie tylko przytulać. Względnie, gdybyś nie miał czasu na terapię, bo przecież trzeba bezustannie poganiać roboli, podleczyć by cię mogła prężna pała JE Wiecznego Prezesa Byczywąsa. A uwierz mi, Prezes ma co wbić w dupę, oj ma.
„Ma co włożyć…” wierzymy ci na słowo Mesiu, wszyscy wiedzą że jesteś ciepły, patałachu.
Z symbiozy to był czarny spiderman!!
Wal konia, pij whiskey i ruchaj, kradnij krokodyle, szczaj do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym, wkładaj zapałki kolegom z pracy w szafki z ubraniami i podpierdalaj im papierosy, mleko z lodówki i kawę. I nie zapominaj o cukrze. Jak postawią jakieś jogurty czy serki to też bierz. Napoje, cukierki. Ale sam nic nie noś do roboty. Niech cię dokarmiają. Ja tak robię, i stać mnie na wszystko, ot co.
Rób sobie palcówe analną, chlej jabole i bekaj, ruchaj goryle, lwy, żyrafy i krokodyle, szczególnie te różańcowe, niech wiedzą kto tu jest królem dżungli, sraj do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym, wkładaj stampony kolegom z pracy w szafki z ubraniami i podpierdalaj im pornosy, jajka na masę i kiełbasę. I nie zapominaj spuszczać się do mleka. Jak postawią ci jakieś lody czy cukierki to też bierz. Cole z biedronki, najtańszą wódkę. Ale sam noś do roboty tylko zabawki erotyczne dla kolegów. Niech cię sponsorują. Ja tak robię, i nie stać mnie na nic.
Opierdol mi kolbę do sucha. PozdRo. Gej Roman
Powiem tak: Rób sobie palcówe analną, chlej jabole i bekaj, ruchaj goryle, lwy, żyrafy i krokodyle, szczególnie te różańcowe, niech wiedzą kto tu jest królem dżungli, sraj do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym, wkładaj strap-ony kolegom z pracy w szafki z ubraniami i podpierdalaj im pornosy, jajka na masę, kiełbasę aha i nie zapominaj spuszczać im się do mleka. Jak postawią jakieś ci jakieś lody czy cukierki to też bierz, cole z biedronki, najtańszą wódkę. Sam noś tylko zabawki erotyczne dla kolegów, niech cię sponsorują. Ja tak robię i nie stać mnie na nic.
tak szanowny Komentatorze. T o co piszesz, to szczera prawda. Nasza egzystencja na tym padole jest bez znaczenia. Patrząc na to wszystko z perspektywy uniwersum czy wieczności, czy naszego układu słonecznego czy też Drogi Mlecznej, mając poza tym świadomośc, że to wszystko pewnego dnia, np. 10 miliardów lat po naszej śmierci eksploduje i rozpadnie się na miliardy, biliony, triliony elementów, jak przynajmniej twierdzi wielu wybitnych astronomów i astrofizyków, to nie znaczymy nie tylko kupę gówna, ale nawet jedną trilionową część pyłka kurzu. Miejcie tę świadomość każdego poranka, również takiego poranka, kiedy budzicie się po upojnej, zajebistej nocy szczęśliwi i calkowicie erotycznie i seksualnie zaspokojeni u boku największej seksbomby Krakowa czy Warszawy.
Wal konia, masuj drąga i ruchaj gumowe lale, kradnij krokodyle, jeździj bez biletu, wkładaj ważne kwity do niszczarki jak nikt nie patrzy, podpierdalaj długopisy, zszywacze i taśmy klejące. I nie zapominaj o papierze do ksero i srajtaśmie. Jak postawią jakiś zapach czy odświeżacz w kiblu to też bierz. Niech cię sponsorują. Ja tak robię i stać mnie na mielonkę i Jabłonowo mocne.
I nie zapomnij o takim zegarku z takim niebieskim podswietlaczem wyswietlacza .