Zbliża się Sylwester, korki będą strzelać, alkohol będzie lał się strumieniami. Jest to dobra okazja aby jednym przypomnieć a innym, uświadomić pewien fakt. Wiem, że są ludzie, którzy to wiedzą ale nie do nich kieruję moje słowa, wiec jeśli to wiesz, nie oburzaj się na mój wpis. Otóż, chodzi mi o… szampana. To, co zdecydowana większość pije o północy w Sylwestra to NIE JEST szampan tylko wino musujące. Prawdziwy szampan, także jest winem musującym ale pochodzi TYLKO z winnic w Szampanii we Francji i stąd jego nazwa. Szampan to nie gatunek i nie rodzaj trunku ale jedynie nazwa handlowa. Przy okazji, jest to bardzo drogi trunek, raczej nie do spożywania na osiedlowych balangach.
8
6
A po chuj wydawać krocie na jakiś szampan. Amarena czy kilka Romperków i jest impreza. P.S krokodyle podpierdalaj.
Nie pierdol, ruski szampan jest tani i dobry. Jest tani, bo w Rosji są niskie koszta i dlatego go można tanio sprzedać w Polsce. Rosja się zna na wyrobie alkoholi, więc jest dobry.
Ja piję Michel SZAMPAN z biedronki i huj!
No i co z tego?
Sowieckie igrustoje to jest szampan wytrawny
Patrząc na ceny w Polsce, sądzę że w tym roku w wielu norach będą polewać szampon a nie szampan. No co kurwa???
Dopalacze brali to i szampony przełkną…
Debilątka internetowe. I sami widzicie, jak to jest pierdolić o czymś, o czym bladego pojęcia się nie ma.
Baltika 0.5 plus Stolicznaja 0.5 plus 2 paczki koziołków i impreza pełna. A Polska wodzia to siki przy tym a fajki to siano. Ja kopcę Montecarlo czerwone po 4 euro paczka z bazaru od braci ruskich bo tego gówna europejskiego dla pydziów nie da się kopcić.
Ojejeje ale się zapłakałeś. Jak Twoim koleżankom wkładałem tani szampan w cipę to nie miały nic przeciwko.
Jebać ciebie i ten kalifat francuski. Pedały jebane.