Dzisiaj pewnie też będzie siedział w pracy do oporu. Może wyjść ok. 16, ale nie… napiera do 18, bo się nie wyrabia. Męczy mnie strasznie! Jestem świeżo po urlopie, a czuję się jakbym w ogóle na nim nie była! Zlecając mi zadania nie wytłumaczy po co i dlaczego, wydaje z siebie jakieś dziwne dźwięki i myśli, że ja na podstawie tych dźwięków domyślę się o co mu kurwa chodzi! Nie mam do niego cierpliwości, jest tak upierdliwy, że jak tylko go widzę, to już mam wkurwa, nie musi się nawet odzywać, a ja już cała chodzę. I jeszcze nastawia tą klimę na temperaturę, przy której nie da się wytrzymać z zimna. Właśnie przez to w tej chwili zaczynam być chora! A siedzę w pracy do rana. Chujnia z nim.
25
73
a niech dostanie hemoroidów! nie wysiedzi tyle w pracy 😀
Haha, witaj w klubie…
Pani Kasiu, też czytam chujnie, bo napierdalam tu na prezesa, jutro prosze przyjść z wymówieniem albo z pół litra i ochotą na seks, kierownik Andrzej;)
Rzuć tą czarną robotę. U nas na kopalni jest fajnie. Przyślij CV i masz wyjebane na wszystko. A jaki szacun od społeczeństwa… Księżniczka z wieży.
@5 zasraniec z plebsu.
5. ahaahahahahaa
Powiedz mu o tym, że ci ta klimatyzacja przeszkadza, a że … np. masz dziecko w domu/rodzeństwo które zaraziłaś.
@5 hahahahahahahahahahhahahahahahahah