Znamy się z nim już od dawna, nasze kontakty się urwały na dłuższy czas. Później przypadkowo się znaleźliśmy na jednej z imprez i zaczęliśmy odnawiać te kontakty. Wpadł on w wielkie kłopoty i ciągle byłam przy nim, wspierałam go, rozmawialiśmy bardzo często.Podobaliśmy się sobie od bardzo dawna. Czułam jakby był już dla mnie bardzo bliską osobą, taką której mogę zaufać i tak go traktowałam. spotykaliśmy się dosyć często i pisaliśmy do siebie codziennie, mieliśmy wspólne piękne plany wynikające z jego inicjatywy, aż nagle poczułam się odrzucona, bo znalazł sobie inny obiekt zainteresowań, tak nie więcej niż po paru dniach. Byłam załamana, bo znam tą dziewczynę. Czuję się taka oszukana. Nie wiem w ogóle o co mu chodziło, to po co były te całe starania a on zrezygnował od tak. Ani go nie przytłaczałam swoją osobą, ani się nie pokłóciliśmy. więcej już się z nim nie zobaczyłam, nie odezwałam się do niego, chciałam zobaczyć czy naprawdę mu tak na mnie zależało, widocznie nie.
Tęsknota za tym chłopakiem
2011-07-08 23:4327
40
Bajek nie ma na tym świecie…
Możesz być super, ale nie dla niego.
Jest coś takiego jak gust.
Nie ma pojęcia -> o to jest kobieta, którą chciały każdy facet.
Tak to jest kurwa na filach tylko.
JEst gust – nie podobasz się facetowi, nie jesteś w jego schemacie piękna i już. TO Ci nie umniejsza, a jak facet z Tobą miło gada i nie patrzy na Ciebie jak na kawał mięcha to nie od razu się w Tobie zakochał. Może po prostu nic nie chce?
A dalej do ciebie pisze czy od tamtego momentu przestał? Jak to drugie to.. wiesz co zrobić. Albo czego nie raczej.
a oddałaś mu się? jak tak to dopiął swego i nara, niestety są tacy skurwiele:/