Naprawdę rozumiem, że pieniądze są w pewnym sensie wyznacznikiem życiowej zaradności. Natomiast jaką trzeba być wyrachowaną, nędzną kreaturą, by związać się z kimś tylko dla pieniędzy. Historia jest klasyczna – typ przez kilka lat startujący do dupeczki, która się z niego śmieje, wyjeżdża za granicę, gdzie łapie w miarę dobrze płatną pracę. Po roku odnawia kontakt i nagle okazuje się, że wcale nie taki zły, bo nakupił sobie ciuchów w odzieżowych McDonaldach typu H&M i modnie zaczesał włosy na boczek. Teraz już zadowolona dupeczka dumnie śmiga sprezentowanym przez niego autkiem, w zamian oferując mu raz na jakiś czas dostęp do swojego mistycznego pęknięcia, tam na dole. W końcu dostał to, czego chciał, transakcja sfinalizowana. Przez takich ludzi świat jest obrzydliwym miejscem, w którym nie chcę żyć. Wstydźcie się, życiowi nieudacznicy, niemający do przekazania nic poza pieniędzmi i wy, wyrachowane denne kurwy, dla których liczy się tylko kwit.
Transakcja sfinalizowana
2017-12-16 19:00118
11
Daj spokoj
Nie ma co sie przejmowac szmaciszczem. Nawet nie wiesz ile ona musi oczy naprzymykać na różne rzeczy ktore jej sie nie podobaja, ktore ją wkurwiają itd byle tylko hajs sie zgadzał. Za jakis czas minie jej to bo ileż mozna sie jarać zakupami? Po jakims czasie to juz nie jest taka frajda jak na początku. I wtedy dochodzi do zderzenia z rzeczywistoscia ze jest sie ze zwyklym cieciem i to brzydkim tyle ze on ma kasę a ze bez tej kasy to by sie na niego nawet nie spojrzało. A dupy trza mu nadal dawać no bo jak tu się teraz z tego wykręcić? A tu wokoło koleżanki prawdziwie zakochane w chłopakach ktorych kochaja za charakter i są bardzo szczęśliwi. I wtedy dociera do takich prostytutek ze jednak wcale Boga za nogi nie złapały a pare groszy nigdy nie wynagrodzi nudziarskiego charakteru, braku poczucia humoru, lub poprostu innych odmienności i niedopasowań. Im trzeba współczuć braku polotu, honoru, godności i CHARAKTERU. I tego że prawdopodobnie w zyciu nigdy nic fajnego nie miały, dlatego sa takie zdesperowane. No i oczywiście bez cudzej kasy są nikim 
-Kobieta lat 25.
Taa, chciałbym żeby mnie któraś za charakter pokochała, ale to niemożliwe. Biedakom nikt szansy nie daje. Więc leje na związki ciepłym moczem.
Bogactwo rodzi się w umyśle, uwierz w to, zmień sposób myślenia. Związek z odpowiednią osobą też zaczyna się od pozytywnego myślenia.
Następny co naczytał się kołczingowej papki o pozytywnym myśleniu. Jak takiś mądry to powiedz to dzieciom w Somalii.
A sam byś wziął brzydka babę? Nie sadze
A sam byś wziął brzydka babę? Nie sadze
prawda, a dla tych wszystkich, którzy narzekają na swoje kobiety, że ciągle im mało,pamiętajcie: ” Kobieta, która nie kocha swojego faceta, za oczywiste uważa, ze należy się jej wynagrodzić fakt, że z nim jest”- taka psychologiczna zawiłość. Ta, która Was pokocha, zgodzi się na ciasną klitkę i brak wygód.
Zycie jednak pokazuje, że najczęściej,zostawiacie tę która dla Was poświęciła wiele i była z Wami w biedzie, dla innej, gdy tylko odkujecie się trochę i macie więcej hasju, a stara kobieta się już znudziła.
Tak historia zatacza koła.
Dlatego jedną z największych głupot tego świata jest poświęcanie się dla kogokolwiek. Znam wiele przypadków w których jedna osoba dla drugiej się poświęciła i z reguły źle się to kończyło. Nie warto się, nikt tego nie doceni.
Nie znam ani nie słyszałem nigdy o facecie który byłby z kobietą a po dorobieniu się kasy zostawiłby ją dla jakiegoś kurwiszcza (to są tylko wyjątki). Za to znam pełno kobiet które nagle zmieniły zdanie o facecie kiedy ten zdobył dobrą pracę.
A ja znam wiele przypadków wiązania się z kurwiszczem od razu i pakowaniem się w to mimo sygnałów, że coś jest nie tak.
Ach te złudzenia w wieku lat 25;) może do tego wieku kolesie jeszcze kochają, potem zdradzają szukają ładniejszych i tez z kasa
„A tu wokoło koleżanki prawdziwie zakochane w chłopakach ktorych kochaja za charakter i są bardzo szczęśliwi.”
Gdzie? Chyba w twojej projekcji? xD
„nudziarskiego charakteru, braku poczucia humoru, lub poprostu innych odmienności i niedopasowań”
Aaa czyli bogatszy zawsze jest nudny i niedopasowany tjaa trzeba sobie racjonalizować. xD
Pierdolisz. To ja autorka pierwszego komentarza. Ja juz poraz drugi mam biednego chłopaka. Tzn nie jakiś nędzarz ale poprostu zwykły chłopak ktory tydzien przed wypłatą przedzie cieńko, ja zresztą też
ale kocham go jak nie wiem co, kocham te nasze spacery z naszym kochanym psem do lasu, nad rzeke, nad jezioro, bierzemy ze soba piwko, zioło i jest super
Bawię się z nim cudnie, gadamy jak katarynki, mamy mnostwo tematow,smiejemy się, droczymy, całujemy, przytulamy, wracamy do domu gotujemy wspolnie cos dobrego do jedzenia a potem wspanialy sex. Pozniej lezymy wtuleni, popijamy piwko i ogladamy telewizje komentujac i smiejąc sie
I tak już 7 lat
W dupie mam to ze w chacie nie jest najpiękniej, wazne ze jest czysto i lodówka nie swieci pustkami. W dupie mam to ze on nie ma samochodu. dzieki temu wiecej spacerujemy, nawet wyjscie do marketu jest dla nas rozrywką
Raz w miesiącu kupię sobie jakiś ciuszek, kosmetyk, zawsze wyglądam ładnie, on też. I wystarczy. Jest ok. Tacy ludzie i taka miłośc istnieje i my jestesmy tego przykładem 
Bardzo ciekawe.
Koleżanko to wielka rzadkość. Pielęgnujcie ten związek żeby przetrwał jak najdłużej. Niestety dziś częstotliwość orgazmu zależy od grubości portfela, ale Twój przykład pokazuje że nie dla każdej tylko forsa się liczy.
Bardzo dobry tekst. Niestety takich „dennych kurw” jest dużo a i coraz więcej. Siłownia, ładne ciuszki i kosmetyczka no i oczywiście konto na instagramie albo innym dziadostwie gdzie są miliony zdjęć z kategorii jaka jestem zajebista. Zajebista może dla typa który ma do zaoferowania to samo. Czyli nudną osobowość. Lepiej strzelić pare fotek w toalecie niż nauczyć się gotować albo nie daj Boże książkę poczytać. To dzisiaj passe. I nie nie jestem stulejarzem nie miałem fatalnych związków i teraz wylewam gorzkie żale. Mówię co widzę. Festiwal samouwielbienia…
„Przez takich ludzi świat jest obrzydliwym miejscem, w którym nie chcę żyć. ”
Na świecie jest miejsce dla wielu różnych, niestety nieraz dużo gorszych ludzi, ale Ty nie musisz skupiać się na nich i podsumowywać świata wyłącznie patrząc na to co nie fajne. Jest też wiele dobra i normalnych ludzi. Spróbuj skupić się na tym co warto zasilać swoją energią i dla czego warto być na tym świecie.
To tak, gdybym napisał kradzież zamiast pożyczenia i nie oddania. Po prostu walisz prosto z mostu,a to co opisałeś ma swoją mniej wulgarną nazwę po prostu małżeństwo
Wstydzę się bardzo, ale zaraz idę do mojego Misiaczka wskoczyć na jego Ruchaczka, żeby sfinalizować transakcję! A Ty możesz jedynie pomarzyć o mojej idealnej pupci w kształcie jabłuszka i melonowatych cycuszkach, phi!
Brawo dla autora chujni.
Ile Ty masz lat?
Albo baba jest z kolesiem, bo ma wielkiego kutasa i rekompensuje w ten sposób inne deficyty, albo ma hajs i wtedy nawet nie musi mieć wielkiego kutasa, ba zrobienie zakupów z jego karty powoduje, że koleś może chlać piwsko przed TV, a baba sama zrobi sobie „dobrze” albo da dupy koledze…
Cest l’vie
Coś ci się elizje pojebały
„ba zrobienie zakupów z jego karty powoduje, że koleś może chlać piwsko przed TV, a baba sama zrobi sobie „dobrze” albo da dupy koledze…”
Albo da jemu dupy. Z moich obserwacji wynika, że przyniesienie większej ilości siana = większe podniecenie u samicy = więcej sexu. (to jest chwilowe oczywiście, potem ona chce jeszcze więcej hihi)
Większość ludzi prowadzi trywialne,puste, bezcelowe życie. Dla większości szczegolnie młodych ludzi najważniejsze jest „istnienie” na Facebooku,instagramie, dobre ciuchy, posiadanie, i w ogóle cała reszta tego materialnego gówna i cyfrowego świata. Dużo by tu pisać…
jebać cie cioto biedaku XDD Pozdro od Sorosa
Na poziomie moralnym może to i jest obrzydliwe, ale moralność nie gra żadnej roli przy rozmnażaniu się. Facet się wykazał (zdobycie hajsu) to tj. zdobył mięcho, baba się wykazała (nie chciała gołodupca) to tj. wzięła tego co mięcho przyniósł. I tyle.
To się nazywa walka o byt. W naturze nie ma moralności. To wymysł czysto ludzki. Natura nie bawi się w moralne rozterki co dobre a co złe.
O fak , ale chujnia . A ja kurwa mysle ze jest mi zle … Sorry