Przyjaciel Polaka dopóki:
– wynajmuje od Polaka stancję za 3400 netto
– pracuje u Polaka na pensyjce bangladeskiej…
– kupuje od Polaka zmotoryzowany złom w sztuce 1 w cenie sztuk 10
– pracuje w trybie maszyny produkcyjnej 12/6/360.
– nie chce premii
– nie chce dni wolnych
– nie chce jeść, spać, pić
– załatwia tanią gorzałę i fajuny z Ukrainy
– podpierdala Polaków
– załatwia nowych chętnych do pracki
– mówi, że w UE to bajka jest…
Coś pominąłem?
13
7
Bardzo wygodnie spłycasz temat. Nie mam nic przeciwko NORMALNYM Ukraińcom, należy im się podobna zapłata za uczciwą pracę, jak Polakom. Podobna, to znaczy, że jako nowi pracownicy zaczynają z tego poziomu, co Polacy albo niższego. Dlaczego? Bo każdy normalny kraj, w pierwszej kolejności dba o swój naród. Jeśli myślisz, że Anglicy czy Niemcy pozwalają Polakom, na więcej, niż swoim, to się kurwa grubo mylisz. Jeśli Polacy chcą postępować w ten sam sposób, to jest to normalne. To po pierwsze. Po drugie nie zauważyłem, żeby większość Polaków dopierdalała się do normalnie zachowujących się Ukraińców. Wkurwia ich raczej roszczeniowa, rozwrzeszczana i zapijaczona hołota, która chce tu zrobić drugą Ukrainę. I na to nie ma zgody. Tak jak na to, żeby pobłażać pijakom, chamom, głupim tępym babolom i ich niewychowanym bachorom zza wschodniej granicy. Mamy wystarczająco dużo swojego „elementu”, o którym mowa powyżej. Po trzecie, nie będziesz wybierał mi ani komukolwiek przyjaciół. Jeśli ktoś nie zachowuje się wobec mnie chujowo, to mam dokładnie taki sam obowiązek: nie zachowywać się wobec niego chujowo. A wszystko inne zależy ode mnie. Mogę mu pomóc albo porozmawiać z nim, ale NIE muszę tylko dlatego, że jest Ukraińcem. I to dotyczy każdej innej narodowości. A jeśli mnie wkurwia, to mogę odpowiadać tym samym i też mam w dupie jego narodowość. To jest oczywiste, do kurwy jebanej nędzy.
Rozum cię pominął
Pominąłeś kobiety – przyjaciółki.
Dokładnie. Ten skurwiały naród jest po to, by nam służyć.
Brunetki ukraińskie są cacy. Pupcą się bardzo szlachetnie. Bardzo fajne dupunie, mają w sobie jeszcze duszę i uczucia.
Te polskie błaźnice materialistyczne wydziaraneni wyprane z uczuć o kurzym móżdżku nawet do pięt ukrainkom nie dorastają a Rosjaneczki to już .. w ogóle bajka jest.
Haha kurwa, roznoszą żółtaczkę typu C wzorowo i są jeszcze bardziej fałszywe niż polki. Trzy pokolenia temu banderowcy smażyli Polaków na kuchenkach węglowych, a ty mi piszesz ze to są nasi przyjaciele? Nie trać czujności bo ci łeb przetrącą.