Mieszkam od paru lat w Warszawie, przeprowadziłem się tam z Poznania i wkurwia mnie niezmiernie brak kultury Warszawiaków. „dzień dobry”, „do widzenia”, „proszę”, „dziękuję” – to wszystko słowa jakby przez nich wyparte ze świadomości, ponadto w mowie warszawiaków występują jakieś trzecioosobowe zwroty w stylu „poda dowód osobisty” (bo słowo PAN już przez pańskie gardło jaśnie oświeconej warszawskiej urzędniczki nie przejdzie), no kurwa co to ma być. I nie pierdolcie mi tutaj że to słoiki bo „rodowici” (od ’45 kiedy to bolszewicy napakowali do wyludnionej Warszawy ludność z okolicznych wsi, która wsławiła się sraniem na podwórkach czy trzymaniem prosiaków w wannach) Warszawiacy są jeszcze gorsi – nie dość że kultury zero to wyżej srają niż dupy mają. Jebać warszawiaczków-cwaniaczków.
Warszaw(s)ioki
2015-01-18 14:03112
55
Łu nos no fsi tys panocku som tocy, ze świnio w chliwie mo wincy rozumu.
prawdopodobnie śmierdzi ci dupa, weź prysznic.
Jebiąc Warszwiaczków tak naprawdę w tym momencie jebiesz i siebie.
Ludzie w wiekszości dużych miast na świecie sa takimi chujami, nie tylko w Warszawie. To są „uroki” życia w dużym mieście. Albo się przyzwyczaić albo za miasto spierdalać.
„poda dowód osobisty” – brzmi jakby z serialu Alternatywy 4, rzeczywiście wieś
Rób doktorat
Przemielenie elementu niepewnego w maszynce produkcji Szwadronu Śmierci może grozić wybuchem pandemi bliżej niezydentyfikowanego ustrostwa wśród psów i kotów trzymanych w laboratoriach jako króliki doświadczalne,no bo takie niewychowane warszawsioki w wyniku braku kultury,nieznajomości podstawowych zasad higieny i prowadzeniu stylu życia niewiele lepszego niż afrykańskie murzynki parzących się jak leci i gdzie leci, z każdym kto popadnie,i posiadaniu w swym organiźmie różnorakich substancji chemicznych typu silikon,koks mogą być groźni w kontakcie ze zdrowymi organizmami,i dlatego ze względów bezpieczeństwa Szwadron Śmierci postanowił ich zutylizować w specjalnych krematoriach do tego przygotowanych i saunach wypełnionych gazami bojowymi typu sarin czy cyklon b
Święte słowa warszawka to największe gówno z jakim miałem do czynienia zakompleksione buraki przechwalajace się swoimi sluzbowymi autami, przedstawiciele bebiko co jeżdżą tico hamstwo które nie potrafi zachować się w hotelu a jak zbierze sie wieksza grupka to dopiero pokazują na co stać elyte a co przecież „warszawiakom” wolno huj im w dupe szkoda tylko że taką opinię wyrabiają im ci co w stolycy mieszkają juz z pół roku po opuszczeniu rodzinnej wiochy której nawet na wojskowych mapach nie znajdziesz
AMEN ! Pierdoleni krawaciarze chuj im w oko . Caly swiat w dupie ma warsiawe i nie wie gdzie to lezy i tylko krawaciarzom sie wydaje ze sa wybitni i lepsi od reszty kraju .
A weź spiedalaj do tego „wspaniałego” obsranego Poznania słoiku je..y
Pierdol warszawę, rób doktorat.
O STARY POTWIERDZAM! Bywam czasem w Warszawie i naprawdę tam jest jedna wielka chmara chamów. Kompletny brak wychowania! Myślałam że to tylko ja będąc tam zwróciłam uwagę na te zwroty bez osobowe, mnie też to denerwuje.
Ale co zrobić, kiedy prawda jest taka, że dzisiejsi mieszkańcy miasta Warszawa mają z przedwojennymi Warszawiakami niewiele wspólnego ? Ci ostatni wyginęli w czasie wojny i Powstania, większość ludności stanowią obecnie przyjezdni – z Grójca, Skierniewic, Radomia a później z innych, bardziej odległych części Polski. Dobrzy i źli, mądrzy i głupi, różni. Po wojnie za chlebem jechało się albo na tzw. Ziemie Odzyskane albo na Śląsk, albo na Wybrzeże albo do Warszawy właśnie. Nie obnoś się wielce tą swoją *wyższością* bo jak już przy Poznaniu jesteśmy, to dzisiejszy Poznaniak też ma niewiele wspólnego z tym przedwojennym. Wielkopolska gospodarność, oszczędność, pracowitość i czystość to w wielu niestety miejscach dawno przebrzmiały mit.
Słusznie. Popieram. Warszawioki to kutosy.
Kolejny dowód na to że Ślązacy są lepsi od jebanych goroli…
następnym razem odpowiedz ” kto ma podać ten dowód, bo niepoprawnie się pan/i wyraża” i od razu nabierze kultury
Jebać to ciebie cwelu a jak coś ci się nie podoba to wypierdalaj do afryki obciągać murzyna kultura będzie też bo coś za coś ty im obciągniesz zrobisz loda a oni grzecznie ci dupe wydymają i w leją do środka gorącą sperme i jeszcze ci podziękują za mile spędzony czas
To wypad do grajewa z niecikiem będziesz mógl konia walić !
Następnym razem uśmiechnij się i zapytaj: A Pani od dawna w Polsce mieszka? A co tam na Białorusi słychać?
@10 kwintesencja warszawskiej kultury
Tu w Hameryce jest z 5 Warszawow albo I wiency o ktore chodzi ?
@ 17 i 18 również, podludzie z warszafki, tfu
A ja jestem z Warszawy i jestem kulturalny. Bez uogólnień proszę
Pozdrawiam kolegę i całą resztę „chujowiczów” ; )
I ciebie też! A taki tekst jak zacytowano po wyżej, że niby to powiedział PRAWDZIWY warszawiak to ściema. Taki tekst mógł powiedzieć tylko kmiot przyklejony do miasta ale nie z warszawskim sznytem.
Wara od Warszawiaków cwaniaczki,
-ta chamska swołocz to najwyżej Warszawianie.
– Pozdrówka z Targówka – Edek
Ci wszyscy Warszawiacy to poprzyjezdzali z Parzymiechów i innych Kozich Wólek i Pcimiów Dolnych.Flancowane Warszawiaki .Matka w koszu po kartoflach wysłała w podróż.A ,że miejsca w wagonie nie było ,to dała pięć złotych maszyniście .Tak ,żeby nie gwizdał .Jak już bydle dorosło to „ojce sprzedały morgi i kupiły mu „mieszkanie na Białołęce.Bo tam niedawno buraki rosły i szczypior i swojsko sie czuje