Wkurwia mnie Gdańsk. Wkurwia mnie w tym mieście konkretnie to że wszystkie kluby są na starówce gdzie można 10 razy stracić życie. To niebezpieczne miejsce bo blisko są takie rejony jak lakowa, Olszynka, przeróbka, a tam pelno się kręci patoli też ze wschodu ostatnio. Wszystkie imprezy na tej starówce masakra jakby nie mogli np. Na niedzwiedniku albo morenie zrobić wielkiej integracji studenckiej.
7
4
Żyjesz w najpiękniejszym, najciekawiej położonym i posiadającym najlepsze powietrze z największych miast w Polsce. Nie przysłaniają Ci te cechy możliwości otrzymania kosy pod żebra?
Powietrze to tam nie wszędzie takie czyste bo np. na Kowalach od lat wali jakimś gównem.
Bo tam non stop ten sam pows robi pod siebie. Zmieńcie psa.
Wiadomo, że gdzie gównem zawsze przyciśnie, nawet w liguryjskiej Savonie mają pewnie jakiś „pachnący kącik”, ale chodziło mi o to, że wszystkie największe miasta w Polsce mają chujowe powietrze, a Trójmiasto ma najmniej chujowe z nich wszystkich 😉
Jak cię wkurwia Gdańsk, to się przeprowadź do Krakowa. Albo zamień się ze mną na mieszkania. Z przyjemnością osram Kraków i zamieszkam w Gdańsku. Od lat jeżdżę na wakacje na Wyspę Sobieszewską. Najpiękniejsze miejsce na planecie. Czekam aż PiS zrujnuje gospodarkę i będzie można tanio tam kupić działkę. Nie zapomnij do Krakowa wziąć sobie auta elektrycznego i pompy ciepła, bo inaczej zdechniesz od C40 Cities.
Masz rację, tam jest prawdziwy raj, jak wszędzie są sinice to tam często właśnie nie występowały. Mogłeś się więc oddać błogiemu odpoczynkowi, spoglądając na lazurową, ciepłą i czystą wodę, a nad głową ani jednej chmurki i osiemnaście na plusie w styczniu. Ehhh potrafisz poruszyć wyobraźnię. Sąsiednie Stogi też są wspaniałe, zwłaszcza będące tam osiedle. Jeszcze nigdy nie widziałem tak pięknie zaprojektowanych bloków mieszkalnych i pięknych muralów. Szeroka plaża i w promieniu 5 kilometrów przyroda nietknięta przez człowieka, a krajobraz dopełnia dziewiczy terminal przeładunkowy. Dojazd tramwajem pod samą plażę to też poezja, można zasnąć bo tak gładko i cichutko jedzie, a nawet płynie. Potem na sam koniec dnia, późnym wieczorem spacerek do Nowego Portu by bezpiecznie i pysznie zjeść kolację w jednej z taki licznych tam restauracji. Poezja!
Głupiś kurwa. Idź na Polanki, tam będziesz bezpieczny bo pewna osoba jest pilnowana 24 godz. na dobę.
Bo Gdańsk to miasto przeklęte. Wszystkie złe wydarzenia dla Polski miały początek w tym mieście. Wrzesień ’39, Grudzień ’70, Sierpień ’80. Ostanio zajebali tam prezydenta miasta. I nic w tym dziwnego bo to miasto meneli potomków ludności napływowej głównie 7ydów i i banderowsko-liteweskiej hołoty ze wschodu udających Polaków w 1945. Ci menele od lat rządzą Polską (Polin).
Gdańsk podoba mi się najbardziej obok Warszawy ze wszystkich miast w Polsce, ale przyznam, że nigdzie nie widziałem tylu bezdomnych i meneli co tam. Myślałem, że w Katowicach jest rekord, ale jednak Gdańsk pobił Kato w liczbie wspomnianych.
Ale w telewizji mówią, że Polska to bezpieczny kraj.
Mówią też, że wzrasta zamożność Polaków i żyje się im coraz lepiej. Przed 2004 rokiem, przed wejściem do Unii mówili też, że w ciągu 20 lat dogonimy Zachód pod względem zarobków.
Tylko kurwa nic nie mówili, że dogonimy a nawet przegonimy Zachód pod względem cen i kosztów życia.
Kaliber 44 – Litery
Od jutra wszyscy zamiast głowy z jajem popierdalają
Gdańsk niedługo zaleje woda z podnoszącego się poziomu mórz i oceanów. Chyba że goje zakasacie rękawy i zadłużycie się w naszych bankach na elektryczne samochody, fotowoltaikę, pompy ciepła, docieplenia budynków. Będziecie wpierdalać świerszcze, jeździć na rowerach, wybijecie swoje potomstwo i przyjmiecie szprycę. Wtedy będzie OK. Klaus Schwab
Klausie a kto będzie na Ciebie i podobnym Tobie zapierdalał jeśli wybijecie ludzkość ?
Przecież Wy jako naród wybrany nie jesteście stworzeni do pracy. Wszyscy mają zapierdalać tylko nie Wy, ponieważ Wy jako nadludzie nie będziecie poniżać się pracą. Od wieków żyjecie z pracy innych, lichwy i oszustwa.
P.S. Ktoś się wreszcie wkurwi, namierzy Ciebie Klausie i porządnie Ci wpierdoli, żeby wybić Ci ze łba Twoje pojebane pomysły.