Jestem kobietą i wstydzę się czasami, że nią jestem. Chyba zbyt długie przebywanie z dziewczynami sprawiło, że rozumiem facetów i ich problemy ze znalezieniem rozsądnej dziewczyny. No więc tak, znalazłam sobie pracę sezonową przy zbiorach w Holandii, chciałam zarobić wreszcie na wymarzone auto dla siebie, tydzień temu wróciłam. Jak wiadomo na takie sezonowe roboty wyjeżdża dużo młodzieży, żeby sobie dorobić. Miałam okazję poznać wiele ciekawych osób ale też po przebywać wśród kobiet chwalących się swoją „cudownością” pod każdym względem (a tych niestety było najwięcej) i swoją durnotą. No więc tak lachon nr. 1 wyjechała do roboty sezonowej do Holandii nie po to, żeby sobie dorobić, ale poznać araba/murzyna/latynosa (niepotrzebne skreślić), żeby przed swoim ślubem (który ma planowany za rok) się „wyszaleć”. Nikogo to nie bulwersuje, wszystkie lachony ja podziwiają (że narzeczony dał się zrobić w chuja, a ona sobie używa) i przy okazji też one się chwalą komu to loda nie lizały i jak grały na dwa fronty z facetami. Lachon nr. 2 jest przeświadczony o swojej piękności, że utwierdza mnie to w przekonaniu, że nigdy lustra w domu nie miała (dziewczyna wygląda jak po zderzeniu z tirem, jak bym była facetem to chyba na jej widok zmieniłabym orientacje). Typowy narcyz (których tez było wiele tam gdzie robiłam) chciał podbić do kierownika z nadzieją na jakieś przywileje (na tzw. duży biust i bardzo krótkie spodeneczki), który był jakimś arabem. Jaki było jej zdziwienie kiedy facet ją olał, a jaki mój był wstyd kiedy on popatrzył po reszcie dziewczyn i wyrazem twarzy dał do zrozumienia, że uważa nas za łatwe. Lachon nr. 3 – mężatka, tapetnica która chyba nie może pogodzić się z upływem lat. Kolejna nimfomanka która przyjechała się zabawić (a kolejny osioł siedzi w Polsce w przekonaniu że żona/narzeczona/dziewczyna jest grzeczna). Czemu o niej piszę? bo się pochwaliła, że jej marzeniem zawsze było zostać dziewczyną na telefon (?!). W tym momencie się przekonałam, że jednak ludzie mają takie marzenia. Mogłabym wam napisać o kolejnych lachonach, które się puszczają, graja na dwa fronty z facetami, o tym jakie jest ich parcie na kasę, o ich poglądach, ale to już chyba wszystko wiecie. Natomiast mnie ogrania wstyd. Wstyd, że coraz więcej moich rodaczek jest przeświadczonych o swojej piękności, cudowności, że takim jak one należy się dom, samochód i lotnisko co najmniej. Nie dziwie się też, że na ulicach Rotterdamu tamtejsi słysząc, że jesteśmy Polkami patrzyli na nas litościwie (że takie głupie) albo jak na obiekt jedno nocny. Nie wytrzymałam, wróciłam wcześniej, miałam zostać do końca września ale nie dało się. Jeszcze ich głupota może by mi się udzieliła a tego na pewno nie chcę. Wiem, że to temat na dłuższa rozprawkę, ale cieszę się, że ktoś dotrwał choć do tego momentu. Pozdrawiam wszystkich i tak, tak wiem, że ludzie mają gorsze chujnie.
Wstydzę się, że jestem Polką
2011-08-19 20:2950
70
Wiem doskonale o czym mówisz. Kiedyś poznałam Holendra i jego pierwsze pytanie po tym jak dowiedział się, że jestem Polką brzmiało „czy masz ochotę na sex?”
Rozumiem że to wkurwiające, ale nie znajdziesz lepszego wyjscia- miej na to wyjebane i ciesz się że jesteś kimś, a nie byle ścierwem uważającym się za cudo i wiele wymagającym a w głowie pusto mającym.. świat zawsze był różnorodny,trzeba wybierać swe otoczenie wśród bratnich dusz, reszta i tak do życia nic pozytywnego Ci nie wniesie 😉
nie wiem o co chodzi, bo nie czytałem, ale zauważyłem stwierdzenie, z którym sie zgadzam: głupie cipy to obiekt jednonocny!
mądra kobita 🙂 jebać dziwki 🙂
Chcę poznać te foczki. Chętnie zapnę je wszystkie 🙂 . Też chcę się wyszaleć
dziewczyno, ja bym cię na rękach nosił za taką rozprawę! gratulacje, że zauważyłaś ich debilizm i uciekłaś w porę oraz nie boisz się o tym napisać. pozdro!
uu no to nieźle ;D
Jestem facetem i dla mnie to bardzo miłe że istnieje kobieta która potrafi wystąpić przeciwko własnej płci i widzi oraz potepia to co się dzieje z kobietami.To prawda,kupa kobiet tak postępuje jak to opisałaś w tym tekście.Mitem jest to że tylko faceci się bawią dziewczynami i grają na dwa fronty,że są erotomanami itp.Powiedziałbym że to współczesne kobiety są częściej bardziej zdegenerowane niż faceci.W dzisiejszych czasach spokojny,wierny, facet ma nikłe szanse na zawarcie udanego związku małżeńskiego,bo jak wszędzie dookoła tyle kurw,i w dodatku to „skurwienie” postępuje-wystarczy popatrzeć na zachowanie dziewczyn we współczesnych gimnazjach,prostytucja itp.A w okresie liceum dla dziewczyn liczy się tylko u chłopaka jedno:jakie ma auto.Później gdy dorosną wcale nie jest lepiej.
Kupię sprzegło do Żula
A jaki samochód chciałaś kupić?
Dzięki wszystkim za wyrazy wsparcia i pochwały, miło, że podzielacie moje zdanie. Oby było nas więcej bez względu na płeć 🙂 @10 – chciałam sobie kupić golfa IV, ale za to co zarobiłam to pozostanę przy kupnie golfa III, z tego co wiem to te auta są niezawodne. Pozdrawiam wszystkich autorka
Ano tak jest niestety, 90% kobiet to takie właśnie jak piszesz 🙂 Uważają sie za wielkie księżniczki, chcą faceta z zarobkiem z czterema zerami, wille z basenem i wielkiego kutasa na wieczór, a najlepiej to żeby było kilka do wyboru, a jeden za to wszystko płacił 🙂
autorko, golfy zwłaszcza stare psują się często. Fakt, ze każdy mietek w garażu ci go naprawi. Chcesz niezawodne auto? Kup toyote.
Nie pisz więcej, że sama wstydzisz się, że jesteś Polką. Nie masz wpływu na kurewstwo naszych rodaczek.
Uuuu jak by moja tak chciała sie wyszaleć to bym … nie wiem co . Ale by popamiętała . Pozdrowienia dla normalnych ludzi 😉 (mało nas)
@13 wiesz ja golfy dobrze kojarzę, u mnie brat miał i jedyne co mu przyszło wymieniać w nim to wentylator chłodzący, łożyska, hamulce i naprawiać elektrykę w ciągu tych 5 lat co go miał, więc sama stwierdziłam, że też sobie na razie golfa kupię, z czasem już będę miała coś lepszego, właśnie dziś zaczynam się rozglądać za czymś, a co do Toyoty to nie wiem czy coś znajdę za 5,5 tys. zł (musiałam długi pospłacać) a te starsze roczniki nie podobają mi się
Tu autor #5. Nie dziękuj, że _podzielamy_ Twoje zdanie, bo ja nie podzielam. I napiszę tutaj, jak jest naprawdę. Ty autorko nie jesteś zapewne zbyt ładna. Nikt Cię nie chce puknąć w przeciwieństwie do Twoich koleżanek, to i zazdrościsz, więc zgrywasz świętą i lepszą, bo się chcesz dowartościować. A reszta zgrai tutaj to zakompleksieni masturbatorzy płci męskiej, którym w wakacje nie udało się nic zaliczyć, a kolejne ciacha były obracane przez bardziej przebojowych kolegów. To i też pierdolicie o etyce, łatwych laskach, itp. A przy okazji wyobrażacie sobie, że autorka jest piękną niedostępną i myślicie, że jak się przypodobacie na chujni to zaruchacie. Kurwa mać
Panie Mądry Numer Siedemnaście, po pierwsze na chujni raczej nie 'przyruchasz’ (co to w ogóle za język? porażka…) bo to anonimowy portal i ta anonimowość bardzo dobrze tu działa, było już wiele wpisów sensownych dziewcząt i jakoś żadna nigdy nie zostawiła na siebie namiarów, więc pudło jeśli chodzi o motywy kolegów z góry (chyba że są tak samo niepełnosprawni umysłowo jak Ty…)
Co do dziewczyny – za dużo hipotetyzujesz, pewnie jest ładna – jak większość normalnych, zdrowo myślących polskich dziewczyn – tylko nie odpowiada jej bycie tzw. lachonem. Tona tapety na twarzy i puszczanie się na lewo i prawo (tak, jest granica poza którą inaczej się tego nie da nazwać), wiązanie się z facetem w Polsce tylko po to, żeby go potem zdradzać za granicą – to nie są normalne zachowania, wierz mi, a jeśli uważasz je za normalne, udaj się do psychiatry.
A ostatnie pytanie – skoro jesteś taki fajny to co robisz na chujni? Prowadzisz krucjatę? Czy może jednak leczysz kompleksy? Bo jak odpiszesz, że wchodzisz się tu polać z innych ludzi, to rodzi się pytanie – do czego Ci to potrzebne, normalnie powinieneś być powyżej tego.
Jak dla mnie to Ty jesteś takim chujkiem, który nie 'przyruchał’, zresztą w ogóle pewnie nie widzi, źe w życiu są też inne problemy poza nadmuchiwaniem swojego samczego ego.
P.S. a najbardziej beznadziejne są dziewczyny które najpierw marzą o tym kolorowym księciu, dają dupy pierwszej nocy a potem jest płacz i zgrzytanie zębów – co Wy kobity widzicie w tych zamiejscowych?
@17 haha rozbroiłeś/aś mnie, możesz uważać że jestem brzydka, wstrętna, obleśna, głupia, nikt mnie nie chcę. Tłumacz sobie to co napisałam moimi kompleksami/braki urody itp. Wybacz, że mając 21 lat nie myślę o seksie z kim popadnie, nie zdradzam nikogo będąc w związku, nie mam parcia na pieniądze, mam ambicje/plany/marzenia/pasję a nie egzystuję do następnej popijawy i bzykanka. Wybacz, że nie pasuję do twojego wzorca osobowości jakim powinna być kobieta. Pozdrawiam kolejną nieudacznicę/ka życiowego 🙂 autorka
@17 – krótko – nie mierz innych swoją miarką. Dziękuję.
Ale urwał! Gara mówałt!
Siedemnastka ty tępy debilu kobieta aby być kurwą wcale nie musi być ładna. znam wiele kobiet bardzo pięknych na których widok cieknie ślina a nie zachowują się jak opisane przez autorkę kurwy. Tutaj chodzi o prosty fakt szanowania się.
Wszystko racja. Nie wiem co jest z Polkami, że się zupełnie nie szanują. Też byłam w pracy na wakacjach w Holandii, nie mogę powiedzieć, że nie ma normalnych dziewczyn, bo są, ale ze świecą szukać. Bo ogólnie to jest multum idiotek, jak nie kurewka to coś z głową nie tak. To straszne, bo żeby funkcjonować tam z satysfakcją, trzeba by było sporo czasu żeby udowadniać, że się nie jest kolejną łatwa panną z Polski.
Moim zdaniem Siedemnastka to przyczajony lachon numer 2.
Bez urazy, ale już od dawna niejawnie cieszę się, że nie jestem wierny – prawdopodobieństwo bycia rogaczem jest zbyt duże, bo Wy wszystkie złe jesteście.