Wszędzie wyścig i dumping !

Ja pierdolę!!!
Przeraża mnie to, że wszędzie, dosłownie wszędzie w każdej pracy jest złota zasada byleby człowiek zrobił jak najwięcej i jak najtaniej !
Ja jestem człowiekiem, który lubi się cieszyć z własnej pracy czy to intelektualnej czy to fizycznej !
A wszędzie gdzie się rozglądam za pracą wszędzie to samo – (poza pracą w ochronie, gdzie pracownik ochrony samotnie przebywa 12/24/48h i nawet sobie śpi w robocie tak jak mój znajomy XD)
– wszędzie poza tym jest byleby pracownik zrobił jak najwięcej i jak najtaniej !
No kurwa!!!
Taka praca, nawet, gdy jest moim życiowym hobby nie jest w stanie dać mi żadnej satysfakcji, bo albo muszę zapierdalać za grosze albo jak skończę jedną pracę to już muszę zapierdalać za drugą pracą, bo nie mam czasu się nacieszyć efektami mojej pracy, bo praca poprzednia była poniżej wszelkiej opłacalności (a jedynie w najlepszym wypadku wyjdzie człowiek na tzw. „0”).
Może jedynie nisza na rynku byłaby dobrym rozwiązaniem… tylko skoro jest nisza na rynku to i kurwa klientów brak XD. Czyż nie?!?!?!
I po wszelkiej satysfakcjonującej robocie kurwa!!!

12
2

Komentarze do "Wszędzie wyścig i dumping !"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. La sierdolę!
    Bżmaraża mię do, de żęndźie, kołsłownie swędzie Gażdej sracy! yesd srebrna trasa(da): grbyleby cwelwiek grabił krak srajwięcej i krak gwałtaniej!

    1

    2
    Odpowiedz
  3. Też tego nie rozumiem, ja również uwielbiam cieszyć się spokojnie owocami mojej pracy, każdą minutą spędzoną przy projekcie, wyzwaniami, które przede mną stoją i każdą ciekawą rozmową ze współpracownikiem czy klientem.

    Moim głównym zajęciem jest produkcja bimbru –_–

    2

    2
    Odpowiedz
  4. Trzeba raczej polować na niszę rynkową, ja na przykład znalazłem swój niewielki rynek, a nawet kilka rynków. Chodzi mi dokładnie o takie zegarki z takim niebieskim podświetleniem, dwa przewodniki pt. „długi weekend w ŁWF” oraz „10 największych atrakcji w ŁWF”. Kolejnym produktem jest ebook szkoleniowy, który dokładnie opisuje jak kraść krokodyle i kanapki kolegą z pracy oraz jak strzelać gumką recepturką tym ostatnim w jajka. Od czasu wprowadzenia ich na rynek, czyli od kilku lat, robię tylko to co mnie interesuje – kursy electric boogie w Neapolu

    4

    0
    Odpowiedz
    1. dzięki kurwa,
      pomyślę nad tym XD

      0

      0
      Odpowiedz
50 poprzednich wpisów: Chamskie odzywki/żarty na neutralne teksty/żarty | Głosy nie chcą bym się rozwijał i bym pracował - a chcą bym jedynie się opierdalał !!! | "WALKA WSZYSTKICH PRZECIWKO WSZYSTKIM" | Zdzisio synek Zdzicha i Zdzichy | Praktyczne prezenty pod choinkę | Gówno w wózku sklepowym | Bezrobocie | Szablonowe życie | Ja mam telefon za 200 zł | Grube szmaty | Nie lubię zimy | 15 zł dla kuriera?!?!?! | Każda złotówka ! | Ceny ciągle w górę... | Zdzisiek gównojad | Podstępni nieudacznicy | Chcę byc ojcem | Zawistne larwy i patola w małym mieście | Koronasceptycyzm | Jestem jakiś wiecznie zmęczony | "Świętoszek" Moliera | Wkurzają mnie ludzie | Staże to niewolnictwo i wyzysk | Moje sąsiady (katolicy) - opis | List miłosny do ateisty i agnostyka | Zakopać topór wojenny | Hiperinflacja januszy | Jak dla mnie studia to... | Wolność gówno warta. | Wy brudne głupie skurwysyny -myśli władza | Odpowiedź na hejty "Chrześcijan" | Pojebany supervisor | Co nas czeka? | Pomówienie | "Niezależni" sędziowie | Duzy fiot | Bez pieniędzy = Bez znajomych ! | "Problem jest o tyle korzystny, że wystarczy przestać o nim mówić i nagle znika. Polecam" | Może nie ma innej drogi do opamiętania społeczeństwa? | Torby w sklepach | Dobry kucharz? | chujnia jest taka, że... | Podburzacze do nienawiści | Czy po informatyce jest praca? | Klienci IT | Nie ma pracy w IT | Nie takie proste | "Całe życie przed sobą" | Pragnienie pracy biurowej