Wymiękam

Kurwa! Oczywiście to musiało być moje pierwsze słowo w wypowiedzi. Kurwa! I drugie też. No ja pierdolę. Próbuję się dodzwonić do typa, który ma mi dać pracę i po moich co najmniej 20 (tylko dziś) wykonanych telefonach – NIC! No ja rozumiem, że ktoś może być zajęty i nie mieć czasu oddzwonić od razu,ale żeby tak w huja lecieć i ani nie odebrać, ani nie oddzwonić; brak słów. A umawialiśmy się, były obietnice. I co kurwa najgorsze wynająłem już w mieście mieszkanie, bo dojazd z mojego zadupia by mi się nie opłacił. I teraz siedzę jak ten chuj, w tym jeszcze chujowszym mieszkaniu, popadając w coraz mroczniejszy nastrój i nie wiedząc co robić! Powiecie, że pochopnie postąpiłem wynajmując mieszkanie zanim dostałem umowę – racja. Ale byłem tak ogłupiony ukazującą mi się perspektywą wymarzonej pracy, że i mnie przy okazji pojebało. Dla jasności, miałem możliwość pracy w zawodzie, który naprawdę mnie interesuje i dla którego chodzenie do pracy nie byłoby katorgą. Nie wiem jak to się dalej potoczy, ale mam dość tego wszystkiego. Nie chcę znowu pracować w jakiejś pojebanej odmóżdżającej robocie, a na to się kurwa zapowiada! Dobra, tyle, wyżyjcie się jeszcze Wy na mnie. I tak mnie to wali.

73
53

Komentarze do "Wymiękam"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Mam propozycję. Urżnij się i czekaj. A może akurat zadzwoni. Wtedy mu oświadczysz z rozbrajającą szczerością że masz w dupie jego ofertę i niech znajdzie sobie innego frajera. Po tym jak leci w tobą w chuja nawet w razie odezwu i tak byś nie poszedł z nim na układ a tak przynajmniej się odegrasz. No chociaż troszeczkę.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Jestesmy od tego by dac rade. Moja: Postaw mu cieplego bizona na klate ;-).

    0

    0
    Odpowiedz
  4. W PL to normalka, do poki nie podpiszesz kwita, to tak, jakbyś nic nie miał. Najpierw kwit, później przeprowadzka. Nie na odwrót.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. sorry ale nie wiem czy coś z tego będzie. Jak teraz się prosisz o robotę to potem będziesz się tak prosił o wypłatę. Jak coś jest nie tak to od razu to pierdol, jeśli chodzi o robotę.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Nie miej do siebie pretensji, poprostu raz jeszcze uwierzyłeś, że może być normalnie ale nasz naród, my jesteśmy pojebani do kwadratu i nie szanujemy danego słowa, spóźniamy się itp. Facet pewnie jest przekonany o tym, że zależy Ci na robicie i będziesz czekał. Moze chce Cię urobić, zmiękczyć, kto wie. Jak robota Ci odpowiada to odczekaj do rozsądnego terminu a po tym jak sie nie uda to nie miej do siebie pretensji bo większość z nas postąpiłaby podobnie. Pierdol to i nie odpuszczaj szukaj tego co Ci odpowiada.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Nie czekaj. Przejedz sie tam do tej firmy jeszcze raz i zakrec beretem. Nieraz to pomaga. Powodzenia!

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Mnie też tak zrobili w chuja, skonczylam szkole związaną z projektowaniem ogrodów, znalazłam prace, było ciężko bo mieszkam na jebanym zadupiu, wieć jak ją znalazłam i to w zawodzie to mysle sobie super! szefowa obiecała mi prace przy projektach itd sranie w banie, skonczyło się na tym że cały sezon wyrywałam pierdzielone chwasty, pracowałam jak chłop na roli, czy deszcz czy słońce, jeszcze żebym za to miala godziwą wypłate, nie dość że marne grosze to nigdy nie było kasy na czas a jak już wypłacała to nigdy całośći, i taki chuj! w pizdu z taką pracą!

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Witaj,
    a dlaczego ktoś miałby jeszcze się na ciebie wyżywać-fakt głupich ludzi z głupimi komentarzami nie brakuje,ale takich,to nalezy olać,nie przejmować się i robić swoje.Mam nadzieje,że sprawa Ci się szybko wyjasni,bo fakt bycie bez pracy nie jest ciekawy,nie daje tez poczucia stabilności,bo przeciesz za rachunki,jedzenie trzeba płacić.Boleć może to gdy on Cię oleje i będziesz musiał iść do innej pracy. Na razie nie ma co się załamywać,ale jeśli się już tak stanie,to nie poddawać się i pracując gdzieś indziej szukać tego,dążyć do swojego celu!

    0

    0
    Odpowiedz
  10. ad3. kwity tez juz nic nie daja. nawet z kwitem potrafia walic w preta.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. no przejebane, ostatnio znajomy miał identyczną sytuację ;/ trzymam kciuki za powodzenie

    0

    0
    Odpowiedz
  12. tu autor: gość olał mnie, ja jego. Od trzech dni pracuję. Nie, nie u wyżej wymienionej gnidy, robię co innego. Co prawda lekko nie jest, ale w końcu ruszyłem w jakimś pozytywniejszym kierunku, niż siedzenie na mieszkaniu. A Wam drodzy Chujowicze, dzięki za sensowne i jakże pokrzepiające komentarze 😀

    0

    0
    Odpowiedz