Wkurwia mnie że klechy wmawiają nam że masturbowanie się to grzech a w rzeczywistości jest to zaspokojenie swoich fizycznych potrzeb na równi z jedzeniem, oddychaniem czy spaniem, już jako dzieci zaczynaliście się nieświadomie masturbować i przechodzić fazy psychoseksualne bo to jest wpisane w zdrowego, rozwijającego się człowieka. Skoro bóg zaprogramował nasze ciała tak żebyśmy czuli seksualne pożądanie, a potem klechy mówią że to źle się rozładować, że muszę „walczyć z szatanem” bo akurat nie mam partnerki, a jak już się zaspokoję to co, będę gorszy ? Bo nie mam wpływu na hormony które co tydzień dają osobie znać ? Bo nie chce się budzić rano ujebany w kisielu ? Bo będę musiał się wyspowiadać i tego żałować ? Co za jebani hipokryci, sami mają zakaz kontaktów seksualnych bo ksiądz nie może mieć potomstwa który przejmie jego majątek, wszystko idzie do puli Watykanu (wilki w owczej skórze) stąd te wszystkie urojenia na temat seksu i wcale nie dziwie się że tyle księży to pedofile skoro, zdrowemu chłopowi zakazuje się seksu, myśli że sobie poradzi głęboką wiarą a tu taki chuj, okazuje się że wiara nie miała nic wspólnego z rzeczywistością i przez te wszystkie lata daje o sobie znać libido, budzi się drapieżnik a nawet nie może sobie zwalić gruchy bo ego kłóci się z ciałem, później to wszystko się zbiera w głowie i tworzy się osobowość chorego pedofila, na kurwy nie pojedzie, bo by go ktoś poznał i byłby skandal w parafii a dzieci są idealnym celem, małe, bezbronne i naiwne. Kiedyś jako dojrzewający człowiek z burzą hormonalną też wierzyłem w te bajeczki, nie masturbowałem się bo bałem się potępienia to o mało co nie zacząłem gwałcić takie myśli przychodziły mi do głowy i były one silniejsze niż strach przed czymkolwiek nawet przed piekłem, trochę to ironiczne, z naturą ciężko wygrać, szczególnie jak zostało się obdarzonym przez „boga” wysokim libido, ale na szczęście zwątpiłem w nauki kościoła, zwaliłem sobie i mi przeszło, dziś jestem normalną, otwartą i pewną siebie osobą, nie myśle 24/7 kogo bym wyruchał o mało co nie schodząc na zawał na widok jakiejś fajnej dupy. Trochę szkoda mi dzieciaków, jak mają ojca katola z wypranym mózgiem, jak ja, to późno przyjdzie im samodzielne myślenie, w sumie mają internety, ale jak wiadomo, w internecie, w tzw. w ciemnych strefach jest pełno katolskiej propagandy. Mam dosyć tej zakłamanej instytucji i tego że przez tyle lat robiła ze mnie naiwnego, zamnkniętego w sobie, myślącego schematami z biblii a nie swoją głową debilka. Pamiętajcie, biblia to nie książka wedle której trzeba żyć a smycz i klapki na oczy, sposób na pieniądze i władze. Pozdrawiam, smacznego karpia, hehe
Zakłamana religia
2018-04-18 18:3776
19
Wal konia
Masz wpływ, tylko szukasz usprawiedliwienia. Z tego co czytam targa tobą poczucie winy z tego powodu. Nie musisz tego robić dla boga, ani dla klech. Bądź lepszy od innych.
Co ma bycie dobrym dla innym wspólnego z masturbacją?
Chyba nie umiesz czytać koleś. Tam jest napisane „bądź LEPSZY OD INNYCH”.
niby czemu targa go poczucie winy skoro pisał że się cieszy z tego że nie słucha już tych bredni ? chyba jest lepszy dla innych skoro pisał że jakby sobie nie studził pręta to by gwałcił, skończ ćpać biblie człowieku
Następny nie umie czytać…
A propos Watykanu. Kremówkojad szczególnie urzekł mnie zakazem używania prezerwatyw. Jaki cynicznym gościem trzeba być, żeby zwalczać antykoncepcję.
Siedzę w propagandzie i manipulacji, bo pracuję w tv.
Wiecie po luj klechy to wymyśliły?
Żebyście mieli poczucie winy za walenie konia i spowiadanie się by jeszcze raz tego żałować. Bo człowiekiem rozdartym mentalnie w luj łatwo manipulować.
Pozdro od sorosa, iluminati maserati też.
Po prostu walcie konia.
Polecam dać sobie spokój z religiami. Walenie konia jest potrzebne ze względu na higienę biologiczną ciała i psychiczną ducha. Jak raz na 2-3 tygodnie sobie strzepiesz to jeszcze nic złego Ci się nie stanie. Celibat jest szkodliwy, a celibat księży to mit, więc nie dajcie się nabrać.
Rób, co chcesz, nikogo to nie obchodzi, wszystko dzieje się w Twojej kulturowo zaprogramowanej głowie.
Sorry ale trzeba byc totalnym debilem zebybsie dac urobic tej czarnej mafii inwierzyc w ten belkot. Rownie dobrze mozesz wierzyc w krasnoludki.
masz problemy z głową i fiutem
żałuj za swoje grzechy
Ksieza chca masturbowac ciebie dlatego nie chca konkurencji.
Walenie konia jest dla słabych. Strzel sobie auto-blowjoba.
kiedyś mogłem, teraz jestem za bardzo dojebany żeby dosięgnąć
Wal konia, pij whiskey i ruchaj, kradnij krokodyle, szczaj do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym, wkładaj zapałki kolegom z pracy w szafki z ubraniami i podpierdalaj im papierosy, mleko z lodówki i kawę. I nie zapominaj o cukrze. Jak postawią jakieś jogurty czy serki to też bierz. Napoje, cukierki. Ale sam nic nie noś do roboty. Niech cię dokarmiają. Ja tak robię, i stać mnie na wszystko.
… i się ciesz ze masturbowanie to jeszcze temat tabu, bo jak i to będzie tak oklepane jak pukanie z baba to już i walenie konia przestanie być przyjemne… pamiętaj zakazany owoc lepiej smakuje… poza tym coraz więcej facetów się masturbuje będąc w związkach … a pedofile to nie tylko księża , to tez ojcowie , wujkowie , ciocie itp…
Walenie konia osłabia psychikę. Chujowo jak non stop myślisz o ruchaniu i nie możesz się na niczym skupić na szczęście z wiekiem jest coraz łatwiej. Co do kisiezy pedofilów to powiem Ci ze znajdziesz ich w polityce, Hollywood, wśród muzułmanów i w szkole a i w przedszkolu. Tylko że ksiądz ma najbardziej przejebane bo jemu nie wypada. Później generalizuje się to na wszystkich księży i masz się czym usprawiedliwiac. Nie wal konia jak stulejarz i przegryw i naucz się korzystać z energii sexualnej.
To nie jest tak do końca.
Masturbacja uzależnia i to że teraz nie masz partnerki z którą mógłbyś zaspokoić się seksualnie. To nie znaczy że przestaniesz się masturbować jak już ją będziesz miał.
Powiem ci że po ślubie gdy już będziesz miał kobietę której ci nikt nie odbierze i z którą będziesz mógł uprawiać sex kiedy tylko chcesz, nie będziesz się tak śpieszył. I dojdzie do takich sytuacji że zamiast bawić się w jakieś gry wstępne albo chowanie się przed dzieckiem. Będziesz wolał zaspokoić się sam, bo będziesz do tego przyzwyczajony i nie będziesz uważał że to coś złego. A to już pierwszy krok do rozpadu takiego małżeństwa.
A do Klubu Koniobójców należysz? Poszukaj oddziału w swoim mieście. Prezes
Chciwa religia to te hamerykanskie „christian” klauny , pentecosty co na msze przynosza grzechotniki , nawiedzeni baptysci , nachalne jehowy i te pomaranczowe chuje z tamburynami co napastuja o forse w airportach , scientologi co ci leb wypiora za ostatni grosz . Nasz katolicki dobrotliwy wikary to jest NIC w porownaniu z tymi ” wierzeniami”. Wiem dobrze , bo mieszkam miedzy nimi jaskiniowcami.A jak na tace nie masz -to nie dasz. A takiemu rabinowi czy christian pastorowi nie dasz 10% ? Zostaniesz powiadomiony telefonicznie i przypomna ci o twoich obowiazkach .Hehehe . KK nie jest AZ tak dobrze zorganizowany jak inne religie .
„Pozdrawiam, smacznego karpia, hehe”
Ale takiego karpia w „galarecie”? Huehuehue, masturbatorze
Jebać kościół.
w dupie was mam wy kurwy i walone w dupę przez piekło masturbacyjne świnie.Jebać was aaa!!!!