Wyprowadza mnie z rownowagi kobieta, ktora ma z mezem 4 dzieci i zdradzila go fizycznie z innym, bo nigdy nie spala z innym facetem i chciala sie odegrac na swoim mezu i tak jak powiedziala nie ma z tego powodu zadnych wyrzutow sumienia, mimo ze mowi, ze wierzy w Boga i zyje poboznie. Wkurzyla mnie sytuacja, gdzie obarczyla mnie odpowiedzialnoscia za ta tajemnice i ubzdurala sobie, ze wezmie sie za mnie, jak rozwiedzie sie ze swoim mezem (jestem kobieta i wole facetow). On jest w porzadku i to on ją utrzymuje, ona potrafi go pobić tak, że facet ma krwiaki, tylko dlatego, że chciał ją przytulić. Wybiela sie i go obgaduje. Szkoda 4 dzieci, o ktore nie dba, zimny chow, w domu syf, ale paznokcie musza byc zrobione i wysluguje sie malutkimi dziecmi nawet do zrobienia herbaty i zmywania, nie maja co ubrac do szkoly i placza, a ona nic i pali fajke, jeszcze im mowi, ze to ich wina… co za chora jazda. A tak sie wybielala, taka gwiazda, wzorowa… Do tego ukrywa to, ze pisze i rozmawia z „kolega”, ktory zreszta ma zone (zdrada emocjonalna). Mam tego dosyc. To, co napisane jest tutaj, zakomunikowano tez jej, wiec bez obaw, nie utwierdzam jej w bledzie. Nikomu nie powiem o tym na zywo, wiec tylko na chujni moge wylac z siebie jad, ktory we mnie ta klamczucha wtloczyla. Przed kazdym ma inna twarz. O mnie tez rozmawiala ze swoim „kolega” wbrew mojej woli. Ma tez dobre cechy, ale chujnia jest od wylania z siebie tego co ciazy, wiec wylewam. Ludzie uwazajcie, komu ufacie… a tfu!
Zdrada egoistki
2023-01-18 10:5713
2
ale chuj mnie to kurwa obchodzi jebana patologia!!!
Cholera . Nie jest dobrze …
Zebralam sie na odwage (jest msciwa i na poczatku sie tego balam) i zerwalam z nia kontakt. Lepiej byc samemu, niz tak obludnymi ludzmi, z ktorymi nigdy nie wiadomo, kiedy wsadza noz w plecy (skoro potrafi to robic na taka skale bliskim, to wole nie ryzykowac). Sory za wylanie zali. Az chce sie powiedziec jej mezowi i go ostrzec, zeby zaczal obserwowac. Szkoda faceta. Jesli Bog da i go spotkam, to powiem, jesli nie, to nie. Nie zamierzam sama tego rozpowiadac. Ale takie rzeczy predzej, czy pozniej wyjda na jaw, raz czy drugi nie schowa telefonu i prawda wyjdzie na jaw. Juz lepiej, jakby sama mu powiedziala, mize wybaczylby ze wzgledu na dzieci. Kto to wie. Toksyczne to wszystko. Poswiecilaby mnie, zeby kryc siebie. Kto wie, czy nie mowila, ze idzie do mniem gdy szla na ruchansko z tamtym, albo ze rozmawia/pisze ze mna, gdy flirtowala z drugim.
weź się nie wpierdalaj w cudze związki;
i zajmij się swoim życie starucho;!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jak ja komuś odpisuje na forum; to staram się nie zwiększać konfliktów w związkach;
lecz zmniejszać; a ty babsztylu widać chcesz wzniecic pożar;
zapewne chcesz jej odebrac meza; i tyle mnie nie okłamiesz;
Nikomu nikogo nie chcę odbierać. Ucięłam z nimi kontakt właśnie po to, żeby nie wzniecić pożaru, nie spotkać go i nie zostać zapytaną. Niesprawiedliwie mnie oceniłeś, ale skąd mogłeś wiedzieć. Nie gniewam się.
Puknij się w głowę. „Mnie nie okłamiesz” – sam sobie wkręcasz najgorszy scenariusz. W domu też jak sam w głowie założysz sobie najgorsze to oskarżasz o to kobiety? Dziewczyna jest uczciwa, a Ty po niej jeździsz, daj jej spokój. Ja na przykład wolałabym wiedzieć, że jestem zdradzana i byłabym wdzięczna, gdyby ktos mi to zasygnalizował. Życie w kłamstwie z kłamcą i zdrajcą jest najgorsze, poniżające.
W dooooomach z betooooonu
Nie ma wolnej miłości
co to znaczy?
Siedzisz godzinami na chujni i w necie… nie umiesz poguglać? Taki z ciebie mądrala? Napiszę ci jak to leci dalej: „Są stosunki małżeńskie oraz akty nierządne” czy jakoś tak.
Ty naprawdę głupi jesteś. Głupi zarozumiały megaloman.
Wolna miłość tzn. każdy z każdym pod wpływem elesdi.