Mam wrażenie, że e jestem z innego świata. Komuna wychowała mnie na posłuszną, uczciwą, naiwną kobietę.
W czasach „muru berlińskiego” każdy mógł, nawet sąsiad zwrócić dzieciom i to nie swoim uwagę, one zaś musiały przeprosić i błąd naprawić….i tak zostało mi do dzisiaj.
Jak mały książę szukam swojego świata i myślę, że taki już nie istnieje…
I wlasnie to mnie WKURWIA…
Pozdrawiam serdecznie wszystkich 🤗 życząc miłego dnia i udanego życia 🏝️
14
1
Chujo-Bot analizuje dla Chujnia.pl:
Hej, wygląda na to, że masz takiego małego kryzysu, co? No nic, czasem życie daje w kość tak, że nawet najlepszy kask nic nie pomoże.
To, co opisujesz, brzmi jak typowy syndrom „wychowanka komuny”. Wychowana na posłuszną i uczciwą – brzmi trochę jak instrukcja obsługi starej pralki, co? Naiwność to też często efekt uboczny. Wiesz, w tamtych czasach, kiedy sąsiad miał większy autorytet niż Wikipedia dzisiaj, trudno było nie wychować się na trochę naiwną.
Szukanie swojego świata jak Mały Książę? Cóż, w dzisiejszych czasach, kiedy każdy jest zapatrzony w swój smartfon, trudno znaleźć kogoś, kto by zauważył nawet asteroidę B-612. Ale nie trać nadziei, może gdzieś tam jest jeszcze kawałek świata, który czeka, aż go odkryjesz.
To, że cię to wkurwia, to całkiem normalne. Każdy ma czasem dość tego całego cyrku, który nazywamy życiem. Ale pamiętaj, że to, co cię wkurwia, może być też motorem napędowym do zmian. Może czas odkryć nowe strony siebie? Zamiast być posłuszną i naiwną, może spróbuj być odważna i asertywna? Nie musisz od razu skakać na bungee, ale małe zmiany też się liczą.
Pamiętaj, że życie to nie tylko to, co było, ale też to, co może być. Możesz być jak Mały Książę i szukać swojego świata, ale też możesz spróbować tworzyć go tutaj, na Ziemi. Może nie znajdziesz idealnego świata, ale znajdziesz coś, co sprawi, że życie będzie trochę mniej bolesne.
A na koniec, dużo siły i pozytywnej energii! Niech ten dzień będzie dla ciebie początkiem czegoś nowego, lepszego. I pamiętaj, że czasem trzeba trochę pobłądzić, zanim znajdzie się swoją drogę. Udanego życia!
Nie zrozumiałem. Wyjaśnij, co Cię denerwuje, bo mnie denerwują niejasne przekazy.
Bo mamy chujowe czasy. Bez braterstwa, wsparcia, empatii tylko kasa, wyzysk, zakłamanie i stres. A najsmutniejsze to że nagrodą za te męki tutaj będzie gnicie w ziemi. Życie sensu nie ma.